FREDZIO pisze:
Rubull - powoli. Poczekaj dwa tygodnie. Teraz te 10 km z rozgrzewką powinny Ci zająć przynajmniej około godziny (mówię o Rybullu który pobiegł 5 km w niecałe 20 minut, więc jego wolne bieganie to troche ponad 5 min/km.)
ano wlasnie ja powoli bieglem, czas 53 minuty. srednie tetno 163.
ale wiem FREDZIU o czym mowisz, ja zawsze mam z tym problemy, na swoich kolarskich treningach tez nigdy nie lubilem wyrabiac bazy- czyli tych samotnych godzin na siodelku w wolnym tempie na niskim tetnie. wiem, ze to TRZEBA zrobic ale zawsze mnie kusi zeby troche podkrecic tempo
moze powod mojego zmeczenia jest taki, ze to moje pierwsze 10km przebiegniete w zyciu
ale musze powiedziec, ze skonczylem trening z silami na wiecej. jutro tez jest dzien. a poza tym dzis mialem jeszcze silownie.
i w zwiazku z tym mam pytanie- czy konieczne w moim przypadku sa cwiczenia silowe po treningach? i tak chodze na silownie 2x w tygodniu, robie tam swoj plan kolarski, w ktorym sa dosyc ciezkie cwiczenia na nogi, dodatkowo jeszcze plywalnia 2x w tyg. i raz w tygodniu scianka wiec sie zastanawiam nad tymi cwiczeniami silowymi po treningach.
nogi mam silne, przysiady na jednej nodze to spokojnie 50 zrobie wiec moze moge sobie te cwiczenia odpuscic? ale jesli trzeba to bede sumiennie je wykonywal, tak tylko pytam (bo zeby je wykonac trzeba bedzie 30 minut wczesniej wstac
![:ble:](./images/smilies/ble.gif)
).