Od tygodnia znowu biegam
-
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Nie ma nic przyjemniejszego jak powrót do biegania(dwa tyg.przerwy -achilles) przez te dwa tyg. zdążyłem pare razy cięzko pokłucić się z żona o pierdoły ,więc stwierdzam iz powoli uzależniłem się od tego mojego biegania. Biegam co drugi dzionek po 10 kilosów .Dzisiaj zacząłem tuż przed wschodem słońca było super.
PS
Do Jarstary - moje gratulacje z okazji tego maratonu chyba ci zazdroszczę,ale może za rok i ja spróbuję
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Księgowy
PS
Do Jarstary - moje gratulacje z okazji tego maratonu chyba ci zazdroszczę,ale może za rok i ja spróbuję
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Księgowy
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
No musisz trzymać nerwy na wodzy bo Ci żonka wstawi szlaban na bieganie i dopiero będzie tragedia. Czy zrobiłeś od razu dyszkę czy trochę mniej?
Jeśli będziesz rozsądnie podchodził do treningów i nie złapiesz kontuzji to na pewno Ci się uda pobiec maraton za rok. Ja trenowałem rok z haczykiem i jak widać przebiegłem (jak to dumnie brzmi przebiegłem - a nie ukończyłem niby prawie to samo, ale prawie robi duużą różnicę) i to w dobrym samopoczuciu.
Pozdrawiam bieganiem po klawiaturze w moim biurze
Jeśli będziesz rozsądnie podchodził do treningów i nie złapiesz kontuzji to na pewno Ci się uda pobiec maraton za rok. Ja trenowałem rok z haczykiem i jak widać przebiegłem (jak to dumnie brzmi przebiegłem - a nie ukończyłem niby prawie to samo, ale prawie robi duużą różnicę) i to w dobrym samopoczuciu.
Pozdrawiam bieganiem po klawiaturze w moim biurze
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
-
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Witaj !!!
Truchtałem godzinę i przebiegłem jakieś 8,5 do 9 kilometrów
PS
Obecny problem to okrycie głowy ,narazie biegam w letniej czapeczce a po biegu od razu zakładam zimową ,próbowałem biegac w grubej ale od razu byłem mokry.Może jakaś opaska na uszy ,może wata do uszu nie wiem jak masz doświadczenia to napisz.
Truchtałem godzinę i przebiegłem jakieś 8,5 do 9 kilometrów
PS
Obecny problem to okrycie głowy ,narazie biegam w letniej czapeczce a po biegu od razu zakładam zimową ,próbowałem biegac w grubej ale od razu byłem mokry.Może jakaś opaska na uszy ,może wata do uszu nie wiem jak masz doświadczenia to napisz.
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Mi na razie wystarcza letnia czapka. Ale kiedyś kupiłem taką jesienno-zimową z nausznikami w zimę biegałem tylko w niej. A nie wiem czy są takie letnie. Jak bardzo wieje zimnym wiatrem to się podłączam słuchawkami do telefonu słucham muzyki i wiatr mi nic nie robi.
Jeśli się, nie zmęczyłeś tym bieganiem to dobrze.
Pozdrawiam bez czapki
Jeśli się, nie zmęczyłeś tym bieganiem to dobrze.
Pozdrawiam bez czapki
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- rzymko
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 cze 2007, 15:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Cracovie
zazdroszcze Ci powrotu do biegania. Ja chcialabym wrócić, bo od miesiąca nie biegam, co mnie strasznie wkurza! Problem polega na tym, ze poprostu nie mam czasu... co zrobic... takie zycie....
"Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy!"
-
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cześć Księgowy Miłego biegania po powrocie!
Ja tu jeszcze raczkuję, ale napiszę, że właśnie cholernie boję się o uszy / gardło (bo mam skłonności do angin) i ostatnio kupiłam sobie opaskę.
Pani w sklepie powiedziała, że to "taka opaska do gry w tenisa", ale tej Pani w sklepie to ja bym nie zaufała nawet w kwestii sznurowadeł....
W każdym bądź razie jest to niezbyt gruba opaska, z jakiejś cienkiej, elastycznej wełny. Naciągam ją sobie na uszy i póki co RE-WE-LA-CYJ-NIE się sprawdza! Polecam!
(Dodatkowo bardzo dobrze przytrzymuje słuchawki w uszach )
Ja tu jeszcze raczkuję, ale napiszę, że właśnie cholernie boję się o uszy / gardło (bo mam skłonności do angin) i ostatnio kupiłam sobie opaskę.
Pani w sklepie powiedziała, że to "taka opaska do gry w tenisa", ale tej Pani w sklepie to ja bym nie zaufała nawet w kwestii sznurowadeł....
W każdym bądź razie jest to niezbyt gruba opaska, z jakiejś cienkiej, elastycznej wełny. Naciągam ją sobie na uszy i póki co RE-WE-LA-CYJ-NIE się sprawdza! Polecam!
(Dodatkowo bardzo dobrze przytrzymuje słuchawki w uszach )
Jeszcze nie ma się czym chwalić.... JESZCZE!
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt: