Wywiad z Renato Canovą
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chciałem zwrócić waszą uwagę na ten wywiad. Uważam, że jest to jeden z najciekawszych tekstów jakie czytałem, zresztą dlatego postanowiłem go przetłumaczyć.
Jeśli macie jakieś wątpliwości, coś się wam wydaje sprzeczne, niekonsekwentne - napiszcie.
Ja go juz przetrawiłem i wydaje mi się, że mogę ewentualne wątpliwości rozwiać.
http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=34&id=3
Jeśli macie jakieś wątpliwości, coś się wam wydaje sprzeczne, niekonsekwentne - napiszcie.
Ja go juz przetrawiłem i wydaje mi się, że mogę ewentualne wątpliwości rozwiać.
http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=34&id=3
Przeczytałem i jestem pod wrażeniem.
Inny świat, inne bieganie, inna mentalność, inne możliwości.
Przychodzi mi na myśle jedna rzecz.
Duża kasa żeby dać tym młodym chłopakom na buty, na porządne jedzenie, przytulny dach nad głową oraz trochę trzymanie ich w ryzach jak to się robi w Etiopii.
No i byłoby dobrze gdyby Canova przeprowadził się na stałe
Inny świat, inne bieganie, inna mentalność, inne możliwości.
Przychodzi mi na myśle jedna rzecz.
Duża kasa żeby dać tym młodym chłopakom na buty, na porządne jedzenie, przytulny dach nad głową oraz trochę trzymanie ich w ryzach jak to się robi w Etiopii.
No i byłoby dobrze gdyby Canova przeprowadził się na stałe
-
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 01 lut 2007, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Przeczytałem.W paru miejscach tekstu jest rewolucyjnie (i to dla mnie jest ciekawe), ale potem te rewolucyjne myśli jakoś się rozwodniają.
No bo mowi się, że w przygotowaniach do maratonu nie ma sensu biegać interwałów i nie ma też sensu biegać długo i powoli. Najlepiej biegać "średnie" dystanse w miarę szybko. Ale potem jakoś to się dziwnie miesza i nie wiem, co Autor miał na myśli (jeśli Fredziu dobrze to zrozumiałeś, prośba o wyjasnienie).
Podoba mi się to, co zostało podkreślone w tym artykule, że nie ma jakiś sztampowych sposobów treningu. Każda nowinka może być dobra. Pochwala sie "eksperymenty" zawodników. Zawsze dziwiłem sie tym Biegaczom, którzy kopiują bezkrytycznie czyjeś plany treningowe. To jest bez sensu.
Ja np. obserwuję u siebie, że biegi 15-20 km w zakresie WB2/WB3 ogromnie usprawniają mój organizm. Dobrze też działają na mnie interwały.
Natomiast powolne, długie biegi dla mnie nie usprawniaja zbyt wiele, no może redukują wagę.
No bo mowi się, że w przygotowaniach do maratonu nie ma sensu biegać interwałów i nie ma też sensu biegać długo i powoli. Najlepiej biegać "średnie" dystanse w miarę szybko. Ale potem jakoś to się dziwnie miesza i nie wiem, co Autor miał na myśli (jeśli Fredziu dobrze to zrozumiałeś, prośba o wyjasnienie).
Podoba mi się to, co zostało podkreślone w tym artykule, że nie ma jakiś sztampowych sposobów treningu. Każda nowinka może być dobra. Pochwala sie "eksperymenty" zawodników. Zawsze dziwiłem sie tym Biegaczom, którzy kopiują bezkrytycznie czyjeś plany treningowe. To jest bez sensu.
Ja np. obserwuję u siebie, że biegi 15-20 km w zakresie WB2/WB3 ogromnie usprawniają mój organizm. Dobrze też działają na mnie interwały.
Natomiast powolne, długie biegi dla mnie nie usprawniaja zbyt wiele, no może redukują wagę.
Czarek
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Ten tekst ma to do siebie ze trzeba go przeczytac pare razy.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Renato Canova w przygotowaniach do Maratonu stosuje zasadę budowania Treningu w oparciu o treningi z intensywnością maratońską.
Ta rozmowa to jest taki luźny tekst.
Jeśli chcecie przeczytać jakie konkretnie treningi zaleca Canova swoim zawodnikom - to musicie chwilkę poczekac.
Mamy taką ksiażeczkę któą Canova wydał razem jednym włoskim fizjologiem i tam wszystkie te intensywności, dystanse, w rozbicu na cykle treningowe, są zaprezentowane,.
To jest jakgdyby zestaw klocków Canovy z których świadomy zawodnik i trener mogą zbudowac konkretny program.
Na początku mi też niektóre rzeczy wydawały się jakoś niespójne.
Ale teraz mi sie to wszystko układa w całość.
Ciekawe jest to, że on sie jeździł uczyć treningu w Polsce.
Ta rozmowa to jest taki luźny tekst.
Jeśli chcecie przeczytać jakie konkretnie treningi zaleca Canova swoim zawodnikom - to musicie chwilkę poczekac.
Mamy taką ksiażeczkę któą Canova wydał razem jednym włoskim fizjologiem i tam wszystkie te intensywności, dystanse, w rozbicu na cykle treningowe, są zaprezentowane,.
To jest jakgdyby zestaw klocków Canovy z których świadomy zawodnik i trener mogą zbudowac konkretny program.
Na początku mi też niektóre rzeczy wydawały się jakoś niespójne.
Ale teraz mi sie to wszystko układa w całość.
Ciekawe jest to, że on sie jeździł uczyć treningu w Polsce.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a ten wywiad jest cały, bo jakoś tak się dziwnie kończy, jakby czegoś brakowało?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 wrz 2007, 23:40
wywiad bardzo inspirujacy, dodajacy sil do biegania i dalszego rozwoju. ale rowniez do spojrzenia na wlasne bieganie z troche innego punktu widzenia. mi osobiscie podoba sie ten fragment:
"Pracując na podbiegach jest wiele wariantów. Pamiętam raz na Letsrun podałem przykład: podbiegów 400 metrowych. Zaraz pytanie: ”Mam tylko 300 metrowy i co mam robić?” Użyj wyobraźni. Chcę Ci powiedzieć coś co wydarzyło się 30 lat temu. Bud Winter był trenerem Tommiego Smitha. Ja także byłem młodym trenerem w 1974 roku i mieliśmy spotkanie z Budem. Trener powiedział nam, że Smith robi siłę na podbiegu o długości 87 jardów. Byliśmy zaciekawieni. Dlaczego 87? Może 80 metrów ? To mu zajmuje pewnie z 10, 11 sekund. Ok., ale dlaczego takie? Dwie godziny dyskusji. Potem zapytaliśmy się trenera: „Jaki jest tego powód? Dlaczego 87? On odpowiedział : „Bo od 88 zaczyna się zbieg.
Tak więc wielokrotnie chcemy być zbyt naukowi we wszystkim. Wy używacie co macie. Ten chłopak miał podbieg o długości 87 jardów. Percy Cerutty używał wydm, że on miał akurat wydmy. Kiedy piszemy o systemie który dał coś sportowcowi i próbują iść ta samą drogą ludzie bez fantazji mówię nie."
w odniesieniu do siebie, czesto mysle ze nie zrobie tego czy tego elementu dlatego ze nie mam odpowiednich warunkow ... jezeli tak mysle to nie mam wyobrazni bo tereny mam wysmienite do biegania i teraz widze wiele rzeczy, ktorych wczesniej nie dostrzegalem! takze wiecej pomyslowosci nie zaszkodzi !
"Pracując na podbiegach jest wiele wariantów. Pamiętam raz na Letsrun podałem przykład: podbiegów 400 metrowych. Zaraz pytanie: ”Mam tylko 300 metrowy i co mam robić?” Użyj wyobraźni. Chcę Ci powiedzieć coś co wydarzyło się 30 lat temu. Bud Winter był trenerem Tommiego Smitha. Ja także byłem młodym trenerem w 1974 roku i mieliśmy spotkanie z Budem. Trener powiedział nam, że Smith robi siłę na podbiegu o długości 87 jardów. Byliśmy zaciekawieni. Dlaczego 87? Może 80 metrów ? To mu zajmuje pewnie z 10, 11 sekund. Ok., ale dlaczego takie? Dwie godziny dyskusji. Potem zapytaliśmy się trenera: „Jaki jest tego powód? Dlaczego 87? On odpowiedział : „Bo od 88 zaczyna się zbieg.
Tak więc wielokrotnie chcemy być zbyt naukowi we wszystkim. Wy używacie co macie. Ten chłopak miał podbieg o długości 87 jardów. Percy Cerutty używał wydm, że on miał akurat wydmy. Kiedy piszemy o systemie który dał coś sportowcowi i próbują iść ta samą drogą ludzie bez fantazji mówię nie."
w odniesieniu do siebie, czesto mysle ze nie zrobie tego czy tego elementu dlatego ze nie mam odpowiednich warunkow ... jezeli tak mysle to nie mam wyobrazni bo tereny mam wysmienite do biegania i teraz widze wiele rzeczy, ktorych wczesniej nie dostrzegalem! takze wiecej pomyslowosci nie zaszkodzi !
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Deck, kurcze, rzeczywiscie nawalilem widac jakos nie wrzucilem kilku ostatnich zdan. Teraz jest poprawione, wszystkich przepraszam.[/code]
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeszcze brakuje conajmniej nawiasu zamykającego oraz wydaje mi się, że także literki "m"FREDZIO pisze:Deck, kurcze, rzeczywiscie nawalilem widac jakos nie wrzucilem kilku ostatnich zdan. Teraz jest poprawione, wszystkich przepraszam.[/code]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ups ?!?!
Przyznaję Deck, że wg mnie znalazłeś jakiegoś buga. Ja teraz jestem pewien że za każdym razem wstawiałem cały tekst.
Musze o tym pogadać z naszym webowym guru.
Ponieważ kolejne wklejenie pewnie znowu zakończy się porażką wklejam tutaj:
"Liczę na niektórych z moich zawodników jeśli chodzi o rekord świata w półmaratonie. W tym roku. Mam dwóch lub trzech którzy mogą to zrobić. Na przykład Nicolas Kemboi naprawdę może pobiec poniżej 59:00 bo z 27:20 (dlaczego 27:20 ?? – powinno być chyba 26:30, chyba, ze ostatnio przed wywiadem pobiegł 27:20 – od tłumacza) jeśli jesteś przygotowany możesz pobiec poniżej 59:00. Przeniesienie się do maratonu jeśli nie jesteś jeszcze mocny jest łatwe. Jeśli już jesteś bardzo szybki na krótkich dystansach to trudne. Bo kiedy stajesz się biegaczem maratońskim musisz być nim w pełnym wymiarze. Paul Kosgei będzie tu w styczniu aby stać się maratończykiem. Ale on mówi: Pobiegnę maraton, potem 10 km, potem maraton, potem 10 km. Nie. Evans Ruto pokazał tą sytuację bardzo dobrze – jeśli przechodzisz na maraton – to nie ma odwrotu.."
Przyznaję Deck, że wg mnie znalazłeś jakiegoś buga. Ja teraz jestem pewien że za każdym razem wstawiałem cały tekst.
Musze o tym pogadać z naszym webowym guru.
Ponieważ kolejne wklejenie pewnie znowu zakończy się porażką wklejam tutaj:
"Liczę na niektórych z moich zawodników jeśli chodzi o rekord świata w półmaratonie. W tym roku. Mam dwóch lub trzech którzy mogą to zrobić. Na przykład Nicolas Kemboi naprawdę może pobiec poniżej 59:00 bo z 27:20 (dlaczego 27:20 ?? – powinno być chyba 26:30, chyba, ze ostatnio przed wywiadem pobiegł 27:20 – od tłumacza) jeśli jesteś przygotowany możesz pobiec poniżej 59:00. Przeniesienie się do maratonu jeśli nie jesteś jeszcze mocny jest łatwe. Jeśli już jesteś bardzo szybki na krótkich dystansach to trudne. Bo kiedy stajesz się biegaczem maratońskim musisz być nim w pełnym wymiarze. Paul Kosgei będzie tu w styczniu aby stać się maratończykiem. Ale on mówi: Pobiegnę maraton, potem 10 km, potem maraton, potem 10 km. Nie. Evans Ruto pokazał tą sytuację bardzo dobrze – jeśli przechodzisz na maraton – to nie ma odwrotu.."
- primo
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2007, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzegom
- Kontakt:
Wywiad rewelacja, kilka akapitów warte oprawienia w ramkę i powieszenia na biurkiem. Fajnie, że taki autorytet dzieli się swoją wiedzą z szerszym ogółem. Można dużo wyciągnąć dla siebie z takiej lektury. Po prostu rewelacja.
primo
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
tak to jest zdecydowanie fragment ktory wiekszosc amatorow powinna przeczytac i zrozumiec. Tak samo jak ten o nowych bodzcach i tekstach typu - w tym roku biegam te trase 5s szybciej etc.mlody_87 pisze:Tak więc wielokrotnie chcemy być zbyt naukowi we wszystkim. Wy używacie co macie. Ten chłopak miał podbieg o długości 87 jardów. Percy Cerutty używał wydm, że on miał akurat wydmy. Kiedy piszemy o systemie który dał coś sportowcowi i próbują iść ta samą drogą ludzie bez fantazji mówię nie.
FREDZIO - dzieki i czekamy na wiecej tlumaczen Renato
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
Nie tylko amatorom większość trenerów powinna sie z tego uczyć.