Katasfrofa w Toruniu.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Podmot sprawy - ochrona zdrowia itp. to jedno a uwazanie ze na podstawie textu jednego kolesia ludzie beda startwoali na sile w maratonach i beda sobie robili krzywde to drugie. Zawinili przede wszystkim organizatorzy, nie startujacy. Zreszta jak sie porywaja z motyka na slonce(tak brzmi to przyslowie?) to maja nauczke.
Bieganie.pl na pewno propaguje i bedzie otowac za rozsadkiem i jeden uczestnik opisujac swoja przygode jakiej wielkiej szkody nei zrobi.
Przynajmniej moze niektorzy zrozumieja ze maraton to nei przelewki i tzeba sie on nalezycie przygotowac
Bieganie.pl na pewno propaguje i bedzie otowac za rozsadkiem i jeden uczestnik opisujac swoja przygode jakiej wielkiej szkody nei zrobi.
Przynajmniej moze niektorzy zrozumieja ze maraton to nei przelewki i tzeba sie on nalezycie przygotowac
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
Nikt z Członków Zarządu nie pisał o amatorach jak o oszołomach, nikt nie porównywał zachowania używając osła, nikt nie obrażał określając moje zdolności umysłowa jako demencja.FREDZIO pisze:Dostałem maila od jednego z trzech Człoków Zarządu
No i co mam Ci napisać? Że Wojtek ma rację, ale nie potrafił tego na
tyle dyplomatycznie napisać żeby Tomek i domorośli spece zrozumieli,
że nic na siłę i że głupim uporem mogą sobie zrobić krzywdę?
Wojtek chyba nie wie, że dwie osoby skończyły w niedzielę w szpitalu z
uszkodzeniem mięśni. Tomek i spółka też o tym nie wiedzą, bo nie
wyściubią nosa poza bieganie.pl
Artykuł w Nowościach:
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/ ... 8&IdTag=38
Zamiast bawić się w psychologa chyba warto pokazywać konsekwencje
nieodpowiedzialności...
Pozdrawiam,
Przyznaję - biego mi się źle od połówki i miałem ogormne kłopoty. Ale nie było to na poziomie zagrażającym zdrowie. Dużo maszerowałem, dużo piłem i schładzałem się wodą, miałem 3 żele - co 10km.
Co co się stało przeszło moje oczekiwania i nieco przerosło. Ale ja nigdzie tego nie kryłem, nie pisałem jak było cudownie i lekko. Kiedy Gucio mnie zapytał o oczekiwania, powiedziałem wprost - tylko zaliczenie. Teraz jestem już pewien na 100%, że upał to jest poważny rywal dla mnie, o wiele trudniejszy niż przypuszczałem.
Nie miałbym do nikogo pretensji o wyrażenie swojej opini na ten temat. Jednak określanie mojego stanu umysłowego jako demencja jest nadużyciem. Mówienie o amatorach jako oszołomach nie tylko godzi we mnie, ale w całą społeczność, do której przynależę.
Była to dla mnie trudna lekcja jeśli chodzi o Toruńczyka, ale to nie usprawidiwia nikogo przed obrażaniem.
A forum nie jest od tego żeby się psychicznie uodparniać na niekulturalne obelgi, lecz od cywilizowanej zbiorowej rozmowy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49
No i stało się jasne! Bieganie.pl nie jest dla "zwykłych" forumowiczów, ale dla mglisto pojętej grupy zawodowców ...
Panowie, wiem o wszystkich artykułach nt. "Toruńczyka" z gazet kuj-pomorskiego, ponieważ jestem z Bydgoszczy. "Zarząd" - lub ława starszych" - nie musi nas obrażać, że nie wyściubiamy nosa poza bieganie.pl. Czasem biegam z Bennetem i innymi znajomymi z Bydzi. Korzystam z ich rad i doświadczenia, look'am na biegajznami. też jako Leo. Ten argument "Zarządu" jest płaski, żeby nie rzec prymitywny...
Byłem w tzw. "piekiełku" maratonu (półmaratonu) toruńskiego i wiem, że obok mnie biegało mnóstwo palantów. bez czapek, bez płynów, bez przyzwoitych butów, po 3 m-cach quasi-treningów. Chcieli "zaliczyć"
maraton. Walczmy przeciw nim, a nie przeciw sobie.
Ja dlatego "udzielam się" głównie w dziale dla początkujących (np. "Grubasy.." - ostatnio chyba rekordy frekwencji
). Aby już na samym początku amatorom wbić do łba, że bieganie jest OK, ale trenowane z głową.
Ja - debiutant w półmaratonie - ukończyłem bieg w dobrej formie. Ale mierzyłem siły na zamiary. Poczytajcie wątek "Maraton Toruński" na biegajznami - tam ludzie mają nieco inne zdanie na temat MT niż gazety toruńskie. I dobrze. Każdy ma prawo do swego poglądu.
Na starcie spotkałem Jurka Skarżyńskiego (a zdjęcia, o których wspomniano, jeszcze muszę obejrzeć, tylko niech mi ktoś prześle link
). Przedstawiłem się. Powiedział: niech pan startuje spokojnie, bo dziś może być niedobra pogoda dla biegaczy.
I tak zrobiłem.
Na mecie podziękowałem mu za radę.
Za oszołomów nie odpowiadajmy. Bo im się nie chce nawet na forum wskoczyć i posłuchać co inni mówią.
Musicie panowie (zarządzający) zdecydować: czy jest to forum dla każdego czy forum zawodniczo-trenerskiego.
Jeśli to drugie, to proszę bardziej "kołczować", perswadować, umominać i wyjaśniać, a nie walić epitetami. Emocje rodzą emocje. A negatywne emocje rodzą zawsze destrukcję...
Niech koledzy z Zarządu pamiętają, że to forum dawno znikłoby z powierzchni planety , gdyby nie grupka amatorów, która trafiła tu przypadkiem - kiedy to forum leżało śnięte niemal jak corpus delicti znalezione po 30 latach - i snuła swoje żywe relacje ...
Trochę pokory. U każdego ....
Panowie, wiem o wszystkich artykułach nt. "Toruńczyka" z gazet kuj-pomorskiego, ponieważ jestem z Bydgoszczy. "Zarząd" - lub ława starszych" - nie musi nas obrażać, że nie wyściubiamy nosa poza bieganie.pl. Czasem biegam z Bennetem i innymi znajomymi z Bydzi. Korzystam z ich rad i doświadczenia, look'am na biegajznami. też jako Leo. Ten argument "Zarządu" jest płaski, żeby nie rzec prymitywny...
Byłem w tzw. "piekiełku" maratonu (półmaratonu) toruńskiego i wiem, że obok mnie biegało mnóstwo palantów. bez czapek, bez płynów, bez przyzwoitych butów, po 3 m-cach quasi-treningów. Chcieli "zaliczyć"
maraton. Walczmy przeciw nim, a nie przeciw sobie.
Ja dlatego "udzielam się" głównie w dziale dla początkujących (np. "Grubasy.." - ostatnio chyba rekordy frekwencji

Ja - debiutant w półmaratonie - ukończyłem bieg w dobrej formie. Ale mierzyłem siły na zamiary. Poczytajcie wątek "Maraton Toruński" na biegajznami - tam ludzie mają nieco inne zdanie na temat MT niż gazety toruńskie. I dobrze. Każdy ma prawo do swego poglądu.
Na starcie spotkałem Jurka Skarżyńskiego (a zdjęcia, o których wspomniano, jeszcze muszę obejrzeć, tylko niech mi ktoś prześle link

I tak zrobiłem.
Na mecie podziękowałem mu za radę.
Za oszołomów nie odpowiadajmy. Bo im się nie chce nawet na forum wskoczyć i posłuchać co inni mówią.
Musicie panowie (zarządzający) zdecydować: czy jest to forum dla każdego czy forum zawodniczo-trenerskiego.
Jeśli to drugie, to proszę bardziej "kołczować", perswadować, umominać i wyjaśniać, a nie walić epitetami. Emocje rodzą emocje. A negatywne emocje rodzą zawsze destrukcję...
Niech koledzy z Zarządu pamiętają, że to forum dawno znikłoby z powierzchni planety , gdyby nie grupka amatorów, która trafiła tu przypadkiem - kiedy to forum leżało śnięte niemal jak corpus delicti znalezione po 30 latach - i snuła swoje żywe relacje ...
Trochę pokory. U każdego ....
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Link do imprezy w Toruniu :
http://www.skarzynski.pl/torun07.html
Nie dziwie sie frustracji Jurka z powodu niefrasobliwosci uczestnikow ( czyz facet w ciemnym ubranku i dlugich gatkach to nie oszolom ? ) .
Jurek sprzedal mnostwo ksiazek i wielu z pewnoscia czytalo jego rady , no ale co tam taki Skarzynski bedzie im pieprzyl ?
- Oni biegaja za swoje i dla siebie i nikt nie ma prawa ich za to rozliczac ani krytykowac , prawda
?
http://www.skarzynski.pl/torun07.html
Nie dziwie sie frustracji Jurka z powodu niefrasobliwosci uczestnikow ( czyz facet w ciemnym ubranku i dlugich gatkach to nie oszolom ? ) .
Jurek sprzedal mnostwo ksiazek i wielu z pewnoscia czytalo jego rady , no ale co tam taki Skarzynski bedzie im pieprzyl ?
- Oni biegaja za swoje i dla siebie i nikt nie ma prawa ich za to rozliczac ani krytykowac , prawda

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Wojtek - wyluzuj, bardzo Cie proszę - nie chcesz byc chyba utozszmiany ze stereotypem trenera starej daty pokrzykujacego na stadionie, czy mentora, który hołduje stylowi autorytarnemu w pracy trenerskiej i zapomina o tym że istnieje coś takiego jak styl parnerski - sam staram sie unikać skrajnosci w mojej pracy nie uwazam żeby styl uległy czyli taki w którym rzadza zawodnicy, a nie trener prowadzi do czegoś dobrego - w moim klubie ja rzadzę, ale zawsze próbuję dać wybór i zawodnik ma prawo do błedów - Pan Skarzyński równiez napisał "z niewolnika nie ma zawodnika" jak ktos nie chce słuchac moich rad to nie musi, nie stawiam wszystkiego na ostrzu noza, bo ludzie nie lubia takich sytuacji, a mój autorytet jakos nie maleje- aha i co najwazniejsze dzieki takiej postawie ja mam tez prawo do błedów a nieomylny nie jestem. Czy znasz trenera, który by sie nie pomylił? Czy wychowanie mistrza swiata usprawiedliwia trenera z jego zachowań i daje pozwolenie aby nie dopuszczac do dyskusji z zawodnikami, amatotrami czy kimkolwiek? Ta dyskusja jest potrzebna i to nie dlatego że jej istota jest zakładanie czapki podczas upałów- jest ona doskonałym przykładem i opisem rzeczywistosci w srodowisku trenerskim w Polsce i pewnie nie tylko - internet przerysowuje pewne sprawy, ale wg mnie to dobrze. Wszyscy sie uczymy 

- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Fredzio - bronisz złej sprawy.
Zarząd to też następni mądrale co wiedzą co inni myślą, robią i czują. GRATULACJE Panowie - jasnowidzenie ma przyszłość.
Przychylam się do tego co mówi Leo. Zaglądam też na inne fora, wiem, że był szpital. Ja już pisałem o tym biegałem rano tego dnia i wiedziałem, że będą mieli ciężko w Toruniu. Te czapki i te ubrania - prawda trzeba edukować, anie obrażać.
Fredzio - to jest tak jak Wojtek broniąc słusznych racji obraża innych to jest dobrze - bo to zawodowiec. Jak kilka osób zwraca uwagę, że przeholował w słowach - to źle - co mu tam będzie garstka oszołomów amatorów wytykać błędy - On jest nie omylny - tak?
ż nie tak?
Skoro On ma prawo krytykować to i inni mają takie samo prawo, czy nie?
Pozdrawiam przepraszając za dużą ilość pytań
Zarząd to też następni mądrale co wiedzą co inni myślą, robią i czują. GRATULACJE Panowie - jasnowidzenie ma przyszłość.
Przychylam się do tego co mówi Leo. Zaglądam też na inne fora, wiem, że był szpital. Ja już pisałem o tym biegałem rano tego dnia i wiedziałem, że będą mieli ciężko w Toruniu. Te czapki i te ubrania - prawda trzeba edukować, anie obrażać.
Fredzio - to jest tak jak Wojtek broniąc słusznych racji obraża innych to jest dobrze - bo to zawodowiec. Jak kilka osób zwraca uwagę, że przeholował w słowach - to źle - co mu tam będzie garstka oszołomów amatorów wytykać błędy - On jest nie omylny - tak?
ż nie tak?
Skoro On ma prawo krytykować to i inni mają takie samo prawo, czy nie?
Pozdrawiam przepraszając za dużą ilość pytań
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Bebej , nie wiem czy zauwazyles ze w sprawach zdrowia mam podwyzszony poziom wrazliwosci .
Ignorowanie wlasnego zdrowia jest glupota - nie ma tutaj dwoch zdan .
Jesli dana osoba robi ten sam blad kilka razy z rzedu to jest to po prostu czerwona kartka .
W calym tym watku nie rozumiem FREDZIA .
W koncu on mieszka w Polsce , tak ?
A zachowuje sie tak jakby tam nie mieszkal , tylko gdzies , gdzie wiele spraw nie stoi na glowie .
Bo skad u niego ta wiedza co chcialem napisac a co nie ?
W koncu internet daje duzy margines nadinterpretacji i czasem trzeba dana rzecz napisac z piec razy by ludzie choc raz zrozumieli . No , chyba ze uporczywie nie chca zrozumiec .
Ale , ale ...
Jakis czas temu Jurek zamiescil zdjecie jakiegos biegacza z pokrwawiona koszulka .Myslalem , ze to pracownik rzezni czy chocby pogotowia ratunkowego , ale nie .
To podobno jakis trener biegaczy , ktoremu sie sutki otarly .
Znasz go moze ?
Ignorowanie wlasnego zdrowia jest glupota - nie ma tutaj dwoch zdan .
Jesli dana osoba robi ten sam blad kilka razy z rzedu to jest to po prostu czerwona kartka .
W calym tym watku nie rozumiem FREDZIA .
W koncu on mieszka w Polsce , tak ?
A zachowuje sie tak jakby tam nie mieszkal , tylko gdzies , gdzie wiele spraw nie stoi na glowie .
Bo skad u niego ta wiedza co chcialem napisac a co nie ?
W koncu internet daje duzy margines nadinterpretacji i czasem trzeba dana rzecz napisac z piec razy by ludzie choc raz zrozumieli . No , chyba ze uporczywie nie chca zrozumiec .
Ale , ale ...
Jakis czas temu Jurek zamiescil zdjecie jakiegos biegacza z pokrwawiona koszulka .Myslalem , ze to pracownik rzezni czy chocby pogotowia ratunkowego , ale nie .
To podobno jakis trener biegaczy , ktoremu sie sutki otarly .
Znasz go moze ?

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
To ja we własnej osobie, ale to jeszcze nie był najwiekszy bład? M<am ich na swoim końcie dużo wiecejwojtek pisze:Bebej , nie wiem czy zauwazyles ze w sprawach zdrowia mam podwyzszony poziom wrazliwosci .
Ignorowanie wlasnego zdrowia jest glupota - nie ma tutaj dwoch zdan .
Jesli dana osoba robi ten sam blad kilka razy z rzedu to jest to po prostu czerwona kartka .
W calym tym watku nie rozumiem FREDZIA .
W koncu on mieszka w Polsce , tak ?
A zachowuje sie tak jakby tam nie mieszkal , tylko gdzies , gdzie wiele spraw nie stoi na glowie .
Bo skad u niego ta wiedza co chcialem napisac a co nie ?
W koncu internet daje duzy margines nadinterpretacji i czasem trzeba dana rzecz napisac z piec razy by ludzie choc raz zrozumieli . No , chyba ze uporczywie nie chca zrozumiec .
Ale , ale ...
Jakis czas temu Jurek zamiescil zdjecie jakiegos biegacza z pokrwawiona koszulka .Myslalem , ze to pracownik rzezni czy chocby pogotowia ratunkowego , ale nie .
To podobno jakis trener biegaczy , ktoremu sie sutki otarly .
Znasz go moze ?

Nie usprawiedliwiałem sie - szczypało jak cholera - dzisiaj biegałem o 13:00 !!! w czapce z daszkiem, ale bez okularów słonecznych, chociaz wiem ze lepiej by było je mieć i lepiej by było biegać rano albo wieczorem. Nie pomogły rady najwiekszych autorytetetów.

Dlaczego? ............Hmmmmm.

Wojtek, co miałes do powiedznia to powiedziałeś - w jaki sposób , to juz Twoja sprawa, ale mozesz spać spokojnie

PS. Moje sutki są juz OK



- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Zartowalem oczywiscie bo wszystkim bym zyczyl aby tylko takie przypadlosci nas dopadaly . Wyglada koszmarnie ale zagrozenie dla zdrowia zasadniczo niewielkie .
W przeciwnym wypadku dostal bys ode mnie od patafianow , oszolomow i wszystkiego tego czego pragniesz
W przeciwnym wypadku dostal bys ode mnie od patafianow , oszolomow i wszystkiego tego czego pragniesz

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Wojtek, wal śmiało.wojtek pisze:Zartowalem oczywiscie bo wszystkim bym zyczyl aby tylko takie przypadlosci nas dopadaly . Wyglada koszmarnie ale zagrozenie dla zdrowia zasadniczo niewielkie .
W przeciwnym wypadku dostal bys ode mnie od patafianow , oszolomow i wszystkiego tego czego pragniesz
Tomasz, juz troche lepiej znasz naszego kolegę, co nie???

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jeszcze raz powroce do podmiotu sprawy , wklejajac fragment pewnego artykulu , traktujacego o termoregulacji podczas aktywnosci sportowej :
Heat Stroke: Heat stroke is a life-threatening heat disorder that requires immediate medical attention. Heat stroke is characterized by:
· Increased internal body temperature to a value exceeding 104°F
· Cessation of sweating
· Hot and dry skin
· Rapid pulse and respiration
· Hypertension (high blood pressure)
· Confusion
· Eventually unconsciousness
If left untreated (especially if the athlete is exercising alone), heat stroke will progress to a coma, and death quickly follows. Treatment of heat stroke involves a rapid cooling of the body in a bath of ice water or wrapping the athlete in cold, wet sheets and fanning the body. Heat stroke is caused by a complete collapse of the thermoregulatory mechanisms. Body heat production during exercise depends directly on both exercise intensity and body weight; therefore, heavier athletes such as bodybuilders run a higher risk of overheating. Heat stroke does not just occur under excessively hot external temperatures, but can occur in moderate environmental temperatures (70°F with a humidity of 30%) as well [15, 77]. Without proper medical attention, heat stroke survivors can sustain permanent central nervous system damage.
Jak widac zartow nie ma i w skali zagrozenia powyzsze symptomy maja kolor czerwony ( gdyby przyporzadkowac kolory skali zagrozenia )
Moze by pokusic sie o czesciowe tlumaczenie artykulu bo calosc jakosc mnie nie do konca przekonuje ( mysle o esencji ) ?
http://www.abcbodybuilding.com/magazine ... lation.htm
Heat Stroke: Heat stroke is a life-threatening heat disorder that requires immediate medical attention. Heat stroke is characterized by:
· Increased internal body temperature to a value exceeding 104°F
· Cessation of sweating
· Hot and dry skin
· Rapid pulse and respiration
· Hypertension (high blood pressure)
· Confusion
· Eventually unconsciousness
If left untreated (especially if the athlete is exercising alone), heat stroke will progress to a coma, and death quickly follows. Treatment of heat stroke involves a rapid cooling of the body in a bath of ice water or wrapping the athlete in cold, wet sheets and fanning the body. Heat stroke is caused by a complete collapse of the thermoregulatory mechanisms. Body heat production during exercise depends directly on both exercise intensity and body weight; therefore, heavier athletes such as bodybuilders run a higher risk of overheating. Heat stroke does not just occur under excessively hot external temperatures, but can occur in moderate environmental temperatures (70°F with a humidity of 30%) as well [15, 77]. Without proper medical attention, heat stroke survivors can sustain permanent central nervous system damage.
Jak widac zartow nie ma i w skali zagrozenia powyzsze symptomy maja kolor czerwony ( gdyby przyporzadkowac kolory skali zagrozenia )
Moze by pokusic sie o czesciowe tlumaczenie artykulu bo calosc jakosc mnie nie do konca przekonuje ( mysle o esencji ) ?
http://www.abcbodybuilding.com/magazine ... lation.htm
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
No jeszcze był dodał że temperatura ciała wzrasta powyzej 40 stopni ,a 42 to juz kaplica.
po prostu udar słoneczny.

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Tam jest juz to napisane , tylko ze w F a nie w C .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Każdy ma prawo do krytyki, ale nie do obrażania.wojtek pisze: - Oni biegaja za swoje i dla siebie i nikt nie ma prawa ich za to rozliczac ani krytykowac , prawda?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Doświadczeni zawodnicy mają inne celewojtek pisze:W tym calym watku przebija sie zasadnicze i krotkie pytanie - po co ?
Doswiadczeni zawodnicy bez cienia zenady zejda z trasy , kiedy im cos nie pasuje ( pecherze , temperatura , sprawy zoladkowe ) .