Drastyczne spalanie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rogalmr pisze:Witam, właśnie wróciłem z biegu, w czasie tego lekkiego truchciku wpadło mi do głowy pare pytan. Od dłuzszego czasu cwicze na siłce i wiele osób odradza biegania gdyz od tego spada masa mięsniowa, właśnie przez takie myslenie zrobił mi się wałeczek na brzuchu, ale czy od tego siła moze mi równiez zmalec? czy lekki trucht nie spowoduje bardziej spadku mięśni? na innym forum zamącili mi w głowie, podali jakis trening interwałowy HIIT, podobno skuteczny, ale czy lepszy od tradycyjnego biegu? juz sam nie wiem co myslec...
treningi interwalowe dla "tluscioszkow"? raczej nie polecane :P
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
PKO
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wysek pisze:treningi interwalowe dla "tluscioszkow"? raczej nie polecane
wlasnie zalezy gdzie i kiedy nie polecane. Duzo osob sobie chwali ta metode.
Z tym ze robiac tego typu treningi(co 2 dni to minimalna przerwa) trzeba ograniczyc silownie bo latwo o naderwanie miesnia
Przez 3tyg stosuj dlugie, wolne wybiegania + 3x/tydz mozesz na silowni wykonywac cwiczenia ale nie na "mase" tylko 20-30 powtorzen jednego cwiczenia, krotkie przerwy pomioedzy seriami
Mateusz
Dare for more!
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

z tym bieganiem i miesniami to jest tak, jesli chcesz wygladać jak kulturysta, to nie biegaj, mi jednak bardziej imponuje sylwetka sprinterow, a oni - nie da sie ukryc biegają. Do pewnego etapu rozwojowi miesni nie przeszkadza bieganie potem jednak tak. Wciąż używany miesień nie rośnie w masę, tak jak mięsień trenwany przez kulturystę - mocny wysiłek na treningu, a potem to już regeneracja. Zdaje się, że głównym sposobem walki z tłuszczem kulturystów jest BARDZO NISKO KALORYCZNA DIETA - kilkanaście lat temu pewien znajomy kulturysta opowiadał mi jak mało je, nie mieściło mi się to w głowie. Jeśli jednak zależ Ci na kondycji równie jak na sylwetce - biegaj
tomasz

Nieprzeczytany post

Wątek HIIT czy wolne rozbiegania był już na forum i pamiętam, że byłem ostrym przeciwnikiem HIIT.

Poczytaj
rogalmr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2007, 16:22

Nieprzeczytany post

A czy cwiczenia na rzeźbe idą w parze z bieganiem?
tomasz

Nieprzeczytany post

Defenicja i seperacja mieśnia musi być podparta trneingiem areobowym oraz dietą i suplementacją. Sama siłownia nie przyniesie efektu.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Waga z nadwaga jest trudna, wymagająca i długa....sam mam ten problem ale połączenie dużej dawki ruchu z odpowiednią dietą, przynosi wyniki. Oczywiście nic na szybko, wszystko wymaga czasu...
Biegać kilka razy w tygodniu wolno a długo ponad godzinkę i bedzie si... :hejhej:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Temat zrzucania wagi i zależności : zużycie energii a szybkość biegu był już omawiany wystarczy poszukać w archiwum.Porady typu biegaj długo i wolno to uproszczenie i to duże.Bo tak naprawdę twierdzenie że spalanie tłuszczu ( w sensie utraty wagi ) jest największe przy wolnym biegu to nieprawda.Ważne jest całkowite zużycie energii a nie chwilowe i tyle.Na ten temat zresztą dyskutowaliśmy dosyć długo. W skrócie powiem tylko że warto poczytać o czymś co nazywa sie afterburn ( i nie chodzi tu o dopalacze w silnikach odrzutowych ;) ) a generalnie polega na tym że szybkie bieganie powoduje wzrost przemiany materii utrzymujący sie nawet po zakończeniu wysiłku.Temat do odnalezienia w archiwum lub w internecie....
rogalmr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2007, 16:22

Nieprzeczytany post

Kalorie spala się jeszcze długo po kazdym biegu, czy to wolny czy szybszy, tyle zdązyłem zaobserwować czytając trochę tematów na forum, zresztą jestem dopiero początkujący i gdybym zarzucił za szybkie tempo mógłbym stracic chęci do cwiczeń a tego bym nie chciał.
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Właśnie że nie, wolne tempo nie powoduje efektu afterburn. Poszukaj opisów tego zjawiska na internecie ( inne hasło to EPOC ). Prawda jest taka że biegając wolno spalasz kalorie tylko w trakcie trwania wysiłku , a biegając szybciej powodujesz powstawanie w/w efektu i zużycie kalorii trwające jeszcze długo po zakończeniu ćwiczeń.Oczywiście trzeba pamiętać że tak naprawdę o chudnięciu decyduje całkowity bilans energetyczny w jakimś okresie czasu a nie tylko czas czy intensywność treningu.Można biegać cały dzień ale jak będziesz dostarczał organizmowi więcej kalorii niż zużyjesz to nie schudniesz tylko przytyjesz...
tomasz

Nieprzeczytany post

maneater1 pisze:Oczywiście trzeba pamiętać że tak naprawdę o chudnięciu decyduje całkowity bilans energetyczny w jakimś okresie czasu a nie tylko czas czy intensywność treningu.Można biegać cały dzień ale jak będziesz dostarczał organizmowi więcej kalorii niż zużyjesz to nie schudniesz tylko przytyjesz...
Mój kolege mezomorfik miał ujemny bilans... nabawił się anemi. Na niego nie działa nic :nienie:

A jeśli chodzi o kalorie...
W chudnięciu chodzi o spalanie tłuszczu a nie kalorii.
Ale temat już był kiedy było o HITT.
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Tomasz: Tłuszcz to jest po prostu magazyn energii i tyle.W chudnięciu chodzi o zmniejszanie zapasów zmagazynowanej energii a nie jej zużywanie bo to o niczym nie świadczy.Można zużywać energię i nie chudnąć, to chyba jest oczywiste.
Ten temat już przerabialiśmy o ile się nie mylę...
tomasz

Nieprzeczytany post

No przerabialiśmy - dałem linka u góry.
Zatem uważasz, że można siedzieć w fotelu i po prostu jeść mniej niż potrzeba?
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale po intensywnym treningu masz intensywniejszy metabolizm to wcale nie ma przewagi w spalaniu tluszczu, co zapewnia np. wolne bieganie, oczywiscie odpowiednio dlugie
Wykonujac mocne treningi mozna schudnac oczywiscie, tylko ze najpierw organizm spoali najbardziej energochlonne miesnie i wyjdzie z tego koles
z chudymi nogami i masywnym brzuszkiem
Mateusz
Dare for more!
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Tomasz : oczywiście że nie, dyskutowaliśmy na ten temat kilka miesięcy wczesniej.Dla przypomnienia: jeżeli chcesz schudnąć poprzez zmniejszenie ilości jedzenia bez zwiększania wysiłku fizycznego to będziesz klasycznym przypadkiem efektu jo-jo.Po prostu organizm zwolni przemianę materii w reakcji na dostarczanie mniejszej ilości energii.Zwiekszasz ilość jedzenia ( koniec diety) organizm zaczyna magazynować nadmiar energii w postaci tłuszczu ( bo go przyzwyczaiłeś do niedoborów energii )I tyle.
Fist :Nie rozumiem dlaczego wiekszość ludzi ( a wśród nich i ty ) z uporem maniaka utożsamia bieganie w strefie tlenowej z efektywnym chudnięciem.To jest nieporozumienie.Bieganie wolne jest najbardziej ekonomiczne ale niekoniecznie najbardziej skuteczne jeżeli chodzi o zużycie energii czyli chudnięcie.Czym wyzsze tempo biegu tym wyzsze zużycie energii + wiekszy efekt afterburn itd.. Na potwierdzenie tej tezy mozna np. sprawdzić sobie energochłonność pozyskiwania energii przy różnej intensywności wysiłku.Oczywiście nikogo nie namawiam ( a zwłaszcza początkujących )na to aby szybko biegac cały czas.Tak się po prostu nie da z przyczyn oczywistych.Co do spalania najbardziej energochłonnych mięśni o czym piszesz wczesniej...
No cóż. Faktem jest że organizm jak zaczyna chudnąć to jest na tyle złośliwy że najpierw zaczyna spalać mięśnie ( białko ) tyle tylko że nie spala dowolnych mięsni tylko te które nie są używane. Jaki z tego wniosek ? Organizm biegacza nie spali mieśni nóg bo te są używane cały czas.
Może natomiast dojść do tzw zbicia mięsni co bedzie wyglądało jak ich znikanie...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ