Weekendowe bieganie w POZNANIU

[Janek]

Ju-rek-Bed-narz-Ju-rek-Bed-narz!!!
Ju-rek-Ci-ba-Ju-rek-Ci-ba!!!

Choć oni raczej zaglądają do "Maratonów Polskich". Może tam też dacie zawiadomienie o Waszym projekcie.

(Edited by Janek at 5:37 pm on Jan. 14, 2003)

[Renard]

Panowie jeżeli pozwolicie i ja do was dołączę za jakiś czas na razie nie jestem jeszcze w stanie przebiec 10 km,niestety.

[Irimi_]

Kolego Renard, nic sie nie martw, ja wiecej niz 10km w te niedziele nie mam zamiaru robic, ale chodzi o to by sie razem spotkac. Bedzie tez chyba z nami jedna kozelanka, ktora na razie marszobieguje, wiec pokrecimy sie razem wokol Rusalki (tej z woda, a nie wokol kozelanki) i tez bedzie oki. Ambitniejsi i wytrzymalsi poleca swoje, a my swoje.

Z poprzednich postow wnioskuje, ze spotykamy sie o 10.00 przy widuktach przy skrzyzowaniu Niestechowska/Sw. Wawrzynca, czy tak?

[Irimi_]

Tak sobie mysle, co to bedzie w te niedziele, jak dalej bedzie taka "cudowna" pogoda. Chyba bedziemy brodzic po kostki w mastyce i breji... No ale co nas nie zabije to nas wzmocni.
I wciaz nas malo. Nie wierze ze po Poznaniu tylko nas 5, 6 osob biega.

[kledzik]

Quote: from Irimi on 12:39 pm on Jan. 16, 2003

I wciaz nas malo. Nie wierze ze po Poznaniu tylko nas 5, 6 osob biega.

5-6 osob to nie jest tak malo. W takich grupach biegalismy w Gdansku i Warszawie. W stolicy bylo tak przynajmiej do ostatniej niedzieli, kiedy to frekwencja pobila wszelkie oczekiwania (21 osob i 2 psy!).

kledzik

[filipp]

Irimi, mnie chodzilo o wiadukt nad przejsciem dla pieszych pod ul. Sw Wawrzynca, które miesci sie na koncu ul. Botanicznej. Jedziesz Dabrowskiego w kier na Swiecko i przed Ogrodem Botanicznym skrecasz w prawo, w mala brukowana uliczke, ktora sie konczy tuz przed Sw Wawrzynca - dalej nie mozna jechac.

[filipp]

czy mozemy ostatecznie potwierdzic miejsce i godzine? niedziela, 10 rano, koniec ulicy Botanicznej (przy Sw. Wawrzynca).  

Moja propozycja:
etap I: dla wszystkich - petla dookola jez. Rusalka (ok 4km)
etap II: fakultet dla chetnych - wzdluz Rusalki przez las w strone Strzeszynka i potem z powrotem.

etap I + etap II - w zaleznosci od wariantu (czy obiegamy Strzeszynek czy nie) 16 - 20km.

Jakie sa warunki biegowe w terenie w Wielkopolsce? czyzby bloto i jeszcze raz bloto?

[Irimi_]

Oki. Moze byc ulica Botaniczna. Tylko zeby ta informacja dotarla do wszystkich. Ja zawiadomie Sebastiana i kozelanke, ktora zabieram. Jeszcze raz info dla tych ktorzy nie znaja ulicy Botanicznej: jedziecie ul. Dabrowskiego od centrum w strone Ogrodow i przed petla na Ogrodach skrecacie w prawo w brukowana ulice (Botaniczna). Po lewej stronie Botanicznej bedziecie mijali budynek sali gimnastycznej Akademii Rolniczej. Dalej Botaniczna az do sw. Wawrzynca i tam sie spotykamy. Ja profilaktycznie przejade sie przy wiaduktach czy ktos tam nie czeka. Do niedzieli!

[www chinapoland com]

Cześć dzieciaki,
W koncu dopisuje sie do oslawionego forum dotyczacego niedzielnego biegania w Poznaniu. Z braku czasu nie angazowalem sie w ustalenia dotyczace miejsca i czasu spotkani. Kolega Irimi wyreczyl mnie jednak (dzieki Rafciu).
Filip, ciesze sie na spotkanie. Tym bardziej, ze dlugo sie nie widzielismy. Bedzie o czym pogadac . Tym bardziej, ze wedlug mnie, dookola Strzeszynka i Rusalki to 20km bez kilkuset metrow. No chyba, ze moj licznik przy rowerze nawala.
Janek, Dawno sie nie kontaktowalismy. Mam nadzieje, ze spotkamy sie wczesniej niz na maratonie w Poznaniu czy Warszawie. Swoja droga chcialbym aby spotkania u mnie przed maratonem staly sie tradycja. Moze pojedziemy razem do Berlina: na polmaraton i maraton? Co Ty na to? Pozdrowienia dla kolegow.
W niedziele pojawie sie z kolega z Gdanska. Zapowiada sie zatem liczna bieganina.
Do zobaczenia wszystkim.
Pozdrawiam,

Sebastian

[Janek]

Sebastian, do Dębna nie masz daleko, a ja tam w kwietniu będę. Tam się możemy spotkać, tylko zimę musimy obaj solidnie przepracować - nie mniej niż 200 kilosów miesięcznie.
Berlin, powiadasz? I kimanie u Ciebie przed maratonem poznańskim? No fajnie to brzmi, dzięki za ofertę, zobaczymy...
Pozdro :-).

[Irimi_]

Najwazniejsze zeby bylo zajebscie! That's all! I z tego, co widze, tak wlasnie bedzie!

[filipp]

A więc odbyło się!

Na starcie zgłosiło się 5 osób (mam nadzieję, że pamiętam imiona )

Dominika (chyba nie występuje na forum),
Irimi, czyli Rafał
Sebastian, ktory na forum ukrywa sie pod nickiem www.chinapoland.com
Piotr (nie wystepuje na forum)
Filipp - czyli niesmialy organizator i autor tych słów.

Pogoda dopisała, było bardzo sympatycznie tak sie zagadalismy, ze zamiast biec z Rusalki do Strzeszynka zrobiliśmy 3 kolka dookola jeziora Rusalka. Wyszlo z tego jakies 10,5 km moze troche wiecej.

Panie i panowie do nastepnych razow, w jeszcze wiekszym gronie!

[kledzik]

Gratuluje inauguracji kolezankom i kolegom z Poznania! Filipp, tyle czasu zwlekales z relacja, iz bylem pewien, ze wasz bieg sie nie odbyl. Serdecznie pozdrawiam i zycze aby choroby i kontuzje was omijaly (moi gdanscy wspolbiegacze sa ostatnio doslownie zdziesiatkowani!)

kledzik

[Irimi_]

Howgh!
No i niedzielne biegowe spotkano doszlo do skutku. Sklad osobowy, dystans i miejsce przedstawil Filip.
Bylo kapitalnie. Mam nadzieje ze teraz bedzie nas juz tylko wiecej. I niech nie obawiaja sie dystansu poczatkujacy. Dominika biega od niedawna i zrobila z nami "tylko" jedno kolko, ale pozniej pospacerowala i zrobila sobie maly marszobieg. Zatem nie ma problemu jesli ktos nie czuje sie na silach biec calego dystansu. Za tydzien zapraszamy kolejnych forumowiczow do bieganka w niedziele na Rusalce.
I jeszcze jedna uwaga. BIEGACZE POZDRAWIAJCIE SIE! Wielu sposrod tych ktorych mijajac pozdrawialismy dziewnie na nas patrzylo. Wiem ze w czapeczce z malym pomponem wygladam dziwnie, ale to chyba nie byla przyczyna. Pozdrawiajmy sie bo wszyscy nalezymy do jednej rodzinki wariatow-biegaczy!
Czolem. I dzieki tym, ktorzy przyszli w niedziele!

[Kazig]

...jak to w czapeczce z małym pomponem wyglądam dziwnie, to wtedy jak ja wyglądam w czapeczce z dużym pomponem i w dodoatku czerwonym miłe panie? Gratulacje filipp za organizacje.

Był REnarD?