Dziennik przygotowań do CM

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
maciek.mmt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 29 mar 2007, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mogilany

Nieprzeczytany post

No i po zawodach
Czas 4 godz 26 min 48 sek - mam nadzieje ze to dopiero początek i za rok znowu zjawie sie na Cracovia Maraton. Wątek tym samym się jakby kończy...pozdrowienia dla wszystkich, którzy go śledzili i do zobaczenia na ścieżkach
If you can dream it You can do it
Walt Disney
New Balance but biegowy
Leo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49

Nieprzeczytany post

Gratulacje!!!! :-) Podaj tętno i detale "walki" :-)
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Hura BRAWO!!!!!!! :taktak: :taktak: :taktak:



Biegaj dalej.



Pozdrawiam czekając na moje pierwsze zawody 13 maja
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
maciek.mmt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 29 mar 2007, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mogilany

Nieprzeczytany post

Leo
PostWysłany: Nie Maj 06, 2007 8:03 pm Temat postu:
Gratulacje!!!! Podaj tętno i detale "walki"
JarStary
PostWysłany: Pon Maj 07, 2007 8:10 am Temat postu:
Hura BRAWO!!!!!!!



Biegaj dalej.
Dzięki Leo i JarStary za gratulacje :]

Co do prośby o detale biegu to wyglądało to tak :
Pogoda była kiepska, od rana padał deszcz i było dosyć chłodno ( 13,14 stopni ) ////*tutaj od razu moje spostrzeżenie - jeśli pada a masz zamiar biec dłuższy dystans ( np maraton ) zaklej sutki plastrami...ja tego nie zrobiłem i na mecie koszulka była niestety pokrwawiona:/ ////

Założyłem przed biegiem, że chce pobiec poniżej 4godz 30min. Dlatego od początku nie narzucałem mocnego tempa - chciałem obie połowy dystansu przebiec w podobnym czasie. Pierwsza połówka to 2 godz 4 min 30 sek - po niej czułem się w porządku chociaż nogi powoli zaczynały się robić coraz bardziej sztywne. Od 30 km do samego końca to już walka z każdym kilometrem, ok 35 km biegłem z innym biegaczem i postanowiliśmy co 1 km robić przerwę na ok 1 min marszu i w tym postanowieniu dotarliśmy na błonia krakowskie ( do 38 km ) do mety pozostało 4 km i niewiele czasu żeby zmieścić się w 4;30 więc postanowiłem nie robić już przerw i dobiec do mety ( na błoniach czekali ma mnie znajomi i to dzięki nim te ostatnie km jakoś przeleciały). Jak się póżniej okazało miałem jednak troche zapasu - ok 3 min.
Dzięki dobrym butom nie mam prawie pęcherzy na stopach ( pomimo tego , że padał deszcz i buty miałem całkiem przemoczone ) A no i załapałem się na masaż po biegu i pewnie dzięki temu nie mam wielkich zakwasów. Potem jeszcze piwo i grochówka ze znajomymi i po Cracovia Maraton.

AAA no i udało mi się porozmawiać chwile z Panem Jerzym Skarżyńskim:)
no i jeszcze dostałem fajną dedykację od niego na pierwszej stronie książki :)

Podsumowując - impreza fajna, bieg męczący, czas taki sobie.../// gorszego juz mam nadzieje nie osiągnąć...../// Pierwsze koty za płoty, teraz biorę się za lekturę książki o bieganiu i po wakacjach kolejny maraton :) Bo powstał plan zdobycia KORONY MARATONÓW POLSKICH :)

Jeszcze raz dzięki za śledzenie wątku - mam nadzieje, że relacja wyczerpująca :)

Może przekształcę temat wątku z Przygotowania do Cracovia Maraton w Przygotowania do zdobycia Korony Maratonów Polskich...zobaczymy:)

Pozdrawiam Wszystkich!
If you can dream it You can do it
Walt Disney
ODPOWIEDZ