Grupa Katowicka - czyli biegające Katowice i okolice...!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
no to w sobotę masz czytankę! (zamiast treningu)
ja już trochę biegam i powiem tyle że przeszło mi kilka dolegliwości, trochę bolą nogi, trochę obawiam się o stawy ale napewno nie o serce i narządy wewnętrzne.
inna sprawa że raczej nie miałem kłopotów ze zdrowiem i "wchodziłem" do biegania stopniowo. gdyby nie pomysł z maratonem to sądze że biegałbym w dalszym ciągu rekreacyjnie (3-4 razy w tygodniu po <10 km.) i odczuwałbym tylko plusy, maraton to już wyczyn i wiąże się z pewnym ryzykiem kontuzji. zrobiłeś badania wyszły poprawnie i ok. jakimś guru to nie jestem ale może te dolegliwości to wynik "przestrajania" się organizmu? oczywiście nie namawiam Cię do biegania wbrew rozumowi, ale czasami trzeba pokonac trochę bólu. no ale jak sprawa dotyczy narządów wewnerznych to nigdy nie miałem rzadnych kłopotów. tak więc ostrożnie.
zdrowiej MarekC
ja już trochę biegam i powiem tyle że przeszło mi kilka dolegliwości, trochę bolą nogi, trochę obawiam się o stawy ale napewno nie o serce i narządy wewnętrzne.
inna sprawa że raczej nie miałem kłopotów ze zdrowiem i "wchodziłem" do biegania stopniowo. gdyby nie pomysł z maratonem to sądze że biegałbym w dalszym ciągu rekreacyjnie (3-4 razy w tygodniu po <10 km.) i odczuwałbym tylko plusy, maraton to już wyczyn i wiąże się z pewnym ryzykiem kontuzji. zrobiłeś badania wyszły poprawnie i ok. jakimś guru to nie jestem ale może te dolegliwości to wynik "przestrajania" się organizmu? oczywiście nie namawiam Cię do biegania wbrew rozumowi, ale czasami trzeba pokonac trochę bólu. no ale jak sprawa dotyczy narządów wewnerznych to nigdy nie miałem rzadnych kłopotów. tak więc ostrożnie.
zdrowiej MarekC
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
czytałeś! bardzo fajna, możesz zamówić http://www.skarzynski.pl przychodzi w ciągu 2-3 dni.
ta książka to raczej lektura obowiązkowa.
(Edited by MarekC at 8:26 am on April 3, 2003)
ta książka to raczej lektura obowiązkowa.
(Edited by MarekC at 8:26 am on April 3, 2003)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
dostałem emalię o nowej książce D.Sidora (fwd do Ciebie), sam nie jestem bilbliofilem ale bym przeczytał, więc może changing ?Quote: from Mikael on 8:09 am on April 3, 2003
Dzięki!
Jeszcze pytanie a propos książki Skarżyńskiego: czytałeś ją? Szukam bowiem czegoś do poczytania o bieganiu, może będzies mógł polecić coś dostepnego.
a może jeszcze poczekajmy, co warta ta książka pewnie ktoś napisze posta. czytałem artykuł tego gościa w Formie i odniosłem wrażenie że dużo reklamował
(Edited by MarekC at 11:07 am on April 4, 2003)
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Marku C, napisz kilka opcji, kiedy Ci pasuje wpaść po przyrząd mierniczy, a ja wybiorę tę wygodną dla mnie. A może wpadniesz od razu na trening do Mikołowa? I weźmiesz ze sobą innych z GK? Dziś biegam ok. 17.-18.00
Jutro mogłabym chyba biegac w Podlesiu, ale po 16.00. To pewnie już za późno na zmiany. Sprawdzałam już -z Mikołowa jedzie do Podlesia autobus, ale ma tam jeden tylko przystanek -i nie wiem, gdzie konkretnie.
A tak poza tym, to znów mam przerwę w bieganiu (5dni) - tym razem z braku czasu i/lub opiekunki do dziedzica.
Byle do lipca!
Jutro mogłabym chyba biegac w Podlesiu, ale po 16.00. To pewnie już za późno na zmiany. Sprawdzałam już -z Mikołowa jedzie do Podlesia autobus, ale ma tam jeden tylko przystanek -i nie wiem, gdzie konkretnie.
A tak poza tym, to znów mam przerwę w bieganiu (5dni) - tym razem z braku czasu i/lub opiekunki do dziedzica.
Byle do lipca!
[b]szuuu[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
MacGor: dzisiaj mam zebranie ze okoliczność komunii dziecka właśnie o 17 i pewnie z godzinę, potem chciałem pobiegać (mógłbym podskoczyć wieczorem do Mikołowa - autkiem), w sobotę umówiłem się na 16 z tatą do autka (1 - 2 h), spotkanie grupy umówione jest na 11 i pewnie potrwa 2-3h. reszta czasu jest wolna tzn. od 17-18 mogę podskoczyć do Mikołowa. co do autobusu to staje w centrum Podlesia a następny przystanek .... brrrr wytłumaczę jak się spotkamy.
pozdrawiam MarekC
pozdrawiam MarekC
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Koledzy , zrobcie zrzutke na pomoc do dziecka to Kiler sie z Wami przetruchta .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
No i przepadła mi część jutrzejszych zajęć! Tak więc będę mogła wpaść jutro do Podlesia, ale dopiero na ok.11:40. Chciałabym prosić Podlesian o sprawdzenie dla mnie rozkładu jazdy autobusu nr 37 ( powrotnego do Mikołowa), intreresuje mnie okolica godziny 13.00. No i czekajcie na mnie na stadionie! (mam nadzieję, że planujemy biegać po jakimś lesie???)
Marku C -przyrząd mierniczy mogę przywieźć jutro, ale musiałbyś go mieć gdzie schować, bo biegać z nim w grupie będzie niewygodnie. Daj więc znać, czy mam go przywieźć, czy wpadniesz po niego jutro wieczorem.
Marku C -przyrząd mierniczy mogę przywieźć jutro, ale musiałbyś go mieć gdzie schować, bo biegać z nim w grupie będzie niewygodnie. Daj więc znać, czy mam go przywieźć, czy wpadniesz po niego jutro wieczorem.
[b]szuuu[/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
A to wydarzenie ! Kiler na treningu .Koniecznie wziac aparat !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
No i biegałam w Podlesiu! Trudno nazwac ten trening grupowym, bo biegaliśmy we dwójkę z Markiem C, ale uznaję się już za członka GK.
Odbyty trening możnaby zakwalifikowac do II zakresu, bo trochę się rozpędziliśmy, zwłaszcza, że miałam mało czasu. Teraz też go nie mam, więc szczegółową relację zdam później.
Odbyty trening możnaby zakwalifikowac do II zakresu, bo trochę się rozpędziliśmy, zwłaszcza, że miałam mało czasu. Teraz też go nie mam, więc szczegółową relację zdam później.
[b]szuuu[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
ano przyjemnie to było! z treningu zrobiła się randka . tempo dyktowała MacGor, ja podziwiałem kasztanowe włosy i próbowałem dotrzymywać kroku. Zrobiliśmy jakieś 9 km, < 40 min.
Zostaliśmy jako GK zaproszeni do Mikołowa i wydaje mi się to interesujące jako że dysponujemy autkami i będzie nam łatwiej niż MacGor autobusem.
Niestety coś mi wlazło w nogę (to o czym mówiłem - ból piszczeli trochę powyżej stopy) mogłem przestać biegać po tych 9km. ale miałem zaplanowane 20km. no i poszedłem dokończyć, efekt: 17km. i niedziela w łóżku, dzisiaj pierwsze ogldziny nogi przez panią Elę, podejżenie jakiegoś zapalenia żyły i jutro do lekarza!
Tak więc na razie tesknię za bieganiem, jestem podłamany i czekam czy wpłacić wpisowe na 25MW.
pozdrawiam MarekC
Zostaliśmy jako GK zaproszeni do Mikołowa i wydaje mi się to interesujące jako że dysponujemy autkami i będzie nam łatwiej niż MacGor autobusem.
Niestety coś mi wlazło w nogę (to o czym mówiłem - ból piszczeli trochę powyżej stopy) mogłem przestać biegać po tych 9km. ale miałem zaplanowane 20km. no i poszedłem dokończyć, efekt: 17km. i niedziela w łóżku, dzisiaj pierwsze ogldziny nogi przez panią Elę, podejżenie jakiegoś zapalenia żyły i jutro do lekarza!
Tak więc na razie tesknię za bieganiem, jestem podłamany i czekam czy wpłacić wpisowe na 25MW.
pozdrawiam MarekC