Aha - ale jeśli biegłaś w takim tempie jak pisałaś to były to prawie przebieżki . Myślę, że pół godziny wolnym tempem w ciągu dwóch, trzech tygodni jest w Twoim zasięgu. Pamiętaj o przerwach na regenerację.Uka P. pisze:Moja nieścisłość z nieświadomości, sorry.
helou
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
Uhm. Wiem jak jest z regeneracją w przypadku treningu siłowego, a jak jest z bieganiem? To nie mogę biegać codziennie, czy jak? A jak często mogę? Ile powinna trwać taka przerwa na regenerację? Czy ona zależy od stopnia mojego "rozbiegania"? I co mogę robić w takich przerwach - orbitrek wchodzi w grę? Trening siłowy?Pamiętaj o przerwach na regenerację.
Normalnie uczę się od podstaw, a myślałam, że na temat przebierania nogami wiem wszystko co potrzebuję, hrhrhr
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Na początku biegaj co drugi dzień i w dni biegowe staraj się "dojść" do jak najdłuższego biegu ciągłego wolnym tempem. Po dojściu, po kilku miesiącach, do godziny biegu ciągłego pomyśl o nowych elementach typu siła biegowa czy szybkość. Po każdym biegu pamiętaj o kilkuminutowych ćwiczeniach rozciągających. W dni niebiegowe, jeśli będziesz miała ochotę, jako uzupełnienie, polecam ćwiczenia bez zwiększonej wymiany tlenowej w organiźmie typu gimnastyka, rozciąganie, siłownia,.... Jeśli nie będziesz czuła się zmęczona raz w tygodniu możesz biegać dwa dni z rzędu ale drugi dzień wykorzystaj np. na wycieczkę/zabawę biegową (coś nietypowego - np. Twoje prawie "przebieżki" przeplatane marszem ).Uka P. pisze:To nie mogę biegać codziennie, czy jak? A jak często mogę? Ile powinna trwać taka przerwa na regenerację? Czy ona zależy od stopnia mojego "rozbiegania"? I co mogę robić w takich przerwach - orbitrek wchodzi w grę? Trening siłowy?
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
.
OK, rozumiem.
Dzięki.
.
OK, rozumiem.
Dzięki.
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
Właśnie założyłam sobie zeszycik "biegunkowy" i zrobiłam plan rozbiegowy na najbliższe tygodnie.
Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.
.
Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
OK . Nie obawiaj się, że będziemy biegli za szybko gdyż tempo dostosowujemy do możliwości najwolniejszego biegacza. Zbiórka przed biegiem zwykle na parkingu przy południowej bramie na stadion WAT-u przy ulicy Kartezjusza.Uka P. pisze:Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49
Nie słuchaj go Uka Kiedyś, jako początkujący umówiłem sie z kilkoma kolegami, bo mówili, że dostosują się pod najwolniejszego Potem ja zapindalałem wb3, a oni dolne owb1dargch pisze:OK . Nie obawiaj się, że będziemy biegli za szybko gdyż tempo dostosowujemy do możliwości najwolniejszego biegacza. Zbiórka przed biegiem zwykle na parkingu przy południowej bramie na stadion WAT-u przy ulicy Kartezjusza.Uka P. pisze:Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.
A tak poważnie to warto spotkac sie z jedym bądź dwoma (max) kolegami. którzy obserwując Twój bieg doradzą coś ciekawego (np. w sprawie poprawności sylwetki podczas biegu - trudno ocenić siebie samego podczas biegu).
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
Uhhhhmmmm...!
A ilu Was tam kolegów biega, chętnych obserwować moją sylwetkę w biegu...?
L:hahaha:L
.
A ilu Was tam kolegów biega, chętnych obserwować moją sylwetkę w biegu...?
L:hahaha:L
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
My nie oceniamy. My biegamy. Nawet nie wiemy czy nasze "sylwetki podczas biegu" są poprawne. Zresztą każdy ma chyba inną "sylwetkę biegową" . Na biegach łosiowych nie ma stałego składu. Ostatnio w niedzielę rano biega nawet do 10 osób plus 3, 4 psiaki (głównie rasy husky w zaprzęgu typu cani-cross- ale w połwie maja będzie już dla nich chyba za ciepło). W soboty jest różnie - przeważnie Maciaszczyk, Zbyszekt i ja oraz coraz częściej pojawiające się, pojedyńcze osoby z niedzieli.Uka P. pisze:A ilu Was tam kolegów biega, chętnych obserwować moją sylwetkę w biegu...?
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
OKi, OKi, żartowałam.
Tak czy siak, ja nie wcześniej niż w drugiej połowie maja.
Pozdr
.
Tak czy siak, ja nie wcześniej niż w drugiej połowie maja.
Pozdr
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
No proszę.
Właśnie sobie przeformułowałam plany biegowe na najbliższe 2 tygodnie, bo okazało się, że postępy robię szybciej niż zakładałam.
Nie martwi mnie to.
.
Właśnie sobie przeformułowałam plany biegowe na najbliższe 2 tygodnie, bo okazało się, że postępy robię szybciej niż zakładałam.
Nie martwi mnie to.
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
.
Nie ma obawy.
Plany się zmieniły o 3 minuty w sumie
.
Nie ma obawy.
Plany się zmieniły o 3 minuty w sumie
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
.
No i fajno, biegam już 3x12 minut, w międzyczasie 2 minuty marszu i dzisiaj tylko w trzecim truchcie trochę odpłynęłam myślami i tętno mi wyjechało do 80% HRmax.
Ale ja nie o tym.
Chciałam zapytać, jakie ewentualne objawy mogą wskazywać, że buty już nie amortyzują jak powinny.
Biegam głównie głównie po asfalcie i chodnikach, na nogach mam 2-letnie Pumy na oko w stanie co najmniej dobrym [nie były jakoś mocno eksploatowane] i wydaje mi się, że podeszwy jeszcze całkiem nie zmiażdżyłam. Ale pewności nie mam.
Na co w takim razie zwracać uwagę i na podstawie czego podjąć decyzję, czy już "sprzęt" wymieniać, czy jeszcze się nadaje?
.
No i fajno, biegam już 3x12 minut, w międzyczasie 2 minuty marszu i dzisiaj tylko w trzecim truchcie trochę odpłynęłam myślami i tętno mi wyjechało do 80% HRmax.
Ale ja nie o tym.
Chciałam zapytać, jakie ewentualne objawy mogą wskazywać, że buty już nie amortyzują jak powinny.
Biegam głównie głównie po asfalcie i chodnikach, na nogach mam 2-letnie Pumy na oko w stanie co najmniej dobrym [nie były jakoś mocno eksploatowane] i wydaje mi się, że podeszwy jeszcze całkiem nie zmiażdżyłam. Ale pewności nie mam.
Na co w takim razie zwracać uwagę i na podstawie czego podjąć decyzję, czy już "sprzęt" wymieniać, czy jeszcze się nadaje?
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]