Witam.
Minęło sporo czasu od kiedy tu zaglądałem. Chyba najwyższy czas na powrót na forum i do biegania. Kolanka się uspokoiły i mam nadzieję, że nie będą dokuczały.
pozdrawiam wszystkich Biegaczy.
Powrót
- Ralphi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 304
- Rejestracja: 27 lip 2003, 14:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Witaj, biegaj, żyj!!!
Stratujesz może w maratonie mbanku?
Pozdrawiam serdecznie truchtając w Skierniewicach
Stratujesz może w maratonie mbanku?
Pozdrawiam serdecznie truchtając w Skierniewicach
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Ralphi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 304
- Rejestracja: 27 lip 2003, 14:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Niestety nie. Jeszcze nie.
Teraz bez szaleństw, spokojnie, powoli Będę tym, którego zobaczyć można na bezdrożach, jak maszeruje, od czasu do czasu podbiegając
Nie ma życia bez biegania, nie ma biegania bez kolan, a z kolanami nie ma żartów
Teraz bez szaleństw, spokojnie, powoli Będę tym, którego zobaczyć można na bezdrożach, jak maszeruje, od czasu do czasu podbiegając
Nie ma życia bez biegania, nie ma biegania bez kolan, a z kolanami nie ma żartów
Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluszki, zaplanować inwazję, zarżnąć wieprza, sterować statkiem, zaprojektować budynek, napisać sonet, (...), ugotować smaczny posiłek, walczyć skutecznie, umrzeć bohatersko. Specjalizacja jest dla insektów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Święta prawda, ze swoimi walczyłem dobre kilka miesięcy, do momentu, kiedy przekroczyłem barierę godziny biegu, teraz już są po bieganiu nadwyrężone, ale nie bolą. Niestety biegam po kostce betonowej, bo po lesie niewygodnie jest po ciemku, a wcześniej nie mogę.Ralphi pisze: a z kolanami nie ma żartów