Czas zacząć biegać...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

kmaciejewska pisze:Wiec moje pytanie, czy mam dalej dodawac sobie kilometrow, czy raczej cwiczyc tempo?
Ja dodawałbym kilometrów aż do godzinnego biegu ciągłego wolnym tempem. Później pomyślałbym nad elementami siłowymi i szybkościowymi. Przed półmaratonem dobrze byłoby również zrobić ze dwa, trzy dłuższe wybiegania 15-20km.
kmaciejewska pisze:Czy 5 razy w tygodniu to nie za duzo (4 razy w tygodniu rowniez cwicze sobie silowo)? A te wszystkie pytania z powodu mojej checi uczestnictwa w polmaratonie w grudniu.
Dopóki nie czujesz się zmęczona na początku nowego treningu to nie za dużo. W póżniejszym czasie kiedy to, być może, zwiększysz objętość i intensywnośc pojedyńczego biegu może okazać się konieczne wprowadzenie jednodniowej przerwy na regenerację i superkompensację.
kmaciejewska pisze:Pozdrawiam wszystkich forumowiczow - szerokich chodnikow :)
Dzięki za życzenia - za względu na konieczną w przypadku biegaczy ochronę stawów kończyn dolnych odradzam regularne bieganie po chodnikach :ojnie:
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kmaciejewska
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 16 kwie 2007, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: MOSCOW // LA // WROCLAW
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dargch pisze:
kmaciejewska pisze:Pozdrawiam wszystkich forumowiczow - szerokich chodnikow :)
Dzięki za życzenia - za względu na konieczną w przypadku biegaczy ochronę stawów kończyn dolnych odradzam regularne bieganie po chodnikach :ojnie:
To byl taki zart... nie wszyscy mieszkaja blisko parkow. Ja mieszkam w centrum Moskwy i mam tylko dwa zielone skwerki w poblizu, wiec jestem zmuszona, przynajmniej w ciagu tygodnia biegac po chodnikach. Pozdrawiam jeszcze raz i dziekuje za rady.
--------------
--------------------
www.karolina-w-podrozy.fotolog.pl
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

kmaciejewska pisze:To byl taki zart... nie wszyscy mieszkaja blisko parkow. Ja mieszkam w centrum Moskwy i mam tylko dwa zielone skwerki w poblizu, wiec jestem zmuszona, przynajmniej w ciagu tygodnia biegac po chodnikach. Pozdrawiam jeszcze raz i dziekuje za rady.
W takim razie KONIECZNIE pomyśl o butach z dobrą amortyzacją.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Przepraszam, że wtrące, ale w mojej opini jeden dzień wolny w tygodniu zupełnie od jakichkolwiek treningów jest niezbędny dla prawidłowej regeneracji.
Awatar użytkownika
kmaciejewska
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 16 kwie 2007, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: MOSCOW // LA // WROCLAW
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dargch pisze:
W takim razie KONIECZNIE pomyśl o butach z dobrą amortyzacją.
Czy Nike Vapour II ujda, bo takie obecnie mam?
--------------
--------------------
www.karolina-w-podrozy.fotolog.pl
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

kmaciejewska pisze: Czy Nike Vapour II ujda, bo takie obecnie mam?
Jeśli są to buty typowo biegowe a nie np. do tenisa lub golfa to jest szansa, że jakąś amortyzację posiadają i na początku, kiedy objętości treningu nie są zbyt duże, mogą być wystarczające. Pamiętaj jednak, że każda amortyzacja ma skończoną trwałość i z reguły po 1200-1500km traci swoje właściowści pozostawiając stawy bez ochrony. Docelowo lub jako następną parę butów, polecam Asicsy lub Mizuno. Kupując obuwie biegowe pamiętaj również, że powininno ono być przynajmniej o numer większe od normalnych butów ze względu na przesuwanie się stopy w bucie podczas biegu.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
ODPOWIEDZ