Zmierzam do tego, że zalecanie amatorom SKIPU A mija sie z celem.
Amator nie jest w stanie poprawnie wykonac SKIPU A, niepotrzebnie sie męczy i zniechęca do jakiejkolwiek siły biegowej.
Poczatkującego zawodnika trzeba przygotować do SKIPU A.
Dlaczego to unoszenie nogi ?
Bo poczatkujący zawodnik - i na tym polega moje "badanie" pewnie jest w stanie unieść nogę znacznei mniej razy niż zawodnik. Ma słabę nogę.
Na następnym SBBP (na najbliższym mamy start na 10 km więc nie będę nikogo męczył) postaram się zrobić test - poproszę wszystkich o zrobienie tego ze mna - zobaczymy jakie wyjdą wyniki. Stawiam na to, że będą osoby któe nie będą w stanie unieść nogi więcej niż 20 razy.
Reasumując - dla każdego nalezy przepisywac takie ćwiczenia które jest w stanie poprawnie wykonać aby stopniowo doszedł do tych bardziej zaawansowanych.
Siła biegowa dla amatorów - to jest to do czego zmierzam.
Czyli zestaw ćwiczeń, który nie zniechęci amatora a nawet spowoduje, zę polubi on siłę biegową.
Mam nadzieję, że żaden amator się nie obrazi, sam jestem amatorem ale mam dłuższy staż "przemyśleniowy".
