Od jakiegoś czasu przeglądam forum, postanowiłem Was drodzy biegacze zapytać co nie co o bieganiu, jako że jesteście 'żywym przykładem" a właściwie poznać Waszą opinie na moje poniższe wywody
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
Otórz będąc u lekarza (zapalonego biegacza) dostałem diagnoze a właściwie stanąłem przed wyborem...albo SPORT albo TABLETKI.
Powód --> dziadostwo zwane nerwicą, spowodowane stresami dnia codziennego etc.
Bardzo sobie cenie takie podejście do sprawy zwłaszcza że dzisiejsze leczenie polega przeważnie na wypisaniu recepty i łykaniu leków, bo tak najłatwiej.
Powiedział mi: "zakładaj buciki i biegaj"
Wziąłem sobie do serca te słowa bo nie mam nic do stracenia a co najwyżej do zyskania
![:jatylko:](./images/smilies/jatylko.gif)
Chciałem zapytać również o taką rzecz:
Mam 182 cm wzrostu na 75 kg wagi (wogóle nie wyglądam) było więcej ale oczywiście nerwy i schudłem w oczach
![:jatylko:](./images/smilies/jatylko.gif)
czy w dłuższym czasie biegając moge liczyć na jakiś przyrost masy mieśniowej (np uda) teraz wkoło mi mówią ze chudy jestem, ...
bo po bieganiu to spodziewam się dalszego spadku masy ciała i będe większy chudzielec jak jestem
![:ech:](./images/smilies/ech.gif)
Pozdrawiam