Maraton w Londynie 2007
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To będzie jeden z najmocniej obsadzonych wyścigów w tym roku.
Gebrselassie, Tergat, Baldini, Gharib and Limo „gotowi” na Londyn
Londyn, UK – wielu najlepszych maratończyków ze światowej czołówki stanie ramię w ramię do walki o tytuł zwycięzcy Flora London Marathon 2007 w sobotę 22 kwietnia.
Najszybszy w zeszłym roku biegacz Haile Gebrselassie z Etiopii zmierzy się ze swoim największym rywalem, rekordzistą świata Paulem Tergat’em, z włoskim mistrzem olimpijskim Stefano Baldini’m, dwukrotnym mistrzem świata Jaouard’em Gharib’em z Maroka oraz obecnym zwycięzcą z Londynu Felix’em Limo z Kenii, w jednym z najlepszych składów jakie udało się zebrać na miejskim maratonie mężczyzn.
Gebrselassie wraca do Londynu wprawdzie po 12 miesiącach od zajęcia rozczarowującego dziewiątego miejsca w biegu z 2006 roku ale w bardzo dobrej formie w ostatnim półroczu. Etiopczyk – dwukrotny mistrz olimpijski i czterokrotny mistrz świata w biegu na 10 km ustalił swój życiowy rekord na 2:05:56 w real,-Berlin Marathon we wrześniu, co uplasowało go na pozycji piątego najszybszego biegacza wszechczasów. Na swoim koncie ma również zwycięstwo grudniowego maratonu w Fukuoce.
Tegrat ustanowił światowy rekord (2:04:55) w maratonie mężczyzn w Berlinie w 2003 roku, niestety był zmuszony zrezygnować z Londyńskiego maratonu w zeszłym roku po doznaniu kontuzji kilka dni przed wyścigiem. Ten 37 letni biegacz, który finiszował w Londynie jako drugi w 2001 i 2002 roku, zmierzy się na maratońskim dystansie pierwszy raz po długim okresie rywalizacji, której początek sięga mistrzostw świata z 1993 roku w Sztutgarcie.
Tych dwóch zawodników nie będzie jedynymi walczącymi o zwycięstwo. Limo udowodnił w zeszłym roku że jest trudnym przeciwnikiem dodając tytuł zwycięscy Flora London Marathon do wcześniejszych sukcesów z Rotterdamu, Berlina i Chicago. W tym roku jego celem jest obrona tytułu zwycięscy londyńskiego maratonu, co byłoby pierwszym takim przypadkiem raz od czasu mistrza Dionicio Ceron’a, który dokonał tego w 1996 roku.
Piąty w zeszłym roku na mecie Włoch Baldini będzie startował w Londynie po raz ósmy w swojej karierze mając na swoim koncie tytuł mistrza Europy z zeszłego lata i medal olimpijski z 2004 roku. Kolejny zawodnik, Gharib będzie starał się poprawić czas osiągnięty w 2005 roku przed kwietniowa próbą obrony tytułu mistrza świata z Osaki.
Inni ważni pretendenci do zwycięstwa to: niespodziewany tryumfator ING New York Marathon, Marilson Gomes dos Santos z Brazylii, para świetnych srebrnych medalistów olimpijskich ze Stanów Zjednoczonych: Meb Keflezighi i były rekordzista świata Khalid Khannouchi, oraz Kenijczyk Martin Lel czempion z Londynu z 2005 roku, który w zeszłym roku stracił do Limo tylko 2 sekundy.
Uczestnictwo Hendrick’a Ramala z Południowej Afryki mającego na swoim koncie trzecia pozycję w poprzednim roku oznacza, że pierwsza piątka finalistów z 2006 roku weźmie udział w tegorocznym maratonie.
World Marathon Majors
Na równi z wygrana pieniężną oraz bonusami wynoszącymi razem ponad 250.000 $ tegoroczni zawodnicy wyścigu będą walczyć o punkty w cyklu spotkań „World Marathon Majors” (WMM). Inne tegoroczne zawody wchodzące w skład WMM to Boston Marathon (16 kwiecień), real,- Berlin Marathon (30 wrzesień), LaSalle Bank Chicago Marathon (7 październik), ING New York City Marathon (4 grudnia), oraz biegi maratońskie rozgrywane na mistrzostwach świata IAAF w Osace (25 wrzesień w kategorii mężczyzn i 2 październik w kategorii kobiet).
Flora London Marathon 2007
Elita mężczyzn
Paul Tergat (KEN) 2:04:55
Khalid Khannouchi (USA) 2:05:38
Haile Gebrselassie (ETH) 2:05:56
Felix Limo (KEN) 2:06:14
Martin Lel (KEN) 2:06:41
Hendrick Ramaala (RSA) 2:06:55
Jaouad Gharib (MAR) 2:07:02
Stefano Baldini (ITA) 2:07:22
Benson Cherono (KEN) 2:07:58
Hicham Chat (MAR) 2:07:59
Marilson Gomes dos Santos (BRA) 2:08:48
Jon Brown (GBR) 2:09:31
Meb Keflezighi (USA) 2:09:53
Juan Carlos De la Ossa (ESP) Debiut
Ryan Hall (USA) Debiut - PR w półmaratonie 59:43
Gebrselassie, Tergat, Baldini, Gharib and Limo „gotowi” na Londyn
Londyn, UK – wielu najlepszych maratończyków ze światowej czołówki stanie ramię w ramię do walki o tytuł zwycięzcy Flora London Marathon 2007 w sobotę 22 kwietnia.
Najszybszy w zeszłym roku biegacz Haile Gebrselassie z Etiopii zmierzy się ze swoim największym rywalem, rekordzistą świata Paulem Tergat’em, z włoskim mistrzem olimpijskim Stefano Baldini’m, dwukrotnym mistrzem świata Jaouard’em Gharib’em z Maroka oraz obecnym zwycięzcą z Londynu Felix’em Limo z Kenii, w jednym z najlepszych składów jakie udało się zebrać na miejskim maratonie mężczyzn.
Gebrselassie wraca do Londynu wprawdzie po 12 miesiącach od zajęcia rozczarowującego dziewiątego miejsca w biegu z 2006 roku ale w bardzo dobrej formie w ostatnim półroczu. Etiopczyk – dwukrotny mistrz olimpijski i czterokrotny mistrz świata w biegu na 10 km ustalił swój życiowy rekord na 2:05:56 w real,-Berlin Marathon we wrześniu, co uplasowało go na pozycji piątego najszybszego biegacza wszechczasów. Na swoim koncie ma również zwycięstwo grudniowego maratonu w Fukuoce.
Tegrat ustanowił światowy rekord (2:04:55) w maratonie mężczyzn w Berlinie w 2003 roku, niestety był zmuszony zrezygnować z Londyńskiego maratonu w zeszłym roku po doznaniu kontuzji kilka dni przed wyścigiem. Ten 37 letni biegacz, który finiszował w Londynie jako drugi w 2001 i 2002 roku, zmierzy się na maratońskim dystansie pierwszy raz po długim okresie rywalizacji, której początek sięga mistrzostw świata z 1993 roku w Sztutgarcie.
Tych dwóch zawodników nie będzie jedynymi walczącymi o zwycięstwo. Limo udowodnił w zeszłym roku że jest trudnym przeciwnikiem dodając tytuł zwycięscy Flora London Marathon do wcześniejszych sukcesów z Rotterdamu, Berlina i Chicago. W tym roku jego celem jest obrona tytułu zwycięscy londyńskiego maratonu, co byłoby pierwszym takim przypadkiem raz od czasu mistrza Dionicio Ceron’a, który dokonał tego w 1996 roku.
Piąty w zeszłym roku na mecie Włoch Baldini będzie startował w Londynie po raz ósmy w swojej karierze mając na swoim koncie tytuł mistrza Europy z zeszłego lata i medal olimpijski z 2004 roku. Kolejny zawodnik, Gharib będzie starał się poprawić czas osiągnięty w 2005 roku przed kwietniowa próbą obrony tytułu mistrza świata z Osaki.
Inni ważni pretendenci do zwycięstwa to: niespodziewany tryumfator ING New York Marathon, Marilson Gomes dos Santos z Brazylii, para świetnych srebrnych medalistów olimpijskich ze Stanów Zjednoczonych: Meb Keflezighi i były rekordzista świata Khalid Khannouchi, oraz Kenijczyk Martin Lel czempion z Londynu z 2005 roku, który w zeszłym roku stracił do Limo tylko 2 sekundy.
Uczestnictwo Hendrick’a Ramala z Południowej Afryki mającego na swoim koncie trzecia pozycję w poprzednim roku oznacza, że pierwsza piątka finalistów z 2006 roku weźmie udział w tegorocznym maratonie.
World Marathon Majors
Na równi z wygrana pieniężną oraz bonusami wynoszącymi razem ponad 250.000 $ tegoroczni zawodnicy wyścigu będą walczyć o punkty w cyklu spotkań „World Marathon Majors” (WMM). Inne tegoroczne zawody wchodzące w skład WMM to Boston Marathon (16 kwiecień), real,- Berlin Marathon (30 wrzesień), LaSalle Bank Chicago Marathon (7 październik), ING New York City Marathon (4 grudnia), oraz biegi maratońskie rozgrywane na mistrzostwach świata IAAF w Osace (25 wrzesień w kategorii mężczyzn i 2 październik w kategorii kobiet).
Flora London Marathon 2007
Elita mężczyzn
Paul Tergat (KEN) 2:04:55
Khalid Khannouchi (USA) 2:05:38
Haile Gebrselassie (ETH) 2:05:56
Felix Limo (KEN) 2:06:14
Martin Lel (KEN) 2:06:41
Hendrick Ramaala (RSA) 2:06:55
Jaouad Gharib (MAR) 2:07:02
Stefano Baldini (ITA) 2:07:22
Benson Cherono (KEN) 2:07:58
Hicham Chat (MAR) 2:07:59
Marilson Gomes dos Santos (BRA) 2:08:48
Jon Brown (GBR) 2:09:31
Meb Keflezighi (USA) 2:09:53
Juan Carlos De la Ossa (ESP) Debiut
Ryan Hall (USA) Debiut - PR w półmaratonie 59:43
- Remus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1470
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
- Życiówka na 10k: 30:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
To prawda, z pewnością będzie to jeden z najmocniejszych biegów maratońskich w tym roku, a kto wie czy nie jeden z najszybszych w historii, w końcu na trasie londyńskiej można uzyskiwać bardzo dobre wyniki. Żeby nie zostać gołosłownym wystarczy przedstawić wyniki z poprzedniego roku, kiedy to aż 29 zawodników uzyskało wynik poniżej 2:20, a 10 poniżej 2:10:
1. FELIX LIMO (KEN) 2:06:39
2. MARTIN LEL (KEN) - 2:06:41
3. HENDRICK RAMAALA (RSA) - 2:06:55
4. KHALID KHANNOUCHI (USA) - 2:07:04
5. STEFANO BALDINI (ITA) - 2:07:22
6. ROGERS ROP (KEN) - 2:07:34
7. HICHAM CHATT (MAR) - 2:07:59
8. JAOUAD GHARIB (MAR) - 2:08:45
9. HAILE GEBRSELASSIE (ETH) - 2:09:05
10. EVANS.RUTTO (KEN) - 2:09:35
W Londynie też Khalid Khannouchi ustanowił rekord świata z czasem 2:05:38. Poniżej 2:06 pobiegł tam także Paul Tergat.
Przyznam szczerze, że mnie bardzo interesuje debiut na dystansie maratonu hiszpańskiego zawodnika Juana Carlosa De la Ossa, który znany jest nam przede wszystkim ze świetnych występów na bieżni i biegów przełajowych. Kto wie, może będzie to kolejny świetny hiszpański maratończyk jak chociażby Julio Rey czy Antoni Peña.
1. FELIX LIMO (KEN) 2:06:39
2. MARTIN LEL (KEN) - 2:06:41
3. HENDRICK RAMAALA (RSA) - 2:06:55
4. KHALID KHANNOUCHI (USA) - 2:07:04
5. STEFANO BALDINI (ITA) - 2:07:22
6. ROGERS ROP (KEN) - 2:07:34
7. HICHAM CHATT (MAR) - 2:07:59
8. JAOUAD GHARIB (MAR) - 2:08:45
9. HAILE GEBRSELASSIE (ETH) - 2:09:05
10. EVANS.RUTTO (KEN) - 2:09:35
W Londynie też Khalid Khannouchi ustanowił rekord świata z czasem 2:05:38. Poniżej 2:06 pobiegł tam także Paul Tergat.
Przyznam szczerze, że mnie bardzo interesuje debiut na dystansie maratonu hiszpańskiego zawodnika Juana Carlosa De la Ossa, który znany jest nam przede wszystkim ze świetnych występów na bieżni i biegów przełajowych. Kto wie, może będzie to kolejny świetny hiszpański maratończyk jak chociażby Julio Rey czy Antoni Peña.
- Remus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1470
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
- Życiówka na 10k: 30:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Myślę, że przynajmniej w pierwszej części dystansu tempo będzie równe temu na rekord świata. To, jak się dalej potoczy bieg zależne jest pewnie od tego ilu zawodników to tempo utrzyma. Nie sądzę, żeby ktoś chciał ryzykować i samemu podejmować dalszą próbę bicia tego wyniku 2:04:55, kiedy ryzyko porażki będzie duże, a przeciwnicy wymagający, czyhający tylko na błąd któregoś z rywali. W końcu kasa do wygrania jest spora.
Smotna walka z czasem oczywiście odpada. Jednak jeśli 2-3 będzie szło na 2:05 myślę, że ktoś podejmie ryzyko. Liczę na Haile. Może to i śmiesznie brzmi, ale Tergat przecież nabiegał rekord przypadkiem. Gdyby nie zaskakująca dyspozycja Korira sam Poul nic by nie zrobił.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Haile
Tergat
Limo
pierwsza 3
Tergat
Limo
pierwsza 3

Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wierzę w Heilego - to znaczy nie wierzę w jego moc maratońską 
mimo, że kilka naprawdę mocnych wyników zrobił. Ale nie wierzę w jego duże możliwości poprawy. Choć - 2:06 moze w zupełności wystarczyc, przecież mało kto tyle biega.
W Londynie fajne jest to, że nie wygrywaja przypadkowi zawodnicy, pogoda raczej nie zaburza wyniku, trasa jest szybka.
Ten amerykański debiutant - Ryan Hall mnie zastanawia - wiadomo, młody i debiut. Ale Gebrselassie był w stanie w debiucie (w dorosłym debiucie) zrobić 2:06:38 chyba - wiec można.
Przy tego rzędu wynikach te wyliczenia zaczynają już "pływać" ale gdyby chcieć policzyc potencjalny czas tego Halla to mógłby zejść poniżej 2:06.
Myślę, ze może to byc naprawde fajny wyścig, jedny co może go psuć, to to, że przez większą część czasu będą pewnie transmitowac jak biegnie czołówka kobiet i moga nie pokazać jakiejś próbu ucieczki któegoś z mężczyzn.

mimo, że kilka naprawdę mocnych wyników zrobił. Ale nie wierzę w jego duże możliwości poprawy. Choć - 2:06 moze w zupełności wystarczyc, przecież mało kto tyle biega.
W Londynie fajne jest to, że nie wygrywaja przypadkowi zawodnicy, pogoda raczej nie zaburza wyniku, trasa jest szybka.
Ten amerykański debiutant - Ryan Hall mnie zastanawia - wiadomo, młody i debiut. Ale Gebrselassie był w stanie w debiucie (w dorosłym debiucie) zrobić 2:06:38 chyba - wiec można.
Przy tego rzędu wynikach te wyliczenia zaczynają już "pływać" ale gdyby chcieć policzyc potencjalny czas tego Halla to mógłby zejść poniżej 2:06.
Myślę, ze może to byc naprawde fajny wyścig, jedny co może go psuć, to to, że przez większą część czasu będą pewnie transmitowac jak biegnie czołówka kobiet i moga nie pokazać jakiejś próbu ucieczki któegoś z mężczyzn.
Co Ty gadasz? Dlaczego?FREDZIO pisze:Nie wierzę w Heilego - to znaczy nie wierzę w jego moc maratońską
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Lubię go.
Ale - trudno powiedzieć dlaczego - zawsze jak na niego patrzyłem - wydawało mi się, że on nie jest predestynowany do maratonu.
Przysięgam z ręką na sercu - że wprawdzie starty z nim w roli głównej (takze maratońskie, zwłaszcza pierwszy w Londynie) zawsze wywoływały we mnie emocje to myślałem że maraton nie jest dla niego. Boję się, zę on zrobi sobie jakąś krzywdę.
I nagle - chyba rok temu okazało się, że nie tylko ja tak myślę.
Słynny Gabriele Rossa - powiedział mniej więcej to samo.
To jest fragment tekstu pisanego dla bieganie.pl na podstawie książki o Tergacie.
http://www.klein.pl/rady_gabriele.htm
Ale - trudno powiedzieć dlaczego - zawsze jak na niego patrzyłem - wydawało mi się, że on nie jest predestynowany do maratonu.
Przysięgam z ręką na sercu - że wprawdzie starty z nim w roli głównej (takze maratońskie, zwłaszcza pierwszy w Londynie) zawsze wywoływały we mnie emocje to myślałem że maraton nie jest dla niego. Boję się, zę on zrobi sobie jakąś krzywdę.

I nagle - chyba rok temu okazało się, że nie tylko ja tak myślę.
Słynny Gabriele Rossa - powiedział mniej więcej to samo.
To jest fragment tekstu pisanego dla bieganie.pl na podstawie książki o Tergacie.
http://www.klein.pl/rady_gabriele.htm
Przeczytałem...
Tylko zastanawiam się co znaczy, że nie jest przeznaczony do maratonu człwiek z PB 2:05:56?
Tylko zastanawiam się co znaczy, że nie jest przeznaczony do maratonu człwiek z PB 2:05:56?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przyznaję, że brzmi to trochę zabawnie 
Ja Ci mogę tylko powiedziec jak JA to odczuwam.
Moje odczucia sa takie, że dla niego - to co do tej pory biegał - to był absolutny maks, "balansował na krawędzi życia".
A tamci mają jeszcze pewne rezerwy.
Ale - obym to musiał odszczekac 22 kwietnia.

Ja Ci mogę tylko powiedziec jak JA to odczuwam.
Moje odczucia sa takie, że dla niego - to co do tej pory biegał - to był absolutny maks, "balansował na krawędzi życia".

A tamci mają jeszcze pewne rezerwy.
Ale - obym to musiał odszczekac 22 kwietnia.

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Niestety nigdzie nie można tego obejrzeć.
Chyba, że mieszka się w UK (na BBC) lub US lubKanada (na WCSN.com), fatalnie
Chyba, że mieszka się w UK (na BBC) lub US lubKanada (na WCSN.com), fatalnie

- marcin-1977
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 30 mar 2006, 23:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz