Młody początkujący

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
merida8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 20 mar 2007, 17:29

Nieprzeczytany post

Mam lat 17 i zamierzam zacząć zabawe z bieganiem:) nie chodzi o zrzucenie wagi, lecz o wyrobienie kondycji:) Pare razy miałem okazje pobiegać po naszym ślicznym Wrocławiu z kumplem (piłkarzem) no ale nie przetrwałem całej trasy.
Mam do Was pytanie czy lepiej jest wybrać sobie krótszą trase, ale przebiec ją całą czy biec na dłuższej lecz z odpoczynkami..?
I następne pytanie do użytkowników krokomierzy. Mógłby mi ktoś przybliżyć ich działanie? bo bardzo chciałbym wiedzieć ile przebiegłem. Czy liczą one same kilometry czy także metry? z góry dziękuje i pozdrawiam:)
New Balance but biegowy
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Jeśli zależy CI na rozwoju kondycji gadżetem znacznie ważniejszym niż krokomierz jest pulsometr. Mierzy on tętno w którym biegniesz i pomaga pilnować właściwego zakresu wysiłku. To zaś pomaga zadbać o optymalny i bezpieczny rozwój kondycji. Co do dłuższych dystansów, lepiej wolniej np. marszobiegiem. Na początek pół godziny, aż dojdziesz do momentu w którym swobodnie będziesz tyle biegać, potem systematycznie zwiększaj obiętość treningu (piszę objętość dla podkreślenia, że w treningu ważny jest czas i intensywność natomiast dystans to poniekąd efekt uboczny). Na początek nie częściej niż co 2 dzień. Pamiętaj o rozgrzewce, gimnastyce siłowej i rozciąganiu.
powodzenia
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trasa jest niewazna (dluga, krotka). Na poczatku biegaj na czas (czas trwania a nie tempo)
Mateusz
Dare for more!
merida8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 20 mar 2007, 17:29

Nieprzeczytany post

dziękuje Wam bardzo za odpowiedz, jednak bardzo interesuje mnie funkcjonowanie tego krokomierza, gdyż mój brat rowniez zaczyna przygode z bieganiem i ma do zrzucenia pare kilo... a pozatym zawsze to lepiej wiedzieć ile się przebiegło:) Najważniejsze pytanie czy Krokomierz liczy takze metry?
Glassius
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:32

Nieprzeczytany post

Od czasu do czasu włączam te forum, a biegam od końca stycznia 2007. Czytam początak posta i próbuje sobie przypomnieć, kiedy to ja się tutaj zarejestrowałem, bo to wygląda na mój wpis... Wybacz pomyłkę, bo ja biegam od niedawna i też mam 17 lat :hej:

Właśnie miałem kończyć w ten poniedziałek plan 10-tygodniowy, ale niestety się przeziębiłem :chlip:

Życzę powodzenia i idę się kurować...
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

metry n aprawde nie sa wazne, inaczej leca na asfalcie inaczej na betonie inaczej po lesie inaczej pod gorke inaczej z gorki - nawet przy nachyleniu, ktorego nie widać. Na mojej trasie biegowej jest lekkie wzniesienie, o ktorym poinformował mnie ... pulsometr. Kiedy zaobserwowałem, że regularnie w tym samym miejscu trasy tętno podnosi mi się o kilka uderzeń - tyle, że jeszcze tego nie czuję a jednak jest - zacząłem dokładniej przyglądać się i rzeczywiście na tym odcinku jest minimalnie pod górkę. Aby biec ze stałą intensywnością powinienem w tym miejscu biec wolniej, Krokomierz nie mierzy metrów tylko kroki, zatem jeśli zmienisz tempo biegu zmienisz ich długość. Najczęściej stałym elementem biegu jest rytm, zmiany tempa głównie przekładają się na długość kroku. Ilość kroków zrobionych w czasie biegu nie jest istotną informacją. Aby mierzyć dystans musiałbyś albo biegać po trasach oznaczonych, albo zakupić GPS. To drugie rozwiązanie aczkolwiek uniwersalne wydaje się być przesadzone w twojej sytuacji - koszt ok 1000 zł - tym bardziej, że jak pisaliśmy (z Fistem) powyżej dystans nie jest istotny dla treningu, tylko jego czas. Chcąc raz na jakiś czas sprawdzić się pobiegnij sobie na jakimś stadionie, albo weź kogoś z rowerem z licznikiem.
ODPOWIEDZ