formula Karvonena - opinie
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
007 i bezul
Zakresy wg Karvonena tak jak i wg HRmax różnia się w zależności od tego kto pisze no i róznią sie z zależności od zawodnika.
Moge wam podac przykłądy tych zakresów ale się do nich nie przywiązujcie
Z Lactate Threshol Training Petera Janssena:
Podaję opis treningu, zakres wg Karvonena, zakres wg HRmax:
Bardzo lekka intensywność: 50-60% / 68 - 73%
Lekka aerobowa intensywność: 60-70% / 73-80%
Intensywny aerobowy wysyłek: 70-80% / 80-87%
Wysiłek beztlenowy: 80-90% / 87-93%
Starty: 90-0100% / 93-100%
Jak zerkniemy do innego trenera - Jacka Danielsa to mamy:
Easy: 59-74% / 65-79%
Tempo maratonu: 75-84% / 80-90%
Tempo progowe: 83-88% / 88-92%
Intensywne (np interwały): 95-100% / 98-100%
Jak powiedziałem co autor to inne zakresy.
007
To co autor tam pisze nie jest bez sensu.
On to potem sprowadza do HRmax bo pulsometry zazwyczaj pokazują Ci intensywność w stosunku do HRmax - wiec on Karvonena stosuje do wyznaczenia zakresów które będzie monitorował na podstawie HRmax.
Zakresy wg Karvonena tak jak i wg HRmax różnia się w zależności od tego kto pisze no i róznią sie z zależności od zawodnika.
Moge wam podac przykłądy tych zakresów ale się do nich nie przywiązujcie

Z Lactate Threshol Training Petera Janssena:
Podaję opis treningu, zakres wg Karvonena, zakres wg HRmax:
Bardzo lekka intensywność: 50-60% / 68 - 73%
Lekka aerobowa intensywność: 60-70% / 73-80%
Intensywny aerobowy wysyłek: 70-80% / 80-87%
Wysiłek beztlenowy: 80-90% / 87-93%
Starty: 90-0100% / 93-100%
Jak zerkniemy do innego trenera - Jacka Danielsa to mamy:
Easy: 59-74% / 65-79%
Tempo maratonu: 75-84% / 80-90%
Tempo progowe: 83-88% / 88-92%
Intensywne (np interwały): 95-100% / 98-100%
Jak powiedziałem co autor to inne zakresy.
007
To co autor tam pisze nie jest bez sensu.
On to potem sprowadza do HRmax bo pulsometry zazwyczaj pokazują Ci intensywność w stosunku do HRmax - wiec on Karvonena stosuje do wyznaczenia zakresów które będzie monitorował na podstawie HRmax.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Nie chce wywolywac burzy ale a propos zakresow. Czy wyznaczajac ta czy inna metoda, nasz zakresy musimy zawezic. Pzrykladowo
zawodnik HR MAx 200,
"ksiazkowe" OWB1 65-75% czyli 130-150 uderzen. tylko ze 130 a 150 to dla organizmu praktycznie 2 rozne treningi! a ktos soebi ladnie do dzienniczka wpisze i bedzie mial 150km OWB1/mies
w strefie tlenowej(1zak) akurat, wydaje mi sie ze najlepiej wzynaczyc sobie max wartosc (np 150) ktorej na treningu nie pzrekraczamy. I to bedzie dobry trening a nie czlapanie po ~135
Im wyzej tym wartosci musza byc bardziej sprecyzowane. Prog nie jest od 160 do 170 tylko np. 160-163. itd..
wchodzac w krotkie wysilki beztlenowe oczywisce sporttester nam za wiele nie da ,
ale to tak przy okazji
zawodnik HR MAx 200,
"ksiazkowe" OWB1 65-75% czyli 130-150 uderzen. tylko ze 130 a 150 to dla organizmu praktycznie 2 rozne treningi! a ktos soebi ladnie do dzienniczka wpisze i bedzie mial 150km OWB1/mies

w strefie tlenowej(1zak) akurat, wydaje mi sie ze najlepiej wzynaczyc sobie max wartosc (np 150) ktorej na treningu nie pzrekraczamy. I to bedzie dobry trening a nie czlapanie po ~135
Im wyzej tym wartosci musza byc bardziej sprecyzowane. Prog nie jest od 160 do 170 tylko np. 160-163. itd..
wchodzac w krotkie wysilki beztlenowe oczywisce sporttester nam za wiele nie da ,
ale to tak przy okazji
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W ksiażkach piszą szeroko - 65-75 bo książka jest dla wszyskich - czyli dla jednego 65% to juz będzie mocno a dla innego 75 będzie akurat.
Te zakresy są 'pi razy oko, zeby dać początkującemu jakieś sugestie.
Te zakresy są 'pi razy oko, zeby dać początkującemu jakieś sugestie.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
cala teoria zakresów to pi razy drzwi.FREDZIO pisze:W ksiażkach piszą szeroko - 65-75 bo książka jest dla wszyskich - czyli dla jednego 65% to juz będzie mocno a dla innego 75 będzie akurat.
Te zakresy są 'pi razy oko, zeby dać początkującemu jakieś sugestie.

- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Bebej,
No wlasnie mnie ten temat zawezania zakresow interesowal kiedys:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=8844
I pewnie - tak jak mowisz - nikt z amatorow nie da rady przebiec dwoch godzin w waskich widelkach, ale przynajmniej mozna to jakos tam zmierzyc i pozniej w analizie wyjdzie procentowy udzial poszczegolnych, wezszych stref (u mnie owb1 to dwa wezsze podzakresy).
No wlasnie mnie ten temat zawezania zakresow interesowal kiedys:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=8844
I pewnie - tak jak mowisz - nikt z amatorow nie da rady przebiec dwoch godzin w waskich widelkach, ale przynajmniej mozna to jakos tam zmierzyc i pozniej w analizie wyjdzie procentowy udzial poszczegolnych, wezszych stref (u mnie owb1 to dwa wezsze podzakresy).
U mnie problem zniknął kiedy moja Sigma odmówiła posłuszeństwa. Biegam teraz na prostym, starym, jednofunkcynjym pulsometrze. Otóż pokazuje aktualny puls... i to tyle.
W tamtym roku 2x osiągnąłem tętno 212.
Teraz przyjmuję sobie 210.
140-150 - kilkuminutowe zbiegi z górek.
145-150 - pierwsze 5-10` trneingu.
Wb1 biegam 150-160.
Wychylanie do 165 traktuję jako krótkie skoki nie mające dużego wpływu na całokształt. Najczęściej wynika to z nierówności terenu.
Kiedy przekraczam 165 to zwalniam i nie dopuszczam do 170. To również są podbiegi.
Wb2 biegam 165-170 (max --> 2-3 wyżej)
Nie biegam tego akcentu jako BC. Robię ok 5-`10` interwały. Trening wb2 jest formą zabawy biegowej, bez schamtu i precyzyjnego trzymania się ram. Jako, że nie biegam na płaskim często wb2 jest zwyczajnym trzymaniem tempa pod górkę (dodatkowo - trening siły). Co 2-3 dni wykonuję ze 2-4 powtórzenia wb2 kiedy czuję dużą świeżość na trneingu.
Wb3 biegam 170-175 --> max 180
Krótkie interwały pod strome góry gdzie dodatkowo treninguę siłę. Zazwyczaj jest to ok. 30`` nad progiem. Sporadyczne biegane na dużej świeżości.
Zakresy trening i specyfika akcentów pod Sudecką Setkę.
W tamtym roku 2x osiągnąłem tętno 212.
Teraz przyjmuję sobie 210.
140-150 - kilkuminutowe zbiegi z górek.
145-150 - pierwsze 5-10` trneingu.
Wb1 biegam 150-160.
Wychylanie do 165 traktuję jako krótkie skoki nie mające dużego wpływu na całokształt. Najczęściej wynika to z nierówności terenu.
Kiedy przekraczam 165 to zwalniam i nie dopuszczam do 170. To również są podbiegi.
Wb2 biegam 165-170 (max --> 2-3 wyżej)
Nie biegam tego akcentu jako BC. Robię ok 5-`10` interwały. Trening wb2 jest formą zabawy biegowej, bez schamtu i precyzyjnego trzymania się ram. Jako, że nie biegam na płaskim często wb2 jest zwyczajnym trzymaniem tempa pod górkę (dodatkowo - trening siły). Co 2-3 dni wykonuję ze 2-4 powtórzenia wb2 kiedy czuję dużą świeżość na trneingu.
Wb3 biegam 170-175 --> max 180
Krótkie interwały pod strome góry gdzie dodatkowo treninguę siłę. Zazwyczaj jest to ok. 30`` nad progiem. Sporadyczne biegane na dużej świeżości.
Zakresy trening i specyfika akcentów pod Sudecką Setkę.