formula Karvonena - opinie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

VO2max jest parametrem w miarę stałym, zmienia się na początku trenowania, ale potem osiąga maksymalny, dość stały poziom. Tętno jest bardziej labilne i zależne od wielu różnych czynników. Mając zatem zmierzone wartości progowe, odnosimy je do %VO2max, a potem można sobie przeliczać na aktualne HRmax.

bebej pisze:Sprinterzy w ogóle nie biegaja na tetno tylko badaja sobie enzymy
o jaki enzym ci chodzi? Mówiąc szczerze, nie spotkałem się z oznaczeniami intensywności na podstawie badań enzymów.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
PKO
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deck pisze:VO2max jest parametrem w miarę stałym, zmienia się na początku trenowania, ale potem osiąga maksymalny, dość stały poziom. Tętno jest bardziej labilne i zależne od wielu różnych czynników. Mając zatem zmierzone wartości progowe, odnosimy je do %VO2max, a potem można sobie przeliczać na aktualne HRmax.

bebej pisze:Sprinterzy w ogóle nie biegaja na tetno tylko badaja sobie enzymy
o jaki enzym ci chodzi? Mówiąc szczerze, nie spotkałem się z oznaczeniami intensywności na podstawie badań enzymów.
fosfokinaza kreatynowa, czy jakos tak. ( żródło coach T. Osik)
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bebej pisze:
Deck pisze:VO2max jest parametrem w miarę stałym, zmienia się na początku trenowania, ale potem osiąga maksymalny, dość stały poziom. Tętno jest bardziej labilne i zależne od wielu różnych czynników. Mając zatem zmierzone wartości progowe, odnosimy je do %VO2max, a potem można sobie przeliczać na aktualne HRmax.

bebej pisze:Sprinterzy w ogóle nie biegaja na tetno tylko badaja sobie enzymy
o jaki enzym ci chodzi? Mówiąc szczerze, nie spotkałem się z oznaczeniami intensywności na podstawie badań enzymów.
fosfokinaza kreatynowa, czy jakos tak. ( żródło coach T. Osik)
Kinaza kreatynowa, tak podejrzewałem, ale pomiary jej aktywności dają całkiem inną informację niż pomiary mleczanu, czy obserwacja tętna.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deck pisze:[

Kinaza kreatynowa, tak podejrzewałem, ale pomiary jej aktywności dają całkiem inną informację niż pomiary mleczanu, czy obserwacja tętna.
kontynuuj
007
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze

Nieprzeczytany post

Nadal szukam swoich stref :)

HR max 173 spoczynkowe 49 (metoda Karvonena)
70 % 136
75 % 142
82 % 150
90 % 161

Dla tego samego Hr max (metoda tradycyjna)
strefy 70 % 121
75 % 130
82 % 141
90% 156
Różnice są znaczne.
Czy są może objawy fizjologiczne (np. tzw. zakwasy) przekroczenia progu , które wystepuja zawsze ?
Jak długo np. trzymac tępo ponad progiem żeby się nie móc ruszyc nastepnego dnia ?Może w ten sposób udałoby się obiektywnie stwierdzic przekorczenie progu ?
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

007 pisze:Nadal szukam swoich stref :)

HR max 173 spoczynkowe 49 (metoda Karvonena)
70 % 136
75 % 142
82 % 150
90 % 161

Dla tego samego Hr max (metoda tradycyjna)
strefy 70 % 121
75 % 130
82 % 141
90% 156
Różnice są znaczne.
Czy są może objawy fizjologiczne (np. tzw. zakwasy) przekroczenia progu , które wystepuja zawsze ?
Jak długo np. trzymac tępo ponad progiem żeby się nie móc ruszyc nastepnego dnia ?Może w ten sposób udałoby się obiektywnie stwierdzic przekorczenie progu ?
Fredzio juz wytlumaczył - jesli za mało, to w nowym serwisie bieganie pl bedzie wiecej.
Deeeeeck :spoczko:
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

007 szukasz jak porucznik borewicz. Wez chlopie zrob test zoladzia, potem test powtorzeniowy i bedziesz wiedzial praktycznie co do uderzenia. A objawy fizjologiczne to zbadasz w tescie powtorzeniowym. Najpierw zrob test zoladzia.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i powiedz nam jeszcze do jakiego dystansu ty sie chcesz przygotowywac
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

007, to co robisz jest bez sensu.

Nie można brać 70% HRmax i 70% wg Karvonena.
To są dwie różne metody i nic dziwnego że dają różne rezultaty.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bebej pisze:
Deck pisze: Kinaza kreatynowa, tak podejrzewałem, ale pomiary jej aktywności dają całkiem inną informację niż pomiary mleczanu, czy obserwacja tętna.
kontynuuj
stężenie mleczanu mówi o tym, z jaką intensywnością wykonane zostało ćwiczenie, podobną informację niesie obserwacja tętna, z tym że mleczan jest bardziej obiektywny. Aktywność kinazy kreatynowej (CK, CK-NAC, CPK) mówi o wpływie wysiłku fizycznego na układ mięśniowy, na jej podstawie nie można określić intensywności treningu.
007 pisze:Czy są może objawy fizjologiczne (np. tzw. zakwasy) przekroczenia progu , które wystepuja zawsze?
Tak łatwo niestety nie jest, dlatego jest tyle testów i żadnego idealnego.
007 pisze:Jak długo np. trzymac tępo ponad progiem żeby się nie móc ruszyc nastepnego dnia? Może w ten sposób udałoby się obiektywnie stwierdzic przekorczenie progu ?
Tutaj zasadnicze znaczenie ma przystosowanie mięśni do danej formy ruchu. Możesz biegać godzinę WB3 i nic nie będziesz czuć, a po 10min zbiegu z góry będziesz umierał następnych parę dni. Tak naprawdę, trenująca osoba rzadko kiedy odczuwa "zakwasy" po typowych treningach.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
007
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze:007, to co robisz jest bez sensu.

Nie można brać 70% HRmax i 70% wg Karvonena.
To są dwie różne metody i nic dziwnego że dają różne rezultaty.
Ja tylko porównałem te dwie metody na własnym przykładzie.
Wiem, że są to rózne metody.
Nie rozumiem jednak czy po wyliczeniu według Karvonena ćwiczy sie tak samo ? Czyli
* intensywność maksymalna: 90-100% HRmax,
* intensywność submaksymalna: 80-90% HRmax,
* intensywność umiarkowana: 70-80% HRmax,
* intensywność niska: 60-70% HRmax.

MichalJ
zdecydowałem się na 5 km według tego planu http://www.runningtimes.com/rt/articles/?id=6026&c=36
Gdzie jest cos o teście powtórzeniowym ?
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Plan jest dobry tylko skad ty wiesz czego ci brakuje w treningu. W tescie zoladzia bedzie mozna to bardzo dobrze okreslic i na tej podstawie budowac plan w oparciu o ten co przyslales. Bo mozesz tluc trening a on nie bedzie przynosil efektow bo np z malo jest treningu tempowego a ty bedziesz katowal 3 zakresy albo drugie.Dlatego najpierw sprawdzmy czego ci brakuje. A test powtorzeniowy nie bedzie ci potrzebny gdyz w treningu na 5km nie podnosi sie progu mleczanowego tylko udoskonala glikolize.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
007
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze

Nieprzeczytany post

MichalJ,
dzieki za wyjaśnienie. Zrobie test żałędzia i zamieszcze go tutaj.
Może pomożesz mi go zinterpretowac bo jestem kompletny laik w biegach, czego nie ukrywam i jestem wdzięczny za wszelkie uwagi i rady wszystkim z forum. Naprawdę doceniam to. :)
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to 007 zglos sie! :hej:
Oczywiscie jak zrobisz test zoladzia
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
bezul
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 09 lis 2006, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: jest istotna

Nieprzeczytany post

a jak wygladaja przedzialy procentowe dla poszczegolnych zakresow (owb1,owb2,itd.) przy stosowaniu formuly Karvonena?
http://polibuda.info
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ