Można to wykonać bez przemęczenia???

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Arcasto
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 10 wrz 2006, 21:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chodzi mi o takie połączenie:
10 x 50 pompek dziennie (na razie robię 10 x 40),
aerobiczna szóstka Weidera (jak dotąd 5 x 100 brzuszków dziennie),
no i oczywiście biegi- myślę tak o 8 kilometrach dziennie (na razie mam zimową przerwę spowodowaną po części lenistwem i pogodą).

Moje pytanie brzmi czy da się to wykonać bez przemęczenia lub co gorsza złapania jakiejś kontuzji??? No i jeszcze małe pytanie dotyczące planu Weidera. Czy kontynuując dalej trenowanie zwykłych brzuszków osiągnie się efekty przewidziane w aerobicznej szóstce Weidera? A jakby jeszcze ktoś mi wytłumaczył na czym dokładnie polegają te ćwiczenia z planu Weidera to już byłoby super bo ja sam jakoś za bardzo tego nie łapię. :ojoj:
PKO
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Stary nie to forum!!!!
ale moze tomasz cos podpowie on mial kiedys cos wspolnego z silownia
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
tomasz

Nieprzeczytany post

Weider to ściema.
W kulturystyce ważna jest technika + dieta. A6W to schemat, który działa na zasadzie piramidowego zwiększania objętości. Jeśli nie jesteś endomorfikiem, nieco zadbasz o dietę i będziesz biegał na niskiej intensywności to brzuch będzie bardziej przypominał kaloryfer.

"Zwykłe brzuszki"... hmmm....
Jeśli masz na tyle dopracowaną technikę, że "czujesz" miesień to oczywiście nie musisz kopiować A6W. Tylko nie zapomnij zadbać o proste brzucha dolne, czyli od pępka w dół. Skośne poszerzają talę więc nie przesadzaj.

Na pytanie czy to jest za dużo czy za mało nikt Ci nie odpowie. Każdy jest inny.
Arcasto
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 10 wrz 2006, 21:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No właśnie w tym miejscu tkwi mój problem- mianowicie gdy wykonuje te brzuszki to bardziej czuje mięśnie na udach i łydkach niż mięśnie brzucha. Na początku było oczywiście na odwrót (pierwszego dnia jak zrobiłem 30 brzuszków to potem przez 2 dni się nie bardzo mogłem pochylić), ale tak sobie wydedukowałem, że przyrosło mi tyle mięśni ile do tych brzuszków jest potrzebne i koniec więcej nie będzie. Tak więc twoim zdaniem nie ma co zaczynać z A6W? Jeśli tak to doradż mi jakies sensowne ćwiczenie na mięśnie brzucha.
tomasz

Nieprzeczytany post

To co piszesz to jest zwyczajne oszukiwanie czyli wykorzystanie pędu, bujanie, dynamiczne wybijanie się w fazie rozpoczynania ruchu oraz nie stawianie oporu podczas ruchu wstecznego.

Najczęstrze błędy:

Ruch wykonuje zbyt szybko, zbyt dynamicznie co prowadzi do rozpoczynania ruchu szarpnięciem.

Wykorzystywanie innych grup mięśniowych, kóre pomagają co prowadzi do angażowania mniejszej ilości włókien ćwiczonego mięśnia.

Moment zatrzymania podczas ruchu co prowadzi do zmiejszenia napięcia mięśnia. Ruch powinien być ciągły przy czym powrót wolniejszy. Porponuję 2130. Czyli 2 sekundy pokonanie oporu, sekunda na maksymalne dodatkowe napięcie mieśnia, 3 sekundy powrót i od razu kolejne powtórzenie bez zatrzymania i szaprnięcia. Wszystko płynne.

Brak napinania mieśnia podczas ruchu.

Robienie ćwiczenia do pełnego wyprostu co prowadzi do zatrzymywania się.

No i najważniejsze - brak "czucia". Jeśli robisz brzuch to musisz czuć tylko brzuch. Ale to przyjedzie z czasem.

Ćwiczeń w necie jest bez liku.

--------------

Ale zacznijmy od początku. Czyli jaki jest Twój CEL?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kurcze, Tomek. Czy jest cos na czym się nie znasz ? ;)
tomasz

Nieprzeczytany post

Bez przesady Fredzio :oczko:
Spędziłem 2,5 roku na siłowni zanim zacząłem biegać. Kilka ton żelaza i setki przeczytanych stron.
Więc akurat toszeczkę mam pojęcie o kulturystyce :oczko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ