Magazyn Bieganie
Na moim roku jedna z grup na zajęciach z proseminarów gdzie omawiają masmedia. Tam też postaram się wetknąć swój nos.
- elfikus
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 lis 2006, 09:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze/Śląsk
Jako kobietę drażni mnie damska golizna obecna w środkach masowego przekazu.
Jeżeli chodzi o zdjęcie, to nie podoba mi się.
Ma ono być ilustracją do tematu "czy bieganie jest sexy", otóż niestety to zdjęcie nie wydobywa sexapilu tej dziewczyny, bycie sexy wcale nie oznacza bycia gołym, trzeba po prostu mieć to "coś", jak np. facet, którego kilka dni temu mijałam podczas wieczorengo biegania....
Jeżeli chodzi o zdjęcie, to nie podoba mi się.
Ma ono być ilustracją do tematu "czy bieganie jest sexy", otóż niestety to zdjęcie nie wydobywa sexapilu tej dziewczyny, bycie sexy wcale nie oznacza bycia gołym, trzeba po prostu mieć to "coś", jak np. facet, którego kilka dni temu mijałam podczas wieczorengo biegania....
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Trzeba było zapytac się czy można, walnąc fotkę i przesłac do redakcji.
elfikus -
zgadzam się z Tobą w 100%.
Myślę, że erotyzm wywołuje bardziej wyobraźnia niż "kawa na ławę".
Poza tym co to znaczy, że bieganie jest seksowne - dobry pytanie. Czy chodzi o to, że człowiek biegający jest seksowniejszy?
Owszem bieganie poprawia sylwetkę oraz psychikę. No ale żeby to pokazywać od razu w formie golizny?
Na mnie osobiści zrobiłoby zupełnie co innego wrażenie.
Zdjęcie kobiety "przed" i teraz - czyli po np pół roku biegania (powiedzmy 10kg mniej, jędrniejsza skóra, brak celulitu, uśmiech na twarzy itd).
zgadzam się z Tobą w 100%.
Myślę, że erotyzm wywołuje bardziej wyobraźnia niż "kawa na ławę".
Poza tym co to znaczy, że bieganie jest seksowne - dobry pytanie. Czy chodzi o to, że człowiek biegający jest seksowniejszy?
Owszem bieganie poprawia sylwetkę oraz psychikę. No ale żeby to pokazywać od razu w formie golizny?
Na mnie osobiści zrobiłoby zupełnie co innego wrażenie.
Zdjęcie kobiety "przed" i teraz - czyli po np pół roku biegania (powiedzmy 10kg mniej, jędrniejsza skóra, brak celulitu, uśmiech na twarzy itd).