Hej - zacznij biegac w weekendy

a kiedy zobaczysz ze to naprawde fajne - to moze kiedys wstaniesz godzine wczesniej - lub godzine pozniej polozysz sie spac... - i z 2 treningow zrobia sie 3 - a to juz naprawde wystarcza do osiagniecia chyba calkiem przyzwoitego poziomu
(np. cwiczac w sobote owb1 dluugie - w niedziele - robiac mocniejszy akcent) a w tygodniu godzinke "tlenowo" jak to tu coponiektorzy mowia -(czyli tez owb1)
ale wracajac do 2 razy - pewnie ze ci to pomoze !! - ja czasem biegam i raz w tygodniu

i choc jakis super postepow w moim bieganiu nie ma

to za to czuje sie swietnie ... od ladnych kilku lat nie chorowalem ... i ogolnie czuje sie z tym dobrze !!
wiec grunt ze chce ci sie ruszac !!