Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 3
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Grubciu, aspirynka moze w wiekszej ilosci? dla mnie dwie starczaja i po trzech dniach jest ok.
fajnie ze nas tak duzo:) bedzie sie przyjemnie bieglo
ee chyba nic konstruktywnego nie na pisze, bo dochodze do siebie;)
fajnie ze nas tak duzo:) bedzie sie przyjemnie bieglo
ee chyba nic konstruktywnego nie na pisze, bo dochodze do siebie;)
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Grubciu - weź się za ostre wypocenie - trzeba ostro pobiegać (ok.10km) - zawsze tak robię gdy zdąże uchwycić moment gdy mnie łamie (tak było po Wiązownie) lub w końcówce choroby. Już w literaturze wypocenie było przepisem na choróbska (patrz Anielka).
Joycat - co to jest drużyna Newsweek'a ? Czy zapisanie się do MW25 oraz wyrażenie chęci do przychodzenia na comiesięczne imprezy organizowane przez Fundację MW (pierwsza 30 marca na Agrykoli) wystarczy by sie z Wami zintegrować (ładne słowo) w tej drużynie ?
Pozdrawiam
Leszek
Joycat - co to jest drużyna Newsweek'a ? Czy zapisanie się do MW25 oraz wyrażenie chęci do przychodzenia na comiesięczne imprezy organizowane przez Fundację MW (pierwsza 30 marca na Agrykoli) wystarczy by sie z Wami zintegrować (ładne słowo) w tej drużynie ?
Pozdrawiam
Leszek
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Dru¿yna Newsweeka to pierwsze 50 osób, które zg³osi³o siê do 25MW wyra¿aj±c jednocze¶nie chêæ uczestniczenia w treningu do maratonu z panami Skar¿yñskim i Niemczakiem.
Na stronie MW jest wywieszona lista tych osób.
Na stronie MW jest wywieszona lista tych osób.
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Zapisałem się jako "13", ale coś chyba źle wypełniłem w opcja treningowych i jestem poza (out). Nie martwcie się będę po cichu Was podglądał jako członek - sympatyk.
Pozdrawiam
Leszek
Pozdrawiam
Leszek
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
dochodze;)
Grubciu a moze sauna???????
Mi chyba pare razy wlasnie to 'wypocenie' sie pomoglo, tylko idz do suchej bo mokra jest koszmarna, przy najmniej dla mnie
Grubciu a moze sauna???????
Mi chyba pare razy wlasnie to 'wypocenie' sie pomoglo, tylko idz do suchej bo mokra jest koszmarna, przy najmniej dla mnie
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Sauna raczej nie - ona jest dobra gdy uchwyci się moment początku infekcji - nie w rozkwicie i w końcówce.
Sauna - powinna byc stosowana jako profilaktyka - hartowanie ( mocne rogrzanie i silne schłodzenie ) oraz jako element odnowy biologicznej po dużym wysiłku fizycznym lub umysłowym ( działa antystresowo ).
Nie powinna być stosowana przed planowanym wysiłkiem lub zawodami. Tyle wiem z własnego doświadczenia - jestem fanem sauny od około 15 lat i średnio raz w tygodniu korzystam z tego dobrodziejstwa.
Pozdrawiam
Leszek
Sauna - powinna byc stosowana jako profilaktyka - hartowanie ( mocne rogrzanie i silne schłodzenie ) oraz jako element odnowy biologicznej po dużym wysiłku fizycznym lub umysłowym ( działa antystresowo ).
Nie powinna być stosowana przed planowanym wysiłkiem lub zawodami. Tyle wiem z własnego doświadczenia - jestem fanem sauny od około 15 lat i średnio raz w tygodniu korzystam z tego dobrodziejstwa.
Pozdrawiam
Leszek
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Grubcio, jak masz problemy z oskrzelami czy ogólnie kaszel itp to raczej rada z leczeniem bieganiem jest chyba ryzykowna. Oklapnięcie z formy jest oczywiście i irytuje bardzo ale potem sie dość szybko wraca. A jak sie zmobilizujesz do jakiś cwiczeń w domu to choć jest naprawde cięzko zacząć jak się jest własnie takim sflaczałym ale to pomaga. Mobilizuje siły organizmu i poprawia energię. No tylko oczywiście może wzmagać kaszel. Mi z wielu różnych środków na powstrzymanie kaszlu jednak najlepiej pomagały zwyczajne hallsy do ssania.
A co czytałeś tak depresysjnego?
A co czytałeś tak depresysjnego?
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
Hej.
Znalazłem metodę leczenia!!
Inhalacja!!. Zamieniło mi kaszel suchy na mokry. A z mokrymi to już o wiele łatwiej... Zresztą dzisiaj mam ostatni dzień zwolnienia. I szczerze powiedziawszy już się nie mogę doczekać powrotu do pracy....
Nie wierzyłem że coś takiego napiszę.
Serdeczne dzięki za wszystkie rady. Z najróżniejszych symptomów tajemniczej choroby na którą zapadłem pozostał mi już tylko ten kaszel. Ale dzisiaj jest już o _WIELE_ lepiel. To sen i kojący głos el Presidento tak działa.
Chyba trochę utyłem... o mamusiu
Pit. Oj widzę że Cię kusi
Znalazłem metodę leczenia!!
Inhalacja!!. Zamieniło mi kaszel suchy na mokry. A z mokrymi to już o wiele łatwiej... Zresztą dzisiaj mam ostatni dzień zwolnienia. I szczerze powiedziawszy już się nie mogę doczekać powrotu do pracy....
Nie wierzyłem że coś takiego napiszę.
Serdeczne dzięki za wszystkie rady. Z najróżniejszych symptomów tajemniczej choroby na którą zapadłem pozostał mi już tylko ten kaszel. Ale dzisiaj jest już o _WIELE_ lepiel. To sen i kojący głos el Presidento tak działa.
Chyba trochę utyłem... o mamusiu
Pit. Oj widzę że Cię kusi
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
hej. dzisiaj po pierwszym dniu w pracy widzę że mój nastrój i stan zdrowia się poprawił. jutro jesli pogoda nie będzie b. zła postaram się przebiec kawałek. nie mogę się już doczekać soboty!
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Widzê, Grubciu, ¿e zmieni³e¶ avatar i podpis pod postem
Czy to oznaka zmiany podej¶cia do biegania, czy wynik Twoich przemy¶leñ pod wp³ywem postmodernistycznej poezji feministycznej?
Czy to oznaka zmiany podej¶cia do biegania, czy wynik Twoich przemy¶leñ pod wp³ywem postmodernistycznej poezji feministycznej?
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a moze przerzuciles sie na biegi srednio lub krotkodystansowe?
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
avatar i podpis oddaje złożoność mojego stanu psychofizycznego...
nt. tejże poezji obiecałem sobie że nie bedę się wypowiadać. i pomimo tego że parę określeń ciśnie mi się na usta to powstrzymam się.
kaszelek w dalszym ciągu ale już o wiele mniejszy...
mimo to dzisiaj chyba sztanga. Grypo! Ty świnio!
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Kto¶ wie, co nas czeka pogodowo w sobotê?
Las chyba trochê obeschniêty?
Co powie na ten temat nasz Szpieg z Krainy Deszczowców, alias Grubcio z Lasu Bielañskiego?
Las chyba trochê obeschniêty?
Co powie na ten temat nasz Szpieg z Krainy Deszczowców, alias Grubcio z Lasu Bielañskiego?
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
Joy! Z krainy deszczowców? w dodatku szpieg?
dzisiaj raczej nie sprawdzę. jak pisałem męczy mnie jeszcze kaszelek. może jutro.
właśnie jestem po podbudowującej rozmowie z panem z NB. fajnie jest sobie pogadać. i tak butów na moje giry pewnie tam nie dostanę. ale przynajmniej miła obsługa.
dzisiaj raczej nie sprawdzę. jak pisałem męczy mnie jeszcze kaszelek. może jutro.
właśnie jestem po podbudowującej rozmowie z panem z NB. fajnie jest sobie pogadać. i tak butów na moje giry pewnie tam nie dostanę. ale przynajmniej miła obsługa.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang