Napoje w zimie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 cze 2006, 16:06
Witam,
Czy picie ciepłych/gorących napojów w zimie, podczas biegu jest dobrym pomysłem ?
Jak to wpłynie na gardło ? Zmniejszy szanse przeziębienia czy wręcz przeciwnie ?
Moim głównym sportem w zimie jest rower. Chciałbym tej zimy trochę pobiegać. O ile jednak na rowerze gardło wytrzymuje (ledwo;)), to przy biegu jakoś tego nie widzę. I tak się zastanawiam czy coś na rozgrzanie mi pomoże.
pozdro
Jacek[/url]
Czy picie ciepłych/gorących napojów w zimie, podczas biegu jest dobrym pomysłem ?
Jak to wpłynie na gardło ? Zmniejszy szanse przeziębienia czy wręcz przeciwnie ?
Moim głównym sportem w zimie jest rower. Chciałbym tej zimy trochę pobiegać. O ile jednak na rowerze gardło wytrzymuje (ledwo;)), to przy biegu jakoś tego nie widzę. I tak się zastanawiam czy coś na rozgrzanie mi pomoże.
pozdro
Jacek[/url]
Przecież jak będzie na dworze bardzo zimno to napój Ci zamarznie w bidonie. Jak będzie powyżej zera to i tak szybko wystygnie.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 28 paź 2006, 21:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Somewhere
Lepiej nie kombinować. To tylko sprawi że bardziej się spocisz a w zimie to łatwo może przewiać
Bieganie jest tym co kocham najbardziej, jest dla mnie powietrzem w moich płucach, krwią płynącą w żyłach, dawką endorfin, źródłem szczęścia i celem samym w ...
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
W ogóle pije się po to żeby uzupełnić płyny. Odwodnienie bardziej grozi w czasie upałów. Teraz to raczej wtedy gdybyś ubrał się za ciepło, przy długich wybieganiach lub też gdy nie możesz odpowiedni się nawodnić przed wyjściem z domu (np pijesz mało bo masz problemy z kolką)
Na gardło nie ma prawa wpłynąć negatywnie.
Przy niskich temperaturach lub gdybyś był ubrany za chłodno może trochę się rozgrzać.
Na gardło nie ma prawa wpłynąć negatywnie.
Przy niskich temperaturach lub gdybyś był ubrany za chłodno może trochę się rozgrzać.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 28 paź 2006, 21:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Somewhere
No masz racje. Żeby się rozgrzać to można coś zjeść jakiegoś batona. A jak się zachce sikać to wał. W zimie to niebezpiecznie sikać na dworze 

Bieganie jest tym co kocham najbardziej, jest dla mnie powietrzem w moich płucach, krwią płynącą w żyłach, dawką endorfin, źródłem szczęścia i celem samym w ...
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Nie zimne czy cieple tylko letnie. Najwyzej sie w czasie treningu trochę schlodzi. Zreszta pij duzo gdy nie biegasz, zebys caly czas byl dobrze nawodniony. W zimie pije wlasciwie tylkko na treningach powyzej 1h-1h,10
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Bez przesadyBydlakos pisze:W zimie to niebezpiecznie sikać na dworze


[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Właśnie izotony sa najlepsze, woda jest na 2, trzecie sa soki 

Mateusz
Dare for more!
Dare for more!