Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 3

Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ślisko jest chyba, lodu dużo, nie ?
Będziemy musieli uważać?

(Edited by FREDZIO at 11:38 am on Feb. 28, 2003)
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

No ¶lisko jest. Biega³am wczoraj w okolicach WAT - co prawda nie w lesie, tylko po ulicach - i wszêdzie jest lód. A stadion to ju¿ zlodzony jest tak, ¿e nawet niebezpiecznie jest wbiegaæ na bie¿niê. Wykrêci³am sobie bole¶nie kostkê i czym prêdzej stamt±d uciek³am.

W lesie pewnie tak samo... Obrazek
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W lesie jest git. Wczoraj włożyłem kolce i biegałem tam interwał. Tylko śnieg nieco twardszy, zmrożony. Ale to nie jest problem. Polecam kilometrową pętelkę na poligonie. Wiesz gdzie?
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Tak wiem.
Niestety nie mam kolców.
Zreszt± po ciemku po poligonie nie biegam.

Ale bardzo przyjemnie biega siê po tym osiedlu domków jednorodzinnych wzd³u¿ Kartezjusza (ale cha³upy tam stoj±!). Zrobi³am tam wczoraj kilka pêtelek.
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W lesie nie jest az tak zle, dobre buty do biegania w terenie i jest calkiem milo. Dzisiaj ode o 17 w las (Losiowe Blota). Polecam tamte rejony, naprawde nie jest tak strasznie z tym smiegiem i lodem, no chyba ze sie szaleje za mocno...
Do Joycat: Bedziemy 7:40 na przystanku, tym kolo przejazdu przez tory tramwajowe, kolo kiosku i warzywniaka (bo jest jeszcze drugi, tam blizej petli autobusowej). Z gory dziekujemy za przysluge!!!
Pozdrawiam wszystkich!!!
TT Szczecin
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joycat, wypróbuj poligon. Tam nie jest tak ciemno - nie ma drzew, świeci księzyc, gwiazdy, niesamowita mgła i podobne klimaty. Bardzo można się wyluzować. Biegniesz najpierw przy strzelinicy - tam są latarnie. Potem już wbiegasz na polanę poligonu. Domy są blisko, więc światło od nich bardzo poprawia widoczność i nigdy nie jest zupełnie ciemno. Nie mówiąc już o tym, że jest wręcz jasno, kiedy jest śnieg, albo świeci księżyc. Mówię Ci, wyprobuj, ja tylko tam biegam.
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poligon... jak to dumnie brzmi... Trzeba tylko tam uwazac wieczorkami na wystajace miejscami kamienie, wiem bo biegalem tam zaprawy (co prawda rano, ale gdy bylo jeszcze ciemno wiele osob sie tam poturbowalo). A prywatnie to tem poligon mi sie nie za dobrze kojazy, miesiac czolgania i biegania po nim w mundurze w pelnym sloncu to nie jest przyjemna sprawa.
TT Szczecin
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hmm?? Jakoś nie kojarzę wystających kamieni. Chodzi mi o pętlę wokół poligonu za stadionem WAT na Bemowie. Biegam tam interwał po ciemku i nie zdarzyło mi się potknąć o jakiś kamień. A jak ktoś biegnie wolno, to chyba w ogóle nie ma problemu. Może to o czym mówisz było parę lat temu? Chyba teraz na tym poligonie nie przeprowadza się żadnych ćwiczeń.

(Edited by RobertD at 4:45 pm on Feb. 28, 2003)
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poligon... jak to dumnie brzmi... Trzeba tylko tam uwazac wieczorkami na wystajace miejscami kamienie, wiem bo biegalem tam zaprawy (co prawda rano, ale gdy bylo jeszcze ciemno wiele osob sie tam poturbowalo). A prywatnie to tem poligon mi sie nie za dobrze kojazy, miesiac czolgania i biegania po nim w mundurze w pelnym sloncu to nie jest przyjemna sprawa.
TT Szczecin
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba cos poszlo nie tak bo dwa razu mi sie ta sama wiadomosc wyslala... W kazdym razie bylem przed chwila na "poligonie" (formalnie to jest Plac Cwiczen Taktycznych) i rzeczywiscie, teraz nie widac tych kamieni (a w zasadzie gruzu, bo chyba ktos go tam kiedys wysypal...) ale jak snieg stopnieje to sie na pewno pokaza. Wiem ze tam sa bo nawet musialem sie tamtedy czolgac. A teraz na tym "poligonie" sa przeprowadzane zajecia z podchorazymi WAT ale jest to w czasie zajec i dlatego nie rzuca sie to tak w oczy. No i nie sa tam juz szkoleni nowowcieleni podchorazowie pod koniec wakacji co chyba bylo najbardziej widoczne... Pozdrawiam
TT Szczecin
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No hej.
Bieliście? Ja chyba was widziałem jak skręcaliście przed wybiegiem w stronę Młocin ale pobiegłem dalej na Młociny.
Nie mogłem dogonić was wcześniej bo jak wiecie mój trening na razie jest w fazie obniżania mojej orędkości więc bieg 5:30/km to był szczyt moich mozliwości a poza tym ślisko jednak było.
Rozumiem, że nie chcieliście się przetrenować przezd Wiązowną. Mnie tam nie będzie ale powodzenia wszystkim życzę.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

no byliśmy. mnóstwo nowych twarzy. ile nas było? chyba dość sporo.
ja się jak zwykle spóźniłem za co ponownie gorąco przepraszam.
przebiegliśmy około 5,5 km razem w spokojnym tempie.

Fredzio!
Tak myślałem że gdzieś trenujesz w ukryciu :) i jak było na młocinach?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Byłem jedną z tych "nowych twarzy"... Szczerze mówiąc wszystkich nie pamiętam, mam kiepską pamięć ale było nas w sumie chyba osmioro. Było bardzo fajnie, jeszcze raz dziekuję Joycat za podwiezienie. Tego truchciku było mi potrzeba bo wczoraj porobiłem troszkę ćwiczeń siłowych i mam zakwaszone mięsnie a tak wszystko się szybciej rozejdzie. Polecam ten grupowy trening, szczególnie jak ktoś cały tydzien biega w samotności... Takie grupowe bieganie to dobra motywacja, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam!
TT Szczecin
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Tomek, to jeszcze nic! Za tydzień Młociny!
:) mam nadzieje że w podobnym składzie się spotkamy + Fredzio i jeszcze parę osob :-)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Tomek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:45:16
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za tydzień mnie niestety nie będzie, będę z Wami duchem. Pozatym jak jeszcze troche przytrenuję to juz mnie nie postraszycie kilkunastoma kilometrami :-). Będę śmigał jak za dawnych dobrych lat!
TT Szczecin
ODPOWIEDZ