XVIII Bieg Niepodległości (Warszawa)
- moher
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 16 maja 2006, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mała miejscowość pod Warszawą
Chciałbymm dowiedzieć się od bardziej doświadczonych biegaczy o tym co będziecie jeść dzień przed biegiem oraz w dniu biegu.
,,Ból jest przemijający a skutki rezygnacji pozostają na zawsze''
Lance Armstrong
Lance Armstrong
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Dzień przed to co zawsze. Tylko po obiedzie wypiję 1-2szklanki soku jabłkowego.
Po kolacji miętę.
Jeśli bieg w południe, we wsi w której mieszkam to rano porcja makaronu z dżemem wyskokosłodzonym- popić czymś ciepłym. Później najlepiej już nic tylko wodę mineralną jeśli chce się jeść to banan albo rozpuszczone węglowodany. Np takie. Ale NIE z sokiem jabłkowym.
Po kolacji miętę.
Jeśli bieg w południe, we wsi w której mieszkam to rano porcja makaronu z dżemem wyskokosłodzonym- popić czymś ciepłym. Później najlepiej już nic tylko wodę mineralną jeśli chce się jeść to banan albo rozpuszczone węglowodany. Np takie. Ale NIE z sokiem jabłkowym.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy ktoś dokładnie przeczytał regulamin tej imprezki? Takiego kuriozum jak żyje nie czytałem! Najbardziej mi się podoba, że uczestnicy będą obciążeni kosztami pomocy medycznej, gdyby musieli z niej skorzystać - najlepiej ostatkiem sił podczołgać się w krzaki i tam spokojnie zemrzeć! Albo ten punkt, że uczestnik "zgadza się chronić przed odpowiedzialnością Organizatora i zwrócić mu wszelkie sumy, koszty i wydatki (...) poniesione lub wypłacone przez Organizatora bądź od niego wymagane na rzecz jakiejkolwiek osoby (...) w związku z jakimkolwiek wypadkiem, stratą, szkodą lub odniesieniem obrażeń (w tym śmiercią), wynikłych z obecności lub udziału Uczestnika w Imprezie". Strach pierdnąć! Co za prawniczy bełkot - a miałem nawet zamiar wystartować, ale mam nadzieję że z pogodą będzie totalna kaszana i mi ochota przejdzie.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
To pewnie napisał prawnik, któregoś ze sponsorów.
Niestety jak ktoś daje pieniądze, to i o nie dba. Czasami przesadnie.
A biegów trochę jest. Więc możesz wybrać sobie coś innego.
Niestety jak ktoś daje pieniądze, to i o nie dba. Czasami przesadnie.
A biegów trochę jest. Więc możesz wybrać sobie coś innego.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- moher
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 16 maja 2006, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mała miejscowość pod Warszawą
Dziesiaj dowiedziałem się, niestety, że nie będę mógł pobiec
A tak się nastawiłem na ten bieg a tu takie rozczarowanie!

A tak się nastawiłem na ten bieg a tu takie rozczarowanie!
,,Ból jest przemijający a skutki rezygnacji pozostają na zawsze''
Lance Armstrong
Lance Armstrong
Co tu tak cicho? Pojutrze biegniemy! Ja mam cel: dobiec do mety, supercel: dobiec w mniej niż godzinę. Boję się, bo od dawna nie przebiegłem nawet 1 km po asfalcie, a niestety butów nie mogę sobie dobrać.
- Tytus68
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Cisza przed burza:) ja nadal nie zapisany ale oczywiscie zrobie to jutro tuz przed biegiem...Cel przebiec ponizej 1h i mam nadzieje ze to sie uda. A szczerze mowiac najbardziej martwi mnie ten zbieg z al.Ujazdowskich bo bieganie z gorki to meczaca sprawa:).
Cisza przed burza:) ja nadal nie zapisany ale oczywiscie zrobie to jutro tuz przed biegiem...Cel przebiec ponizej 1h i mam nadzieje ze to sie uda. A szczerze mowiac najbardziej martwi mnie ten zbieg z al.Ujazdowskich bo bieganie z gorki to meczaca sprawa:).
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Z górki zwolnij, nie biegnij na maksa.
Jak chcesz zapisać się w dniu zawodów, to przyjedź sporo wczesniej bo mogą być kolejki.
Jak chcesz zapisać się w dniu zawodów, to przyjedź sporo wczesniej bo mogą być kolejki.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Tytus68
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dziekuje za podpowiedz, wiem doskonale ze uszkodzic sobie stope czy kolano jest nieslychanie latwo zwlaszcza dla takiego amatora jak ja...outsider pisze:Z górki zwolnij, nie biegnij na maksa.
Mam ten luksus kolego ze moge sie zapisac prawie przez okno z mieszkaniaoutsider pisze: Jak chcesz zapisać się w dniu zawodów, to przyjedź sporo wczesniej bo mogą być kolejki.


Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Jak masz blisko to spróbuj jeszcze dzisiaj.
Liczba zgłoszonych dojdzie do 3000 tysięcy a orgowie nie mają obowiązku przyjmować kolejnych.
Parę godzin temu było powyżej 2600.
Liczba zgłoszonych dojdzie do 3000 tysięcy a orgowie nie mają obowiązku przyjmować kolejnych.
Parę godzin temu było powyżej 2600.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Dzień wcześniej to co zwykle. W dniu biegu na dychę (i poniżej) tradycyjnie na "głodniaka". Rano klocekmoher pisze:Chciałbymm dowiedzieć się od bardziej doświadczonych biegaczy o tym co będziecie jeść dzień przed biegiem oraz w dniu biegu.

[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
Było super! Organizacja mogłaby być lepsza. Ostatni kilometr mógłby być szerszy (ludzie narzekali, że ciężko było wyprzedzać). Ale i tak było bardzo fajnie. Biegłem w któtkich spodenkach i podwójnej koszulce (wcześniej rozgrzewałem się w spodniach dresowych i bluzie). Nie jestem pewien czy przebiegłem szybciej niż 60 min (jeśli zając 60-minutowy biegł dobrze to raczej tak) - jutro się okaże, ale i tak biegło mi się bardzo dobrze. Czuję, że mogę biegać większe dystanse. Wszystkim serdecznie dziękuję, szczególnie koledze, który mnie podwiózł po biegu z Wilanowa z powrotem do ronda de Gaulle'a, gdzie zostawiłem swoje rzeczy.
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Zgadzam się. Atmosfera i organizacja bardzo dobra (najlepsza ze wszystkich BN, w których brałem do tej pory udział - jedynie "papuga"pichotnik pisze:Było super! Organizacja mogłaby być lepsza. Ostatni kilometr mógłby być szerszy (ludzie narzekali, że ciężko było wyprzedzać).


[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Tytus68
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
I ja uwazam ze super impreza, wg moich pomiarow pobieglem ok 55 min wiec rewelacyjnie jak na mnie i fakt ze ostatnie 3 km bieglem z rozwiazanym butem. Jak na razie nie ma wynikow pomimo ze org odgrazal sie ze dzis beda... Super bufet, super trasa, super organizacja. Tak trzymac dalej
I ja uwazam ze super impreza, wg moich pomiarow pobieglem ok 55 min wiec rewelacyjnie jak na mnie i fakt ze ostatnie 3 km bieglem z rozwiazanym butem. Jak na razie nie ma wynikow pomimo ze org odgrazal sie ze dzis beda... Super bufet, super trasa, super organizacja. Tak trzymac dalej
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Było parę niedociągnięć.
Nie wiem, gdzie była szatnia na starcie?
W bramach?
Na mecie bałagan w ostatnim autobusie z ciuchami, kto chciał ten wchodził i przebierał.
Zabrakło tam policjanta, który by przepędził samochodziarzy, wjechali pomiędzy autokary. Ani sobie życia nie ułatwili ani zawodnikom.
W sumie pozytywnie.
A wyniki mają być popołudniu. Tak mówili w radiu.
Chyba, że to ściema jak z tymi numerami i liczbą zgłoszonych. W piątek w Wyborczej było o ponad 2000, numer, dostałem powyżej 2600 a chyba ukończyło nieco powyżej 2000. To nieoficjalnie
Nie wiem, gdzie była szatnia na starcie?
W bramach?
Na mecie bałagan w ostatnim autobusie z ciuchami, kto chciał ten wchodził i przebierał.
Zabrakło tam policjanta, który by przepędził samochodziarzy, wjechali pomiędzy autokary. Ani sobie życia nie ułatwili ani zawodnikom.
W sumie pozytywnie.
A wyniki mają być popołudniu. Tak mówili w radiu.
Chyba, że to ściema jak z tymi numerami i liczbą zgłoszonych. W piątek w Wyborczej było o ponad 2000, numer, dostałem powyżej 2600 a chyba ukończyło nieco powyżej 2000. To nieoficjalnie
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.