Katowice też chcą biegać !!!

[krzycho]

Kazig, nie żebym był jakimś wyjatkowym złośliwcem, ale gdy poznałem Grupę Trójmiejską, to bynajmniej bieganiem się nie zajmowała

(Edited by krzycho at 2:53 pm on Mar. 14, 2003)

[Olek]

Byliśmy wówczas na etapie schładzania, nawadniania i relaksacji.  

[Dawidek]

stadion Podlesianka Katowice Podlesie, godz 14.

Mam dwie uwagi:

1. Gdzie jest ten stadion - najlepiej podaj ulicę
2. Proponował bym trochę wcześniej np. godz.11

[MacGor]

Do Podlesia jedzie jakiś autobus z Mikołowa, chyba "37", wybrałabym sie tam może z dzieckiem na spacer podczas WASZEGO spotkania (liczę, że nie bedziesz sam MarkuC...), a może będę juz wtedy biegać? (tak,tak,tak)

[wojtek]

Kiler , a masz juz

?

[MacGor]

oj, boje się odpowiedzieć komendancie...

[MarekC]

Quote: from Dawidek on 7:31 pm on Mar. 14, 2003

stadion Podlesianka Katowice Podlesie, godz 14.

Mam dwie uwagi:

1. Gdzie jest ten stadion - najlepiej podaj ulicę
2. Proponował bym trochę wcześniej np. godz.11

ad 1. Ul Sołtysia
ad 2. ja nie widzę żadnych przeszkód, no ale musimy się wszyscy zgodzić!

Dawidku w Podlesiu jest Kościół, szkoła, 4 piekarnie i stadion trudno nie trafić , a poważnie droga od Mikołowa i Tychów Wilkowyj schodzi się w jednym miejscu (koło poczty) potem jakieś 100 m(znaczit sie tam też jest skrzyżowanie ale trzeba trzymać się tej szerszej drogi - nie w las) jest skrzyżowanie (koło firmy Wawin) trzeba wybrać drogę w prawo 'po skosie' no i jakieś 200 m i jest stadion.

MacGor - pokaż się!!

[MacGor]

W tę sobotę organizuję imprezę rodzinną i nie ma szans na ruszenie się z domu, ale może mogłabym w niedzielę wczesną porą pobiegać (korzystając z okazji wizyty teściów, którzy przejmą potomka na ten czas w opiekę). No a tak, pozostaje mi czekać do następnej soboty. Też jestem za godziną 11.

[MarekC]

Quote: from MacGor on 12:08 pm on Mar. 17, 2003
W tę sobotę organizuję imprezę rodzinną i nie ma szans na ruszenie się z domu, ale może mogłabym w niedzielę wczesną porą pobiegać (korzystając z okazji wizyty teściów, którzy przejmą potomka na ten czas w opiekę). No a tak, pozostaje mi czekać do następnej soboty. Też jestem za godziną 11.

niestety w niedzielę to znowu ja mam zajęcia rodzinne, w niedzielę biegam po południu. Tak więc pozostaje czekać do soboty 29

[Dawidek]

No i mnie tez nie bedzie

Kolega jedzie na 3. PorubskĂ˝ maratón
, pytał czy ktoś jest chętny bo ma wolne miejsca w samochodzie no i się zgodziłem To bedzie taki dłuzszy trening, bez zadnych założeń czasowych.

Co do następnego terminu to jeszcz nie mogę się wypowiedziec

[MarekC]

Quote: from Dawidek on 3:55 pm on Mar. 17, 2003
No i mnie tez nie bedzie

Kolega jedzie na 3. PorubskĂ˝ maratón
, pytał czy ktoś jest chętny bo ma wolne miejsca w samochodzie no i się zgodziłem To bedzie taki dłuzszy trening, bez zadnych założeń czasowych.

Co do następnego terminu to jeszcz nie mogę się wypowiedziec

To ja tu patrze i widzę ponad 40 postów w tym temacie, i myślę, że się już Katowice spotkały z 3 razy, a Wy dopiero pierwsze robicie?!!!



W tę sobotę organizuję imprezę rodzinną i nie ma szans na ruszenie się z domu, ale może mogłabym w niedzielę wczesną porą pobiegać (korzystając z okazji wizyty teściów, którzy przejmą potomka na ten czas w opiekę). No a tak, pozostaje mi czekać do następnej soboty. Też jestem za godziną 11.

no cóż pozostał ktoś jeszcze na placu boju?
bo ponoć KATOWICE TEŻ CHCĄ BIEGAĆ !!!!!!!!!!

[lukasz]

Cóż Marku, wydaję mi się że zebranie się na wspólny trening grupy śląskiej może być troche trudne, mi ani ten ani następny weekend nie pasują, chyba spotkamy się dopiero na biegu Korfantego.

Katowice też biegają, ale jak widać lubimy długie samotne treningi .

[MarekC]

Nawet kolano wykurowałem! Rodzinkę ustawiłem! I co ?
Może pojadę do Sosnowca lub Dąbrowy Górniczej a może do Tychów?

[Mikael]

Nie martw się MarkuC!
Początkowe trudnosci zapowiadają wspaniałe sukcesy, ale nieco później:)
Pozdrawiam! Ja na razie jestem za cienki na bieganie z kims, marszobiegi to jest to!

[zbyszek g]

Jak tak dalej pójdzie to rzeczywiście spotkamy się dopiero na biegu Korfantego (a i tak nie ma pewności czy na tegorocznym...) a przecież nie o to nam chodzi. Z drugiej strony rozumiem że nie każdemu zawsze termin pasuje (patrz wyżej...). Marku C jeżeli nie planujesz zbyt szybkiego tempa ani strasznie długiej trasy (będzie to moje pierwsze bieganie po przerwie spowodowanej anginą) to z przyjemnością się zjawię na stadionie i spróbuję dotrzymać Ci kroku. Bo przecież: "Katowice też..."