ciezarki w rękach...????????

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ponadwszystkim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 23 paź 2006, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

ponoc mozna sobie ladnie wyrobic miesnie rąk i klatki uzywajac = biegajac z ciezarkami np po 1kg?
1) czy takie specjlane ciezarki istnieja?
2)jak nie to czym one moga byc?
3) to fakrtycznie dziala?
4) czy tak sie nie zabije;p ?
New Balance but biegowy
tomasz

Nieprzeczytany post

To bez sensu.

1) Istnieją takie.
2) Jakby ich nie było, to nie mogłby by być :hejhej:
3) Teroretycznie tak, pratycznie nic. Są inne sposoby.
4) To chyba nie zależy od ciężarków :hej:
płucajakmiechy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 wrz 2006, 17:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Centrum

Nieprzeczytany post

Spróbuj coś innego: znajdujesz w lesie kawał gałęzi brzozy (sosny, świerka, dębu, dębu bezszypułkowego, jesionu, klonu, jawora, modrzewia, olchy, osiki, lipy, topoli ew. kasztanowca) o długości ok. 150-200 cm, 1-2 kg wagi i o odpowiedniej grubości, takiej, aby dobrze pasowała do dłoni. Po normalnym treningu biegowym wykonujesz w marszu serię ćwiczeń, traktując ten poczciwy kawał drewna jako sztangielkę.

Proponowane ćwiczenia:

1. Marsz z drążkiem trzymanym szerokim nachwytem (lub podchwytem =
pracują trochę inne partia mięśni), ramiona wyprostowane przed
sobą, co 10-15 m wyprost ramion do góry - kilka powtórzeń.

2. Wyciskanie "sztangielki" sprzed i zza głowy, następnie dłuższy (jakieś
50 m) marsz z drążkiem na rękach wyprostowanych na maxa w górę
(wzmacnia nie tylko mięśnie rąk, ale i grzbietu = prawidłowa postawa
nie tylko podczas biegania).

3. Ręce ze "sztangielką" wyprostowane przed siebie, wydłużamy krok i
wykonujemy skręty tułowia: lewa noga w przodzie - skręt w lewo i
odwrotnie.

4. Itd... itd... Wszelkie wymachy, krążenia, skłony i wyciskania mile
widziane, również inwencja własna. Cienka gałąź (świerk, topola) =
ćwiczymy po każdym biegu. Gruba (zwłaszcza dębowa i o większej
wadze) = może zastąpić trening górnych partii ciała (nie płacimy za
wizytę w siłowni).

Pozdrowienia i powodzenia!
Trzymajta się ludzie!
pichotnik

Nieprzeczytany post

No ale jeśli faktycznie są takie specjalne ciężarki to można ćwiczyc 'przy okazji'. Bez żadnego machania patykami, tylko się biega jak biegało, a przy okazji się ćwiczy. Jeśli były ktoś, kto korzystał z takich odważniczów (ja rozumiem, że one pewnie wyglądają jak takie większe rękawice) to chętnie bym się dowiedział jak mu idzie.
ponadwszystkim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 23 paź 2006, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

dzieki Pichotnik chociaz jedna osoba tutaj powazna;p dowcipnisie;p
no ja serio pytam, takie ciezarki ponoc istnieja... w formie kostek opasek... na prawde nikt z forowiczow sie z tym nie spotkal????? po za tym owszem mi chodzi tylko o bieganie... lubie biegac, na silownie chodzic nie... czemu piszecie ze w praktyce nic nie daje???:(
płucajakmiechy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 wrz 2006, 17:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Centrum

Nieprzeczytany post

Do "ponadwszystkim": cytuję: "...dowcipnisie". Koniec cytatu. Kolego, kup sobie siermięgę i krzyż i z tym biegaj, a jak się uśmiechniesz, to może batem w plecy dostaniesz od jakiegoś smutniejszego od siebie.
Trzymajta się ludzie!
płucajakmiechy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 wrz 2006, 17:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Centrum

Nieprzeczytany post

Do pichotnik: "machanie patykami". Ha ha ha!
Trzymajta się ludzie!
pichotnik

Nieprzeczytany post

Znalazłem na Allegro coś takiego:
http://allegro.pl/item136106402_obciazn ... g_hms.html
I takiego:
http://allegro.pl/item137163698_obciazn ... last_.html
Te drugie mam w domu, chyba kilogramowe. Może przetestuję je przy okazji.
ponadwszystkim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 23 paź 2006, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

plucajakmiechy ... nie wykraczaj po za granice dobrego smaku;] i nie jestem twoim kolega;] pozdr
ponadwszystkim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 23 paź 2006, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

dzieki Pikotnik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) ps i co daja cos te obciazkniki?
ponadwszystkim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 23 paź 2006, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

PiCHotnik ... sorry:)
pichotnik

Nieprzeczytany post

Nie sprawdzałem ich jeszcze, ale podejrzewam, że do biegania należałoby raczej kupić te w formie rękawiczek. Te na pojedynczy rzep są dość elastyczne i pewnie by się zsuwały z nadgarstków na dłoń albo na przedramię. Wydaje mi sę, ze one są przeznaczone do aerobiku, albo innych ćwiczeń rehabilitacyjnych, a do biegania lepiej mieć takie mocno przytwierdzone do dłoni. Jak znajdę te swoje w domu to je sprawdzę i napiszę.
EDIT: Moim nickiem się nie przejmuj i tak jest z błędem, miał być piechotnik:)
Awatar użytkownika
Wojas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Wystarczy że wpiszesz na allegro : obciążniki i wyskakuje ci dużo artykułów. A co do tego czy coś dają to napewno ale najwięcej te ponad 0,5 kg :D
gg 1175002
pichotnik

Nieprzeczytany post

Ok, więc na począek małe sprostowanie. Mam w domu takie: http://allegro.pl/item135043380_obciazn ... g_hms.html i zdaje się, że ważą też 2x0,45kg. Przebiegłam się w nich przed chwilą 4 km i mam tylko o drobinę bardziej zmęczone ręce. Może na dłuższym dystansie coś by się zmieniło, a może po kilku razach, bym coś poczuł. Jak mi się nie znudzi i jeszcze parę razy ich użyję to dam znać. Za to po zalożeniu ich na nadgarstki może być trochę niewygodnie i nie ma za bardzo gdzie założyć zegarka/pulsometru. Moje obawy, że się przesuwają po przedramieniu nie sprawdziły się - trzymają się nieźle. Moja rekomendacja: jeszcze nie wiadomo:)
płucajakmiechy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 wrz 2006, 17:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Centrum

Nieprzeczytany post

To jak się mam do Ciebie zwracać? Wszyscy tu jesteśmy kolegami, co ty się tak pienisz?
Trzymajta się ludzie!
ODPOWIEDZ