przeziębienie a może i angina
- 
				pikonrad
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 363
 - Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Toruń
 
pobiegłem kilka dni temu z odsłoniętym gardłem, a to było tylko 7 stopni (biegam o świcie) po polopirynce wydawało się, że jest lepiej i po dwóch dniach ten sam błąd. teraz prawie tydzień przerwy, z początku ledwo co łykałem, wię polopiryna witamina C, tantum verde i wapno. Jest już dużo lepiej i obyło się bez gorączki. Napiszcie swoje przepisy na atakujące na jesienne przeziębienia i  jak się ubieracie na temperatury koło 10 stopni.
            
			
									
									
						- 
				kris78
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 1
 - Rejestracja: 05 paź 2006, 21:09
 
Witam!!! Właśnie mam tygodniową przerwę z powodu przeziebienia.Wydawało mi się, że jak będę biegać to będę miał większą odporność organizmu a tu nie ma tak dobrze. Napewno ciuszki są ważne. Ja jednak mam zamiar dołożyć do tego jakąś szpryce z witaminy C może Rutinoscorbin . PROFILAKTYCZNIE ZAPOBIEGAWCZO a nie jak się człowiek rozkłada.
            
			
									
									
						- dargch
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 783
 - Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: W-wa, Bemowo
 
Ostatniej zimy miałem taki przypadek - bolało mnie gardło (całkiem porządnie ale bez gorączki) i niestety w takim stanie "musiałem" pobiec dyszkę. Pomyślałem, że pobiegnę bo i tak nic mi już nie pomoże i na pewno przyziębienie rozłoży mnie jak zwykle. Pobiegłem, wypociłem się jak nigdy i na drugi dzień rano po bólu gardła nie było ani śladu. Pierwszy raz coś takiego przytrafiło mi się  
.
            
			
									
									[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
						- outsider
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1858
 - Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: warszawa
 
Profilaktycznie to możesz jeść i pić (soki) zawierające witaminę C.kris78 pisze:Witam!!! Właśnie mam tygodniową przerwę z powodu przeziebienia.Wydawało mi się, że jak będę biegać to będę miał większą odporność organizmu a tu nie ma tak dobrze. Napewno ciuszki są ważne. Ja jednak mam zamiar dołożyć do tego jakąś szpryce z witaminy C może Rutinoscorbin . PROFILAKTYCZNIE ZAPOBIEGAWCZO a nie jak się człowiek rozkłada.
Plus jeszcze miód i może czosnek.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
						- 
				tomjaz
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 23
 - Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Bydgoszcz-(Osielsko)
 - Kontakt:
 
Witam
Ja jak czuje ze cos mnie bieze to kupuje sobie witamine C 1000mg. Mozna tez dorzucić dotego wapno albo Infex. No i trzymać sie ciepło.
Pozdrawiam wszystkich walczących z przeziębieniem.
            
			
									
									Ja jak czuje ze cos mnie bieze to kupuje sobie witamine C 1000mg. Mozna tez dorzucić dotego wapno albo Infex. No i trzymać sie ciepło.
Pozdrawiam wszystkich walczących z przeziębieniem.
GG 3464813
						

