Grupa Trójmiasto - bieg sobotni/15 marca
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
jesli chodzi o rower to jestem za, moglibysmy wtedy wyskoczyc gdzies dalej w strone Kaszub
P.S Jimas, otworz filie GT!:)
P.S Jimas, otworz filie GT!:)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Grupa Trojmiejska - sekcja: Podkarpacie. To niezle brzmi! Jimas moglbys nam w ten sposob dodac nieco splendoru. Mysle, ze oznaczaloby to tez awans. Co myslisz o stanowisku: zastepca kapitana do spraw regionu podkarpackiego?
kledzik
kledzik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
/RAPORT Z LASU/
Lodowiec zalegajacy od czterech miesiecy TPK w przyspieszonym tempie topnieje. Masy lodu zalegajace strefe krawedziowa Wysoczyzny Gdanskiej uwalniaja ogromne ilosci wody, ktora splywa dnami dolin i mniejszymi rozcieciami erozyjnymi.
Dna dolin wyscielone sa materialami o roznym stopniu przepuszczalnosci (gliny zwalowe i zwiry). Generalnie jednak grunt nie jest tu chlonny i w efekcie dnami dolin plyna strumienie wody roztopowej, a w zaklesnieciach terenu tworza sie zastoiska wodne. Wody splywajace stokami o duzym spadku (do 40 stopni) zlobia dosyc glebokie koryta i nanosza w dna dolin duze ilosci materialu erozyjnego, ktory na dnach dolin tworzy stozki i dosc rozlegle nanosy o owalnych ksztaltach.
W odizolowanych nieckach oslonietych od promieni slonecznych zalega jeszcze snieg i lod o miazszosci okolo 20cm. Pod nim znajduje sie rozmiekniety grunt, a dosyc czesto miedzy czapa lodu, a gruntem zbiera sie woda.
Stale cieki odprowadzajace wody z strefy kraedziowej Wysoczyzny Gdanskiej niosa zwiekszone ilosci wody i czesto wystepuja z koryt. Woda jest metna i niesie duze ilosci materialu organicznego. W kilku miejcach zaobserwowano zmiany przebiegu koryt strumieni (odciecia meandrow i zmiany ksztaltu polaczen ciekow). Ten proces ma dosc duza dynamike i zdaje sie, ze max. zmian mozna oserwoac obecnie (!). Laki na dnach najwiekszych dolin za podmiekaja, a kilka z nich jest calkowicie zajetych przez wody roztopu.
Inna sytuacja panuje na Wysoczyznie. Splyw grawitacyjny powoduje, ze mimo zejscia pokrywy snieznej grunt jest wzglednie suchy, a nadmiar wody jest na biezaco odprowadzany w strone rozciec erozyjnych na krawedzi ......
Kurcze, chcialem Wam tylko powiedziec, ze w lesie bloto jak cholera!
Lodowiec zalegajacy od czterech miesiecy TPK w przyspieszonym tempie topnieje. Masy lodu zalegajace strefe krawedziowa Wysoczyzny Gdanskiej uwalniaja ogromne ilosci wody, ktora splywa dnami dolin i mniejszymi rozcieciami erozyjnymi.
Dna dolin wyscielone sa materialami o roznym stopniu przepuszczalnosci (gliny zwalowe i zwiry). Generalnie jednak grunt nie jest tu chlonny i w efekcie dnami dolin plyna strumienie wody roztopowej, a w zaklesnieciach terenu tworza sie zastoiska wodne. Wody splywajace stokami o duzym spadku (do 40 stopni) zlobia dosyc glebokie koryta i nanosza w dna dolin duze ilosci materialu erozyjnego, ktory na dnach dolin tworzy stozki i dosc rozlegle nanosy o owalnych ksztaltach.
W odizolowanych nieckach oslonietych od promieni slonecznych zalega jeszcze snieg i lod o miazszosci okolo 20cm. Pod nim znajduje sie rozmiekniety grunt, a dosyc czesto miedzy czapa lodu, a gruntem zbiera sie woda.
Stale cieki odprowadzajace wody z strefy kraedziowej Wysoczyzny Gdanskiej niosa zwiekszone ilosci wody i czesto wystepuja z koryt. Woda jest metna i niesie duze ilosci materialu organicznego. W kilku miejcach zaobserwowano zmiany przebiegu koryt strumieni (odciecia meandrow i zmiany ksztaltu polaczen ciekow). Ten proces ma dosc duza dynamike i zdaje sie, ze max. zmian mozna oserwoac obecnie (!). Laki na dnach najwiekszych dolin za podmiekaja, a kilka z nich jest calkowicie zajetych przez wody roztopu.
Inna sytuacja panuje na Wysoczyznie. Splyw grawitacyjny powoduje, ze mimo zejscia pokrywy snieznej grunt jest wzglednie suchy, a nadmiar wody jest na biezaco odprowadzany w strone rozciec erozyjnych na krawedzi ......
Kurcze, chcialem Wam tylko powiedziec, ze w lesie bloto jak cholera!
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Byłem wczoraj w Samborowej i Lipniku. Katastrofa. Tak obłocony dawno nie wróciłem. Proszę o wzięcie tego pod uwagę przy obieraniu trasy naszego sobotniego sopotniego biegu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Proponuję szybki manewr zmiany miejsca spotkania i trasy z leśnej na plażową. Np. 8.15 przy cukierni w Grand Hotelu - obok jest parking dla zmotoryzowanych. Dajcie szybko znać co o tym myślicie.
Wczoraj też byłem w lesie / po tygodniowej absencji/ i faktycznie tragedia.
Wczoraj też byłem w lesie / po tygodniowej absencji/ i faktycznie tragedia.
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Zgoda
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 741
- Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
- Życiówka na 10k: 36:49
- Życiówka w maratonie: 2:59:44
- Lokalizacja: Banino koło Gdańska
Olek, wyspać się nie dasz?
8:15 przy Grand Hotelu jest OK.
Sam chciałem zaproponować bieg wzdłuż plaży (po deptaku) w przyszłym tygodniu.
DaB, powinieneś zapowiadać pogodę w telewizji.
8:15 przy Grand Hotelu jest OK.
Sam chciałem zaproponować bieg wzdłuż plaży (po deptaku) w przyszłym tygodniu.
DaB, powinieneś zapowiadać pogodę w telewizji.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Więc, pasuje ta godzina czy nie. Przypominam, że sam poranne bieganie uważam za sprzeczne z naturą.
Komunikat DaBa - super. :)
Komunikat DaBa - super. :)
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Olek, jesli o mnie chodzi to pasuje. Tym razem jestem za wczesniejsza godzina, bo byc moze bede musial w sobote pojsc do pracy. Warto chyba zmienic tresc otwierajacego posta zeby nikogo nie zmylic (zmienilo sie miejsce spotkania).
Trzymajcie sie!
Trzymajcie sie!
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Wczoraj, jak wróciłem z lasu to usłyszałem od małżonki: "A ty w co wdepnąłeś ?"
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 741
- Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
- Życiówka na 10k: 36:49
- Życiówka w maratonie: 2:59:44
- Lokalizacja: Banino koło Gdańska
Godzina może być.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
ok 8:15 Grand Hotel
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
jasne, wezme
dzieki Friendowi jestesmy najlepiej "obfotografowana" grupa i chyba juz sie wszyscy przyzwyczaili do zdjec:)
dzieki Friendowi jestesmy najlepiej "obfotografowana" grupa i chyba juz sie wszyscy przyzwyczaili do zdjec:)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Przetestowałem trasę nadmorską i jest to w zasadzie lepsze na dzisiaj rozwiązanie, ale nie do końca. Po plaży biega się ciężko. Jest duża fala, może nawet 4-ka i piasek przy linii wody jest bardzo grząski. Tętno jakoś wysokie mi się zrobiło i dosyć szybko zrezygnowałem z piachu na rzecz alejek i tam jest całkowicie OK.
Pobiegłem po raz pierwszy trasą nadmorsko-leśną. Zacząłem na plaży na wysokości szpitala w Redłowie i pobiegłem w stronę Orłowa i następnie Sopotu do przystani rybackiej. Dalej ul. Polną w górę na Wyścigi, następnie przez ul. Reja asfaltem do leśniczówki Gołębiewo i do Geanta. Ten drugi odcinek prawie ciągle pod górę. Bardzo piękna, zróżnicowana widokowo trasa. Już parę razy myślałem, że moglibyśmy razem zrobić dużą petlę łączącą trasy leśne i nadmorskie.
Kazig - nie wiem czy bieg z Sopotu w stronę Gdyni jest dobrym wariantem. Bieg wahadłowy do Orłowa to trochę przymało - nie wyjdzie 10-ka. Natomiast za Orłowem są miejsca gdzie z klifu spływają błotne rzeki - grzęźnie się po kostki. Sugeruję kierunek na Brzeźno.
Pobiegłem po raz pierwszy trasą nadmorsko-leśną. Zacząłem na plaży na wysokości szpitala w Redłowie i pobiegłem w stronę Orłowa i następnie Sopotu do przystani rybackiej. Dalej ul. Polną w górę na Wyścigi, następnie przez ul. Reja asfaltem do leśniczówki Gołębiewo i do Geanta. Ten drugi odcinek prawie ciągle pod górę. Bardzo piękna, zróżnicowana widokowo trasa. Już parę razy myślałem, że moglibyśmy razem zrobić dużą petlę łączącą trasy leśne i nadmorskie.
Kazig - nie wiem czy bieg z Sopotu w stronę Gdyni jest dobrym wariantem. Bieg wahadłowy do Orłowa to trochę przymało - nie wyjdzie 10-ka. Natomiast za Orłowem są miejsca gdzie z klifu spływają błotne rzeki - grzęźnie się po kostki. Sugeruję kierunek na Brzeźno.
biegowa recydywa