Żaden ze mnie ekspert od pulsu...

jejku - co to za zobowiązujące określenie, ja tylko ostatnio nieco więcej myślę
Wysiłek poniżej 70%HRmax nie ma sensu, przy I zakresie powyżej 75% też nie ma, zwłaszcza przy wycieczkach biegowych.
Nie myl zakwaszenia z
DOMS
Wyeliminuj pojęcie "swoje naturalne tempo", ono może być bardzo zwodnicze. Jeśli masz pulsometr to tym bardziej podporządku się jemu. Zmierz HRmax, określ strefy i biegaj według nich.
Bez HRmax nie można nic powiedzieć czy 150 było odpowiednio.
P.S - nie "Pan Tomasz" ale Tomek
