Pikonrad, gratulacje z okazji syna !! Mam nadzieję, że będziesz zabierał małego na trasy biegowe za jakiś czas
Panowie, mój plan biegowy to jedno, a życie to drugie
Nic na siłę. Czasem sam po prostu czuję, że będzie np. tylko GR i zero biegania przez np. 2 dni. Staram się czytać swój organizm. Biegi będą na naprawdę niskim tętnie i jeśli będzie się podczas biegu coś dziać to skrócę trasę. Na razie, po pół roku bieganiny udało mi się uchronić przed kontuzją. Na początku tylko musiałem zmienic buty, bo coś klikało w prawym kolanie.
Dargch, muszę gdzieś sobie obejrzec te Trabuco. Poczytam jeszcze w "Sprzęcie".
A jakie są wasze cele na 2007? Półmaraton, maraton? Czy może po prostu bieganie dla przyjemności?
Pozdrawiam, Leo