BÓLE BIODER
-
- Stary Wyga
- Posty: 202
- Rejestracja: 07 sie 2006, 15:44
hej nieraz po treningu bola mnie stawy w biodrach czasami nawet kilka dni;-/ mam 16 lat. co moze byc tego przyczną? niebiegam duzo ok 30 km tygodniowo - jestem poczatkujacym biegaczem. biegam po zroznicowanym terenie, glownie polne drogi i asfalt. prosze o wypowiedzienie sie w tej sprawie
"Ci co zaufali Panu,
Odzyskują siły,
Otrzymują skrzydła jak orły,
Biegna bez zmęczenia..."
Odzyskują siły,
Otrzymują skrzydła jak orły,
Biegna bez zmęczenia..."
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Jak zacząłeś niedawno, to 30 może być dużo dla Twoich bioder. I dlatego pobolewają. Odpuść trochę przez parę dni i jak się bioderka uspokoją zacznij biegać znowu. Ile lat? Jaka waga? Co do tej pory robiłeś? (inne sporty, czy tylko siedzenie przed komputerem?)... To też ważne.
Powodzenia
Powodzenia
-
- Stary Wyga
- Posty: 202
- Rejestracja: 07 sie 2006, 15:44
biegam od lipca, a od miesiaca wg roznych planow, juz moge biec bez przerwy 60 min, moja waga ponad 70 kg, jestem wrecz chudy, nawet nie szczuply, mam 16 lat, nie raz gralem w pilke, basen, rower, ale niczego nie trenowalem, zero regularnosci, wszystko dla przyjemnosci rozrywki...
ale musze jeszcze dodac ze jak biegam po polnych drogach to tego bolu nie mam, zawsze mi sie to zdarza po treningu gdzie bieglem po asfalcie, dodam rowniez to ze nie posiadam profesjonalnych butow do biegania... sie zastanawiam czy to czasem nie od tego?
ale musze jeszcze dodac ze jak biegam po polnych drogach to tego bolu nie mam, zawsze mi sie to zdarza po treningu gdzie bieglem po asfalcie, dodam rowniez to ze nie posiadam profesjonalnych butow do biegania... sie zastanawiam czy to czasem nie od tego?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
1. Czy nie biegasz więcej niż pokazują plany, jeśli tak to zwolnij
2. Rośniesz jeszcze? jeśli tak to ostrożnie twój organizm musi poradzić sobie ze wzrostem i treningiemo to dużo na raz.
3. Czy rzetelnie przykładasz się do gimnastyki siłowej całego ciała? Jeśli nie to poważna kontuzja zaskoczy Cie jak złowdziej w nocy.
Gdzieś outsider napisał ciekawe zdanie "jak boli, to nie biegnij"
Ambicja i fałszywe poczucie formy to największy wróg początkujących - szczególnie młodych.
2. Rośniesz jeszcze? jeśli tak to ostrożnie twój organizm musi poradzić sobie ze wzrostem i treningiemo to dużo na raz.
3. Czy rzetelnie przykładasz się do gimnastyki siłowej całego ciała? Jeśli nie to poważna kontuzja zaskoczy Cie jak złowdziej w nocy.
Gdzieś outsider napisał ciekawe zdanie "jak boli, to nie biegnij"
Ambicja i fałszywe poczucie formy to największy wróg początkujących - szczególnie młodych.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Jak zaczyna boleć biodro, to odbębniam ćwiczenia wzmacniające obręcz biodrową, mięśnie brzucha, grzbietu.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 wrz 2006, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hej! Mam do Ciebie outsider pytanko-jakie wykonujesz te ćwiczenia na obręcz biodrową? Bo wszędzie piszą ludzie o bólu kolan,są też linki do ćwiczeń wzmacniających kolana a o biodrach ani widu ani słychu(może żle szukałam i nie przejrzałam wszystkiego dokładnie).
Dodam że biegam niestety tylko 3 razy w tygodniu co 2 dzień tak po 30 minut wolnym tempem ze względu na ból prawego stawu biodrowego choć chciałabym częściej.Kupiłam odpowiednie buty dla pronatorów i na twarde nawierzchnie(beton,asfalt),zakładam oczywiście że płaskostopie = pronacja i nie pomyliłam się tym razem z obuwiem.W razie czego pozostaje mi jeszcze badanie na podoskopie.Biorę glukozaminę,na początku pomagała,teraz nie-też czytałam na tym forum,ktoś podawał linki że jest nic nie warta.Ćwiczenia siłowe sobie olałam więc może stąd ten ból biodra-siłowni nie lubię ze względu na kiepską atmosferę(wylansowane cizie i narcystyczni instruktorzy upajający się swoją muskulaturą) więc chciałabym ćwiczyć w domu.Będę Ci bardzo wdzięczna za sugestie dotyczące ćwiczeń.
Dodam że biegam niestety tylko 3 razy w tygodniu co 2 dzień tak po 30 minut wolnym tempem ze względu na ból prawego stawu biodrowego choć chciałabym częściej.Kupiłam odpowiednie buty dla pronatorów i na twarde nawierzchnie(beton,asfalt),zakładam oczywiście że płaskostopie = pronacja i nie pomyliłam się tym razem z obuwiem.W razie czego pozostaje mi jeszcze badanie na podoskopie.Biorę glukozaminę,na początku pomagała,teraz nie-też czytałam na tym forum,ktoś podawał linki że jest nic nie warta.Ćwiczenia siłowe sobie olałam więc może stąd ten ból biodra-siłowni nie lubię ze względu na kiepską atmosferę(wylansowane cizie i narcystyczni instruktorzy upajający się swoją muskulaturą) więc chciałabym ćwiczyć w domu.Będę Ci bardzo wdzięczna za sugestie dotyczące ćwiczeń.
Czasem i po ciemku w głowie się rozjaśnia
Skoki po rozum do głowy też wymagają treningu
Skoki po rozum do głowy też wymagają treningu
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=2479
i jeszcze to:
Siedzac na podlodze, nogi wyprostowane, przenosisz rekoma z jednej strony bioder na druga (na wysokosci bioder, prostopadle do wyprostowanych nóg, 40-60cm od tulowia) ciezszy przedmiot (np:pare tomów encyklopedii)
i jeszcze to:
Siedzac na podlodze, nogi wyprostowane, przenosisz rekoma z jednej strony bioder na druga (na wysokosci bioder, prostopadle do wyprostowanych nóg, 40-60cm od tulowia) ciezszy przedmiot (np:pare tomów encyklopedii)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 wrz 2006, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hej! Dzięki za link i pomoc.Mam nadzieję że będą pozytywne efekty.
Czasem i po ciemku w głowie się rozjaśnia
Skoki po rozum do głowy też wymagają treningu
Skoki po rozum do głowy też wymagają treningu