szybkość czy wytrzymałość??

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
sluagh
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 06 sie 2006, 17:09

Nieprzeczytany post

Biegać zacząłem w lipcu obecnie mogę przebiec 6 km w czasie około 35- 40 minut. Chciałbym móc przebiec około 10 km ale zastanawiam się czy nie lepiej by był popracować nad szykością, a dopiero potem zwiększyć dystans.
I co będzie lepsze żeby zrzucić parę kilogramów. Obecnie przy wzroście 175 cm ważę 81 kg.
New Balance but biegowy
tomasz

Nieprzeczytany post

Odwrotnie - najpierw wytrzymałość, potem szybkość. Zero szybości na początek. Waga... ? No mógłbyś nieco zrzucić :oczko: Jak? Biegaj wolniej i dłużej :oczko:
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokladnie zanim zaczniesz myslec o szybkosci postaraj sie zrzucic kilka kilogramow pomoga Ci w tym spokojniutkie wybieganka tak do 30-40min.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
sluagh
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 06 sie 2006, 17:09

Nieprzeczytany post

Dzięki za rady. Właśnie zacząłem biegać sobie te 10 km, a szybkośc przyszła sam i kilometr przebiegam w tempie około 6:00-5:45 minut. Poza tym skutkiem uboczny był spadek wagi do 76 kg :hej: . Zastanawiam się co dalej robić czy pozostawić tak jak jest, a może zwiększyć ilość przebiegniętych kilometrów?
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

DOjdz do poziomu biegu 70-80', aby nie był dla CIebie zbyt męczacy, powinno Ci to zajac z 3-4 tyg, potem probuj robić pzrebiezki i biegac krotsze odcinki szybciej np. 5-8km po 5.20-30
Powodzenia
remy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 06 wrz 2006, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zakopane/kraków

Nieprzeczytany post

hej:) powinieneś trenować wytrzymałość żeby zbudować bazę, ale dobrze chyba będzie zrobić na początku lub na końcu treningu parę prób szybkościowych [ bieganie w tempie przy którym wyrabia się wytrzymałość strasznie zamula mięsnie ].
myśle że nie zaszkodzi jeśli raz w tygodniu będziesz robił szybkość przez skippy lub inne ćwiczenia podczas których dochodzi do szybkich skurczy mięsni.

pozdrawiam,
remy
ODPOWIEDZ