w trakcie treningu na 10km - relacja
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 14 cze 2006, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice, obecnie Szkocja
- Kontakt:
wczoraj bieglo mi sie rewelacyjnie.tomasz pisze:wb2 15km - nie za dużo chłopaki pod dychę ?
bieglem w zakresie HR 158-160. rownomierny oddech, nogi i rece dobrze wspolpracowaly.
na 12tym kilometrze lekko poczulem zmeczenie nog ale pozniej to przeszlo.
ostatnie 200 metrow pozwolilem sobie zrobic szybsza koncowke by sprawdzic czy mam sile na finish.
doskonale mi sie bieglo.
dzisiaj nie czuje przemeczenia i mam wieczorem 8x800
Antek
Samopoczucie to nie wszystko... zmęczenie się nawarstwia stopniowo - nigdy nie wiadomo kiedy się odezwie... 

Ostatnio zmieniony 26 sie 2006, 14:30 przez tomasz, łącznie zmieniany 2 razy.
Mi się też na początku roku biegało 100km w tygodniu rewelacyjnie. Biegałem sobie wb2 po 15km nawet czasami 3x w tyg. Często to było już i wb3.polacoloco pisze: wczoraj bieglo mi sie rewelacyjnie.
doskonale mi sie bieglo.
dzisiaj nie czuje przemeczenia
Skończyło się 3 miesięczną przerwą... nie pytaj z jakiego powodu

Nie straszę, przestrzegam - lepiej mniej intensywnie niż więcej. 1x w tyg wb2 10km Ci wystarczy.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
tomasz pisze:wb2 15km - nie za dużo chłopaki pod dychę ?
Za dużo i niepotrzebnie, zwłaszcza dwa razy w tygodniu.
Polacoloco nie trenuje pod dychę, on trenuje pozornie pod połówkę, jakby dorzucił długie wybieganie raz w tyg to pod maraton. Faktycznie, to On sprawdza jakie są granice "wytrzymałości" jego organizmu. Jak posiądzie tą wiedzę, to będzie już za późno.
Ps. Wiem, że jestem zgryźliwy. Ale od piątku napier....a mi lewe kolano. Sprawa sprzed wielu lat.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 14 cze 2006, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice, obecnie Szkocja
- Kontakt:
zmniejsze te dystanse.
nie chce i nie moge nabawic sie zadnej kontuzji.
bede chcial pobiec maraton, ale dopiero w przyszlym sezonie.
niestety w okolicach grudnia utnie mi sie systematycznosc treningow na okres pol roku
zwiazku z tym mam pytanie.
czy bieganie w wolnych chwilach (powiedzmy 2-3 razy w tygodniu) godzine owb2 utrzyma moja forme albo czy chociaz zwolni jej spadek tak coby pozniej nie odrabiac za duzo?
pozdrawiam,
nie chce i nie moge nabawic sie zadnej kontuzji.
bede chcial pobiec maraton, ale dopiero w przyszlym sezonie.
niestety w okolicach grudnia utnie mi sie systematycznosc treningow na okres pol roku

zwiazku z tym mam pytanie.
czy bieganie w wolnych chwilach (powiedzmy 2-3 razy w tygodniu) godzine owb2 utrzyma moja forme albo czy chociaz zwolni jej spadek tak coby pozniej nie odrabiac za duzo?
pozdrawiam,
Antek
Ojojoj - co Ci się stało?outsider pisze: Ps. Wiem, że jestem zgryźliwy. Ale od piątku napier....a mi lewe kolano. Sprawa sprzed wielu lat.
Ja dziś 10km - 43:04 (Jelenia Góra) Na zawodach był Henryk Szost - masakra... chłopak ma talent nieprzeciętny. Dopiero 24 lata i życiówka 28:56

Przy okazji zawodów - rozmawiałem z Arturem Kaweckim. Przestał pić (przyjamniej na razie) i zabiera się ostro za przygotowanie pod Kalisz. Chce złmać 7h. Pytałm go o treningii... i szczęka mi opadła. Mówi, że biega 300-350km tygodniowo. Przynajmniej 1x w tyg 50km po 4:20, albo 40km po 4:10 i ze 2 30km po 4:00. Interwały sobie biega 20x1km po 3:20. Ale to są świry

- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
polacoloco pisze: czy bieganie w wolnych chwilach (powiedzmy 2-3 razy w tygodniu) godzine owb2 utrzyma moja forme albo czy chociaz zwolni jej spadek tak coby pozniej nie odrabiac za duzo?
pozdrawiam,
Jeśli biegasz 7x w tyg, a później będziesz 2-3 razy to kondycja musi siąść.
2-3 razy nie podtrzyma jej. Ale z punktu zero nie będziesz startować.
Nic specjalnego, nie jest spuchnięte, nie krwawi itd.tomasz pisze:
Ojojoj - co Ci się stało?
Ot, podrażniłem chyba stare zwyrodnienia pod rzepką, których dorobiłem się kiedyś w górach, a później podtrzymałem je przy np bieganiu: dotychczasowy dystans razy 3, z dnia na dzień i to jeszcze w jakimś śniegu.
Kolano jeszcze nie strzela, mogę je zginać, tylko po 3-4 km zaczyna boleć.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- 2-3 razy w tygodniu nie poprawi Ci formy.polacoloco pisze: czy bieganie w wolnych chwilach (powiedzmy 2-3 razy w tygodniu) godzine owb2 utrzyma moja forme albo czy chociaz zwolni jej spadek tak coby pozniej nie odrabiac za duzo?
- jak zaczniesz beiegać 3x w tyg wb2 60` to się zajedziesz i forma zacznie spadać.
- 1x w tyg wb2 30` oraz 2x w tyg owb1 + rytmy (propozycja)
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Przygladam sie tej rozmowie na temat wb2 mam dla was propozycje.
Panowie i panie czy ktos z was sprawdzal kiedys czy wogole warto biegac takie dlugie wb2. Z mojego dosyc sporego doswiadczenia w probowaniu treningow roznej masci zauwazylem ze treningi typu poyzej 5km wb2 nie maja zadnego sensu znacznie lepiej zrobicie jezeli pobiegacie np 4x2 wb2/1km wb1. Dosyc ze dzieki temu mozemy biegac na wyzszysch predkosciach to w dodatku organizm znacznie lepiej znosi taki trening i znacznie lepiej dochodzi sie do formy przy takiego typu treningu. Zanim mnie zlinczujecie za to co napisalem sprobojcie.
Panowie i panie czy ktos z was sprawdzal kiedys czy wogole warto biegac takie dlugie wb2. Z mojego dosyc sporego doswiadczenia w probowaniu treningow roznej masci zauwazylem ze treningi typu poyzej 5km wb2 nie maja zadnego sensu znacznie lepiej zrobicie jezeli pobiegacie np 4x2 wb2/1km wb1. Dosyc ze dzieki temu mozemy biegac na wyzszysch predkosciach to w dodatku organizm znacznie lepiej znosi taki trening i znacznie lepiej dochodzi sie do formy przy takiego typu treningu. Zanim mnie zlinczujecie za to co napisalem sprobojcie.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
Jerzy Skarżyński.BIEG CIĄGŁY (WB2) - bieg w zakresie 75-85% Tmax. To najważniejszy środek budujący wytrzymałość długodystansowca! Zrobi swoje pod warunkiem, że trwa minimum 30'. Powiedz mi, ile i jak szybko biegasz WB2, a powiem Ci, na ile stać Cię w maratonie! Najtrudniejsze w tym treningu, to... nie biec zbyt szybko. Kto z biegu ciągłego zrobi WB3 (patrz niżej), wykona trening eksploatujący, a nie budujący! Granica jest dość płynna, więc potrzeba trochę doświadczenia, by tej niewidocznej granicy nie przekraczać, albo biegać z pulsometrem, który pokazuje poziom tętna podczas biegu.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Jak kolwiek ksiazka Pana Skarzynskiego jest dobra to podobnie jak wielu biegaczy prawdopodobnie nigdy nie zastanawial sie ze mozna wogole wycofac wb2 powyzej 30min z planu treningoweg, i akurat z ta teza ktora przytoczyles nie moge sie zgodzic.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
I dlatego polacoloco polecam ci sprobowac robic 2 zakresy metoda zmienna gdzie odcinki nie beda dluzsze niz 3km np 8x1km lub 4x2km ew 3x3km. Efekty zobaczysz sam jezeli to bedzie wb2 a nie wb3 a jak to sprawdzic to chyba nie musze pisac.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 14 cze 2006, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice, obecnie Szkocja
- Kontakt:
alez ja biegam interwaly 8x1000 i 8x800 rytmem w okolicach 4'/kmMichalJ pisze:I dlatego polacoloco polecam ci sprobowac robic 2 zakresy metoda zmienna gdzie odcinki nie beda dluzsze niz 3km np 8x1km lub 4x2km ew 3x3km. Efekty zobaczysz sam jezeli to bedzie wb2 a nie wb3 a jak to sprawdzic to chyba nie musze pisac.
Antek
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
przeciez ja ci nie zarzucam ze nie biegasz tylko pisze abys sprobowal wogole nie robic dlugich wb2. Tylko wypelnic to innym treningiem
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl