Pierwszy bieg

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Postanowilem biegac wiec dzis 5:20 rano po 4 godzinach snu ;) postanowilem sie przebiec treningiem 10 tygodniowym, jakiez wielkie bylo moje zdziwienie gdy bo niecalych 2 minutach zaczynalo brakowac mi tchu i lydki bolaly. Olewalo sie wf w szkoleprzez pare lat, zaduzo przesiedzonych godzin przed komputerem i zaduzo zjedzonych hamburgerow i pizz, teraz wyszly tego efekty. Po calym biegu bylem strasznie zmeczony, po odpoczynku lydki przy kazdym kroku bola tak jakby ktos mlotem uderzal. teraz zdalem sobie sprawe jak bardzo sie zaniedbalemmajac 18 , od tej pory mam zamiar biegac codziennie o 5 rano ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wojas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Trzymaj sie swojego planu a skutki będą widoczne.

Co do łydek hmmm jeżeli rozgrzewka była dobra to sie nie przyjmuj. Gdy zaczyna sie trenować to na początku zawsze tak jest. Ja miałem problemy z udami ale po miesiącu już wszystko było super.
gg 1175002
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Niestety dzis bez biegania z powodu lydek i musialem to zastapic 11kilometrami rowerem ( na rowerq nic nie boli). Jaka jest nalepsza masc zeby pozbyc sie tego bolu bo chcialbym po dniu przerwy znowu sobie pobiegac ;)
Awatar użytkownika
Wojas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Hmm jeżeli to mięsień cie boli to użyj maści "Ben-Gay" j jej używam jak mnie mięsnie boją. Rozgrzewa od środk i wszystko super. :D
gg 1175002
kone
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 lip 2006, 21:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jakis czas temu zacząłem stosować maści Born na rower, rozgrzewająca przed i relaksująca po. myslę ze dla początkujących to dobre rozwiązanie ... mi to duzo pomoglo

pozdrav
Awatar użytkownika
Lukas85
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów

Nieprzeczytany post

Moze bolą, bo ich nie rozciagasz. Ja mimo iz ukonczylem program 10 tyg. tez narzekam na bolace lydki w trakcie biegu. Wtedy zatrzymuję sie rozciagam chwile i problem znika :oczko:
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Po 2 dniach przerwy ruszylem dzis o 7:20 rozciaganie przed biegiem i troszke masci. Po 30 minutach biegu i marszu kolejne rociaganie i musze powiedziec ze bol jest niesamowicie mniejszy jak za pierwszym razem, teraz to zwyczajne zmeczenie miesni ktore przejdzie po kilku godzinach odpoczynku. Mialem lekkie obawy przed biegiem bo czulem jeszcze troche pierwszy bieg w lydkach, ale jak sie okazalo obawy byly bez podstawne bo podczas biegu prawie tego nieodczuwalem.
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Heh i juz widze fekty porannych cwiczen,mimo zmeczenia miesni energia mnie roznosi ;) nie to co kiedy jak wstawalo sie kolo 11 w poludnie i odrazu siup do kompa i caly dzien niechcialo mi sie ruszac.
vonski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 sie 2006, 14:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja mam takie pytanie co do planu 10-tygodniowego, bo poleciłem go znajomemu, który chciał zacząć biegać.. czy jeśli np. pierwszy tydzień jest: 2' biegu + 4' marszu, to czy pod pojęciem bieg rozumiemy trucht, czy mam mu "kazać" biegać szybciej? :)
Awatar użytkownika
Lukas85
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów

Nieprzeczytany post

Trucht, na szybsze bieganie jeszcze przyjdzie czas ;)
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Może być troszkę szybciej niż trucht, o ile nie będzie mu to sprawiało kłopotów.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Po kilku dniach treningu, wszelkie bole ustaly i po biegu nic nieodczuwam. Dzis tylko musialem zmniejszyc trening bo odczulem ogolne zmeczenie, jednak dzien przerwy jest niezbedny.
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Stalem sie szczesliwym posiadaczem pulsometru PC-15 i sie okazalo ze moj puls w spoczynku to 80 - 85 czy to w miare normalny puls przy wzroscie 166 cm 70kg wagi i 18 lat ?
Itachi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 sie 2006, 06:30

Nieprzeczytany post

Niestety przez ostatnie 2 dni podczas biegu po 2 mintach dopada mnie okropny bol w okolicach piszczeli przezto o bieganiu chwilowo niema mowy, tak wiec dzis zrobilem sobie marsz 10 km dosc szybkim krokiem, przez 2 km bardzo bolaly piszczele ale potem nagle przeszlo i przez kolejne 8 km maszerowalo sie bardzo przyjemnie, wkoncu zaczelo mi sie nudzic ;) Czy takie marsze w chwili gdy niemoge biegac moge organizowac codziennie ? po marszu tez nic mnie nieboli.
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Możesz.

O problemach z okostną było tutaj
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
ODPOWIEDZ