postanowiłam znowu poczuć to przyjemne zmęczenie...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
***Aga***
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2006, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: gg 2947615

Nieprzeczytany post

Witam bardzo serdecznie WSZYSTKICH!!!!! Słowo o mnie...mam niecałe 23 lata a moja kondycja (na dzień dzisiejszy :echech: ...no właśnie)...zasiedziałam się, zapomniałam o sporcie (chyba że brać pod uwage spacer i miłosne "przytulanie" :oczko: ...) Nie zawsze tak było bo w podstawówce i liceum trenowałam LA- biegi długodystansowe...byłam świetna (tzn.po ciężkich ale przyjemnych treningach). Niestety różnie w życiu bywa............................................. Tak więc miałam ok 4 lat przerwy ( a ile przytyłam z braku ruchu :ojnie: :echech: .........), dzisiaj jednak zaczynam. Najpierw zgodnie z moimi możliwościami a potem zgodnie z moimi ambicjami (to zdanie wzęte z waszej stronki :hej: ) Trzymajcie za mnie kciuki. Jestem tu po to aby móc dzielić się z Wami moimi postępami, aby nie być sama z moimcelem jaki sobie obrałam....Wy też zaczynaliście... JA ROBIE TO DZISIAJ ... ZACZYNAM OD 8 DNI ENERGICZNYCH SPACERÓW...POTEM 10 TYGODNI.....NO WIECIE :bleble: (ps.i musze rzucić słodycze,padłam w ich sidła...okropne ale trzęse się i nie moge się powstrzymać...papierosy udało mi się rzucić dokładnie 5 MIESIĘCY TEMU :bleble: JUUUPI, SŁODYCZE TEŻ RZUCE...
Ostatnio zmieniony 23 lip 2006, 17:58 przez ***Aga***, łącznie zmieniany 1 raz.
" Życie się zmienia,gdy my się zmieniamy... "
PKO
***Aga***
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2006, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: gg 2947615

Nieprzeczytany post

Słowa otuchy, wskazówki....mile widziane!! Bede tu zaglądała Pozdrawiam[/b]
" Życie się zmienia,gdy my się zmieniamy... "
somsiad3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 12 lip 2006, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódzkie

Nieprzeczytany post

wielkie brawa za rzucenie fajów ja rzuciłem w styczniu i bardzo mi przyjemnie powodzenia w bieganiu
somsiad
ka_rolca
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 03 kwie 2006, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja również życżę wytrwałości i powodzenia :) Brawa za fajeczki, ja też mam to za sobą i wiem, że nie łatwo :) Słodyczowym nałogiem jestem cały czas, ale walczę wytrwale i postępy są :)Jeszcze raz pwodzenia!
Awatar użytkownika
Lukas85
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów

Nieprzeczytany post

ja tam, ze slodyczami az tak nie walcze :bleble:, bo wiem ze to walka z gory przegrana, ale staram sie je ograniczac, jesli najdzie mnie ochota na czekoladę, to sobie ja kupie, ale nie bedzie to juz produkt czekolado-podobny, tylko normalna czekolada, w dodatku staram sie jesc slodycze wtedy kiedy sie ruszam np. chodze gdzies po miescie itp. Przed bieganiem
zadnych słodyczy oczywiscie :nienie:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ