Biegam od kilku miesięcy ale regularnie od dwóch - na razie osiągnąłem 2x15 min

Ja niestety do nich nie należę - próbowałem kilkakrotnie, jednak po skończeniu biegu czułem się bardzo źle, żołądek ostro protestował, także bieg na czczo sobie odpuściłem.
W związku z tym mam pytanie: czy jeśli nie mogę biegać przed śniadaniem to najlepiej biegać po nim, po obiedzie czy po kolacji? A może można jakoś przyzwyczaić organizm do porannego joggingu przed jedzeniem?
Dzięki i pozdrawiam
