Witam szanownych biegaczy
Jestem tu nowy.
Dużo ciekawych rzeczy pisze na tym forum.
Ale juz sie pogłubiłem
Nie wiem jak biegać.
Zaczołem od jakiegoś czasu z przerwami
Biegam tak ok. 3 km czasem 2 razy w tygodniu czasem codziennie.
Chciałbym przygotować sie do egzaminów sprawnościowych
Musż eprzebiec 3 km w ok. 14 min. Teraz raczej przebiegnę. Ale chciałbym to zrobić w jak najkrótszym czasie.
Wydaje mi sie ze trochę krótkie te dystansy - czasem biegam ponad 4 km.
A wiec moje pytania
1. Jak biegać, jakie dystanse
2. Ile razy w tygodniu
3. Czy cały dystans pokonywać biegiem?
A teraz trochę inne pytanie - chodzi mi o cieżarki. Co one dają
Np. Ciezarek przyczepiony do nóg, a do rąk. Biega ktoś tak?
Jakie efekty sie uzyskuje?
Czy jakoś sie wzmacniaja mięśnie rąk jak biega sie z cieżarkami na rękach?
Sory za takei laickie pytania. Ale moze znjadzie sie ktoś uprzejmy co odpowie na to.
Początek - jak zacząć plus obciażniki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Z tego co wiem to ciężarki u nóg u początkujących biegaczy to mogą dać jedynie kontuzje. Na pewno powinieneś przynajmniej raz w tygodniu biec dłuższe dystanse w celu poprawy ogólnej wydolności.
Piotr
Piotr
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=2062
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1654
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1910
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1088
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1654
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1910
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=1088
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 cze 2006, 13:11
Dzięki za linki
Z tego co zrozumiałem nalezy sie skupić na biegu powyżej 30 minut. Ale stopniowo do niego dochodzić. A jak sie osiągnie 50 minut to mozna wprowadzać dodatkowe elementy treningu. Chyba nic nie pokopałem - wszystko dobrze zrozumiałem
Biegam już jakiś czas - ale zawsze to traktowalem jako zabawe. Uważałem ze lepiej przebiec nawet 1 km niż siedzieć przed TV.
Z tego co zrozumiałem nalezy sie skupić na biegu powyżej 30 minut. Ale stopniowo do niego dochodzić. A jak sie osiągnie 50 minut to mozna wprowadzać dodatkowe elementy treningu. Chyba nic nie pokopałem - wszystko dobrze zrozumiałem
Biegam już jakiś czas - ale zawsze to traktowalem jako zabawe. Uważałem ze lepiej przebiec nawet 1 km niż siedzieć przed TV.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Mniej więcej 50min.
To nie apteka. Przecież jak będziesz dobiegał do domu i zobaczysz, że to dopiero 44min to nie zaczniesz biegać naokoło chałupy.
Z teorii to chodzi o to, że zaczyna się od OBW1-łagodnego wolnego biegu, który początkującego ma przyzwyczaić do wysiłku a dla każdego niezależnie od stopnia zaawansowania jest wyrabianiem układu oddechowego i krążenia- przygotowaniem obydwu do znoszenia intensywniejszych form treningu.
Dla zawodowców długasów w okresie zimowym to podstawa, później to taki łagodny bieg- to trening regeneracyjny.
To nie apteka. Przecież jak będziesz dobiegał do domu i zobaczysz, że to dopiero 44min to nie zaczniesz biegać naokoło chałupy.
Z teorii to chodzi o to, że zaczyna się od OBW1-łagodnego wolnego biegu, który początkującego ma przyzwyczaić do wysiłku a dla każdego niezależnie od stopnia zaawansowania jest wyrabianiem układu oddechowego i krążenia- przygotowaniem obydwu do znoszenia intensywniejszych form treningu.
Dla zawodowców długasów w okresie zimowym to podstawa, później to taki łagodny bieg- to trening regeneracyjny.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.