
Co zrobić, żeby nie "siadały" nogi???
- Osa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chełmno
Przy np. pewnym biegu na przełaj na 2000m po ok 800m 'siadły' mi nogi i ręce(powtórzyło sie to jeszcze raz). Jak myślicie czego to było konsekwencją??? Złego odżywania, nawodnienia, nieodpowiedniej rozgrzewki??? Czółem się dobrze, a w pewnym momencie zonk...
piszcie!!!

Run, live to fly, fly to live, do or die!!!! | GG 4226841
___________________________________
"Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze"
___________________________________
"Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze"
- Acid
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bedlno k/Kutna
Powód jest prozaiczny, zacząłes za szybko, to wszystko. I jeszcze jedna rada na koniec, nie próbujcie doszukiwać się przyczyn słabego przygotowania fizycznego w odżywianiu, rozgrzewce itp. Forma która się buduje szybko stosujac mocne obciażenia ucieka takze szybko 

Greg
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
To trochę wróżenie z fusów.
Ale w innym miejscu podałeś swój trening.
Albo brak WB2, albo było w postaci tego długiego tempa, które było robione za szybko.
Mało także OWB1, zwłaszcza jeśli robiłeś taki plan w zimę.
Być może masz "szybkość" ale nie masz "wytrzymałości" aby ją utrzymać przez cały czas biegu.
Ale w innym miejscu podałeś swój trening.
Albo brak WB2, albo było w postaci tego długiego tempa, które było robione za szybko.
Mało także OWB1, zwłaszcza jeśli robiłeś taki plan w zimę.
Być może masz "szybkość" ale nie masz "wytrzymałości" aby ją utrzymać przez cały czas biegu.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Osa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chełmno
Ten plan był z początku stycznia, póżniej zwiększyłem ilość OwB1, a nastepnie miałem obuz, a po obozie znów zwiekszyłem. No a ten starty były póżniej.
Run, live to fly, fly to live, do or die!!!! | GG 4226841
___________________________________
"Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze"
___________________________________
"Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze"
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Starty mogły być później. Ale pewnych rzeczy nie buduje się w ciągu paru tygodni a miesięcy. To raz.
Dwa- plan treningowy podzielić można na okres przygotowania ogólnego, specjalnego (przedstartowego) i startowego.
Ten Twój planik to raczej wygląda na taką mieszankę. Moim zdaniem w styczniu niepotrzebne są tempówki. Siła biegowa też mogłaby być później.
Zamiast tego więcej OWB1 (tzw siano-podstawa dla innych środków treningowych) plus WB2- wytrzymałość- raz w tyg. plus siłownia (choć był trening obwodowy- więc OK)
Ale ja się na tym nie znam. Tylko dlaczego siadały nogi???
Dwa- plan treningowy podzielić można na okres przygotowania ogólnego, specjalnego (przedstartowego) i startowego.
Ten Twój planik to raczej wygląda na taką mieszankę. Moim zdaniem w styczniu niepotrzebne są tempówki. Siła biegowa też mogłaby być później.
Zamiast tego więcej OWB1 (tzw siano-podstawa dla innych środków treningowych) plus WB2- wytrzymałość- raz w tyg. plus siłownia (choć był trening obwodowy- więc OK)
Ale ja się na tym nie znam. Tylko dlaczego siadały nogi???
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.