Witam. Mam pytanie. Otóż chcę zacząć biegać i moim celem jest umięśnienie nóg, a szczególnie łydek. Jaki dystans biegać, szybko czy wolno i z jaką częstotliwością w tygodniu. Będę wdzięczny za każdą poradę. Chciałbym też poprawić swoją kondycję. Dodam jeszcze, że mam 21 lat, gram w kosza 1-2 razy w tygodniu, dosyć intensywnie. Aha, może ktoś jeszcze wie, czy jazda na rowerze wyszczypla czy umięśnia nogi (łydki)?
To jest mój pierwszy post, więc nie wiem czy był już taki temat. Szukałem, ale nie mogłem znaleźć. Jeżeli już istnieje, to prosiłbym o linka do takiego topicu. Pozdrawiam wszystkich
Jak biegać, aby umięśnić nogi?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 mar 2006, 19:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cześć! Jeśli chodzi (tudzież biega) o łydki to mozesz byc pewien, że nawet truchtając
10 km/h (byle w miarę regularnie i przynajmniej 5 km za jednym zamachem) sprawisz, że staną sie one twardsze. Biegam od pół roku (przez całe sześć miesięcy nie udało mi sie jescze skończyć programu 10-tygodniowego:) i co jak co, ale łydki mam porządnie umięśnione. Wydaje mi się, że sporadyczne bieganie znacznie bardziej kształtuje nogi niz sporadyczna jazda na rowerze. A patrzenie na łydki biegacza dostarcza silnych przezyc estetycznych.
Aha, facetom ponoć łatwiej jest nabrac masy mięsniowej, więc jak pobiegasz to na pewno sie miło zaskoczysz. Pozdro.
10 km/h (byle w miarę regularnie i przynajmniej 5 km za jednym zamachem) sprawisz, że staną sie one twardsze. Biegam od pół roku (przez całe sześć miesięcy nie udało mi sie jescze skończyć programu 10-tygodniowego:) i co jak co, ale łydki mam porządnie umięśnione. Wydaje mi się, że sporadyczne bieganie znacznie bardziej kształtuje nogi niz sporadyczna jazda na rowerze. A patrzenie na łydki biegacza dostarcza silnych przezyc estetycznych.
Aha, facetom ponoć łatwiej jest nabrac masy mięsniowej, więc jak pobiegasz to na pewno sie miło zaskoczysz. Pozdro.
Biegam więc jestem