Bieganie na Tarchominie

[oluch]

Miło, że pojawił się ktoś z Tarchomina ja z Siostruchem biegamy zwykle ok. 20.00. Ja o tej godzinie startuje ze Śreniawitów, ona z Odkrytej i spotykamy się gdzieś w połowie drogi na Światowida. Czasami biega z nami Tatuch. Serdecznie zapraszamy.

[festin]

:uuusmiech:

[oluch]

Co oznacza ten uśmiech?

[festin]

Naprawde to bardzo grzeczny i pozbawiony jakichkolwiek podtekstow usmiech oznaczajacy, ze jak tylko na zewnatrz sie troche uspokoi ( teraz taka fajna (za przeproszeniem ) kupa  sniegu lezy na zewnatrz, ze po prostu zal mi biegac bez nart ) to od razu sie ozywam do milego Olucha wraz z jego Siotruchem i Tatuchem z propozycja wspolnego pobiegania po wale

[Anek]

W takim razie juz nie mozemy sie doczekać wspólnego bieganka:) Tylko śniegu zamiast mniej to coraz więcej:(

PS Zgadnij kim jestem:)

[joycat]

Siostruchem Olucha?

[Anek]

To nie była trudna zagatka:)

[grubcio]

Oluchy, Anuchy, Festiny, Tatuchy!
A moze przekroczycie nurt wisly i wpadniecie na SBBP?
Zapraszamy!

[oluch]

Ja pobiegam bardzo chętnie, ale po sesji i pewnie oda mi się zabrać ze sobą Siostrucha z Tatuchem.

[festin]

Nie jest dobrze to czego czego nie chcialo mi powiedziec lustro (przezornie zawsze wciagam brzuch kiedy obok niego przechodze) powiedzialo mi badanie zawartosci tluszczu w organizmie. - Jak dla mnie koniec zimowego leniuchowania - zegnaj pizzo, cyder'ze , czekolado i mocno slodzona herbato

Oluchu w jakich godzinach zazwyczaj biegasz ?

Grubcio - dzieki za zaproszenie - postaram sie niedlugo pojawic

[oluch]

Najczęściej biegam w okolicach godziny 20.00 (tak wstępnie na dziś umówiłam się z Siostruchem) , ale bywa różnie. Serdecznie zapraszam na wspólne wytapianko tłuszczuczku

[festin]

dzisiaj niestety nie zdaze
jutro tez planujecie trening ?

[oluch]

trudno, ale my na szczęście treningi planujemy codziennie (choć realizacja niezawsze pokrywa się z planami ). Mam nadzieję że już niedługo spotkamy się na tarchomińskich ścieżkach biegowych

[Michal]

To moja okolica. Ja bardzo nieśmiało powracam na trasy po czteromiesięcznej przymusowej przerwie. Zaczynam z Odkrytej - spod podwójnych słupów wysokiego napięcia. Zawsze rano. Dalej na północ jest sporo ciekawych tras i ścieżek, takze i bez wyjazdów na Choszczówkę nie jest źle.

[Anek]

A o której godzinie rano biegasz i jak często? Dla mnie bieganie rano jest czymś nieosiągalnym, ale może gdybym miała mobilizację w postaci miłego towarzystwa..... Mieszkam Odkryta róg Topolowej.