Zamówiliśmy garniturek do pływania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Dzisiaj z Miforem, Leszkiem G. i innym Pawłem byliśmy w Łodzi zrobić pomiar i rozmawialiśmy o konkretach, czyli projektowaliśmy swoje pianki.
Pan Rysio Gałach to fascynat nurkowania, ale uszył już ponad setkę pianek do triatlonu. I lubi sobie o nurkowaniu porozmawiać.
Pan Ryszard zmierzył nas wzdłuż i wszerz, a potem projektowaliśmy swoje pianki. Projekt wygląda tak:
Z przodu od pępka pod kolana i krocze 5mm, klatka i plecy 3mm, poniżej kolan z ubu stron i całe ręce 2mm. No, i zamówiliśmy też takie śmieszne kapturki neoprenowe - przydadzą się na wiosnę jak woda w jeziorach jeszcze będzie zimna.
Jak pianki będą prawie gotowe to przyjeżdżamy jeszcze raz mierzymy i idziemy na 4 godziny na lody, a w tym czasie pan Rysio robi ostatnie poprawki. Jak garnitur.
To chyba jedyny taki serwis w Europie (szycie pianek triatlonowych na miarę) i mam nadzieję, że jakość będzie porównywalna z czołowymi produktami. Zdecydowaliśmy się jednak na klasyczne ułożenie suwaka (zapinanie do góry) bo rzep zabezpiecza przed przypadkowym/umyślnym otwarciem, a te zapinane od góry nie sposób podobno zapiąć samemu, a może się zdarzyć samotny wypad nad jezioro gdzie nie będzie znajomego, który by mi piankę zapiął, a nie poproszę jakiegoś obcego faceta: "przepraszam, czy mógłby mi pan suwaczek obciągnąć".
Gdyby ktoś był zainteresowany telefonem do pana Rysia to proszę dać znać.
Pan Rysio Gałach to fascynat nurkowania, ale uszył już ponad setkę pianek do triatlonu. I lubi sobie o nurkowaniu porozmawiać.
Pan Ryszard zmierzył nas wzdłuż i wszerz, a potem projektowaliśmy swoje pianki. Projekt wygląda tak:
Z przodu od pępka pod kolana i krocze 5mm, klatka i plecy 3mm, poniżej kolan z ubu stron i całe ręce 2mm. No, i zamówiliśmy też takie śmieszne kapturki neoprenowe - przydadzą się na wiosnę jak woda w jeziorach jeszcze będzie zimna.
Jak pianki będą prawie gotowe to przyjeżdżamy jeszcze raz mierzymy i idziemy na 4 godziny na lody, a w tym czasie pan Rysio robi ostatnie poprawki. Jak garnitur.
To chyba jedyny taki serwis w Europie (szycie pianek triatlonowych na miarę) i mam nadzieję, że jakość będzie porównywalna z czołowymi produktami. Zdecydowaliśmy się jednak na klasyczne ułożenie suwaka (zapinanie do góry) bo rzep zabezpiecza przed przypadkowym/umyślnym otwarciem, a te zapinane od góry nie sposób podobno zapiąć samemu, a może się zdarzyć samotny wypad nad jezioro gdzie nie będzie znajomego, który by mi piankę zapiął, a nie poproszę jakiegoś obcego faceta: "przepraszam, czy mógłby mi pan suwaczek obciągnąć".
Gdyby ktoś był zainteresowany telefonem do pana Rysia to proszę dać znać.
ENTRE.PL Team
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Drogi PAwle, a po ile to?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Cena jest bardzo atrakcyjna!!! Nie będę odpowiadał za Pawła, ale znam cena, bo o to samo zapytałem Pawła w prywatnej korespondencji.
WiechoR
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
No to dawajcie, podzielcie się, no ile Was można prosić
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
To oczywiście żadna tajemnica. U pana Rysia pianki kosztują 653 PLN. Jak wcześniej orientowałem się w cenach imprtowanych pianek to wydawało mi sie, że nic poniżej 1000 PLN kupić nie można. Sprawdzałem na aukcjach internetowych w Niemczech, ale wybór nie jest największy, a ponieważ tam pianki nowe są dużo droższe, to ceny używanych są zbliżone do tych od pana Rysia.
Pianki odbierzemy w połowie stycznia. Nie dlatego, że tak długo trwa szycie 4 pianek, ale dlatego, że chcemy do Łodzi pojechać w czterech i pasuje nam dopiero po 17 stycznia. Zresztą w przeręblach i tak pływać nie będziemy.
Jest pewna niepewność dotycząca jakości, więc sugeruję potraktować nas jako pionierów, a jak odbierzemy i przetestujemy to dam znać czy warto.
Na pomiar pojechaliśmy specjalnie, bo z Warszawy do Łodzi nie jest daleko i było nas czterech, ale można samemu zrobić sobie pomiary (w przybliżenie trzeba się pomierzyć w 20 miejscach) na specjalnym druku.
Pianki odbierzemy w połowie stycznia. Nie dlatego, że tak długo trwa szycie 4 pianek, ale dlatego, że chcemy do Łodzi pojechać w czterech i pasuje nam dopiero po 17 stycznia. Zresztą w przeręblach i tak pływać nie będziemy.
Jest pewna niepewność dotycząca jakości, więc sugeruję potraktować nas jako pionierów, a jak odbierzemy i przetestujemy to dam znać czy warto.
Na pomiar pojechaliśmy specjalnie, bo z Warszawy do Łodzi nie jest daleko i było nas czterech, ale można samemu zrobić sobie pomiary (w przybliżenie trzeba się pomierzyć w 20 miejscach) na specjalnym druku.
ENTRE.PL Team
- jerry
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 04 gru 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zboiska/Radziejowice
dzieki za wyjasnienia, poczekam na wasze oceny i spostrzezenia i moze wtedy bedzie latwiej sie zdecydowac... wczesniej nie myslalem nad takim zakupem, ale chetnie zapisze w pamieci kontakt do p. Ryszarda od pianek...
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20
Osobiście uważam gałachowskie wyroby za dość badzieiwste, prują się dość szybko a pianka po dwóch latach nadaje się do postawienia jej na baczność - moja stoi,
Faktem jest że nikt ci nie uszyje pianki triatlonowej na miarę, a pozatym naprawę i reklamacje masz właściwie za darmo
Faktem jest że nikt ci nie uszyje pianki triatlonowej na miarę, a pozatym naprawę i reklamacje masz właściwie za darmo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Kiwi, pianki od pana Rysia polecił mi znajomy triatlonista. Jago pianka na 7 lat i nie straciła na elastyczności. Gdyby nie używał jej na żaglówce i surfingu, to nie miałaby też kilku dziur od zachaczenia o jakieś wystające rozpruwacze.
Ale mnie trochę zaniepokoiłeś, mam nadzieję, że materiał, którego teraz używa jest lepszej niż twoja pianka jakości.
Ale mnie trochę zaniepokoiłeś, mam nadzieję, że materiał, którego teraz używa jest lepszej niż twoja pianka jakości.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
dzisiaj się od KIWIego dowiedziałem, że jego pianka, ta co stoi jest do nurkowania. No więc u pana Rysia nawet nowe pianki do nurkowania były dośćsztywne. Po prostu inny materiał.
ENTRE.PL Team
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20
Oczywiście że wydają ci się sztywne bo mają 7 mm. Toż mówilem że sztywnieje znacznie szybciej niż inne skafandry ,
uważam że ma on poprostu trochę kiepściejsze materiały niż inne polskie firmy szyjące skafandry
np. eques ale oni chyba nie uszyją skafandra do tritlonu ... a może uszyją??
uważam że ma on poprostu trochę kiepściejsze materiały niż inne polskie firmy szyjące skafandry
np. eques ale oni chyba nie uszyją skafandra do tritlonu ... a może uszyją??
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moj kolega szył pianki do nurkowania u pana Rysia i twierdzi, że jakość jego wyrobów poprawiła się w ciągu ostatnich kilku lat.
Przy okazji: zamówiliście jakiś materiał do pokrycia pianek, czy też będzie goły neopren? To chyba ma znaczenie przy próbie zaoszczędzenia cennych sekund na zawodach
Przy okazji: zamówiliście jakiś materiał do pokrycia pianek, czy też będzie goły neopren? To chyba ma znaczenie przy próbie zaoszczędzenia cennych sekund na zawodach
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
materiał jak na standardowe wdzianko do triatlonu, ma gładką powierzchnię i jest bardzo elastyczne i rozciągliwe.
A jakich technik używacie do wygiodnego zakładania i szybkiego zdejmowania pianki?
A jakich technik używacie do wygiodnego zakładania i szybkiego zdejmowania pianki?
ENTRE.PL Team