ZACZĄĆ TRENING

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
bjorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 paź 2003, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Od dłuższego już czasu odwiedzam i czytuję forum ,dziś po raz pierwszy jako niegość .Biegam od dość dawna, miałem parę startów w maratonach .Z przyjemnościa i wielkim podziwem patrzylem na zmagania uczestników w Rajdzie Oielika Bielika i w przyszłości chciałbym brać czynny udział w tego typu imprezach.Uważam ,że mam ku temu predyspozycje i chęci ,ale cóż po tym skoro nie wiem jak rozpocząć przygotowania i na czym opiera się trening.Latwo ostro zacząć ale łatwo też nie skończyc , więc bardzo prosiłbym o pomoc starszych kolegów(jeśli mogę tak Was nazwać}o pomoc teoretyczną w mojej sprawie.Polecić jakieś publikacje(poszukiwane przeze mnie z miernym skutkiem) , wesprzeć radą.Będę Wam baaaaaaaardzo wdzięczny i wysiłek Wasz trafi na żyzny grunt.
Trochę dziś wyszło oficjalnie i sztywno ale rozumiecie-to mój pierwszy raz.
Jędrzej-gg:6295905
New Balance but biegowy
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Bjorn, czuję się zakłopotany, bo w zasadzie nie wiem jak ci odpowiedzieć.

W rajdach ekstremalnych startują ludzie związani z różnymi dyscyplinami sportu: biegacze, kolarze MTB, wspinacze skałkowi, a największą grupę stanowią tzw. napieracze, którzy jadą w terem ze sprzętem i robią tego wszystkiego po trochu.

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak plan treningowy do adventure race. Powinieneś mieć po prostu dobrą wydolność i umiejętności, które wymagane są w czasie zawodów. Powinieneś więc trochę biegać, trochę jeździć na rowerze, od czasu do czasu pójść na ściankę wspinaczkową, jeśli masz możliwość to na kajak.

Co do treningu to ja mogę się wypowiadać tylko o bieganiu. Wychoź sobie 2, 3 razy w tygodniu na 30 minutowe truchtanie i zbudujesz wytrzymałość w zupełności wystarczającą do ukończenia każdego rajdu przygodowego organizowanego w naszym kraju.

No i szukaj zespołu, przedstawiając sięna początek jako "fizyczny" (to takie określenie osoby, które po prostu idzie, nie trzyma mapy i nie nawiguje) Zespołu możesz szukać na tym forum. Trochę więcej informacji o adventure racing znajdziesz też na stronie napieraj.pl
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Na napieraj.pl ruszył i powoli rozbudowuje sie dział poświęcony treningowi.
BTW - PAweł, nie za mało trochę tego biegania???
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
go
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 26 lip 2002, 10:03

Nieprzeczytany post

jesli bedziesz w stanie wygospodarowac godzine dziennie na trening (rower, bieganie) - to napewno bedziesz dobrze przygotowany do zawodow. ale zawody ar to nie tylko wysilek fizyczny - ale tez logistyczny.
na wiekszosci zawodow w polsce musisz miec partnera (partnerke) tylko na Adventure Trophy i Lion Winter Challenge - potrzebujesz miec czteroosobowy zespol.

zaczynac mozna we dwojke i dpopoki sam nie wystartujesz - nie bedziesz wiedzial czego ci jeszzce brakuje do mistrzostwa. moim zdaniem niezbednym jest:
-umiejetnosc poslugiwania sie mapa (przynajmniej jedna osoba w zespole)
-umiejetnosc wspoldzialania z zespolem
-dobrze przygotowany sprzet i przemyslane przepaki
-zelazna psycha
-znajomosc podstaw technik alpinistycznych wykorzystywanych na zadaniach specjalnych
-w miare dobre przygotowanie kondycyjne
-umiejetnosc radzenia sobie z wyczerpaniem, brakiem snu

jesli biegales maratony to zapewne z przygotowaniem kondycyjnym nie bedziesz mial problemu. wystarczy troche pojezdzic na rowerze. nad reszta musisz popracowac bo start w zespole to zupelnie inna sprawa niz start indywidualny

pozdrawiam
gosia
[url]http://www.speleoteam.pl[/url]
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Do tego, co napisała Go, jeszcze dodałbym jeden punkt. Wystartuj testowo w zawodach, gdzie zarywa się noc. Sugerowałbym na poczatek Harpagana albo maraton w  Puszczy Kampinoskiej (100 km na butach, limit 24 h). Startuje się indywidualnie, tak że na razie nie potrzebujesz szukać drużyny.
Taki start jest znakomitym testem odporności psychicznej, na brak snu, zmęczenie, wyczerpanie... Odkryjesz wiele mięśni i ścięgien, o których istnieniu nie miałeś wcześniej pojęcia, do tego jeszcze odciski, pęcherze, zakwasy i inne tego typu atrakcje ;)
Ale warto. Ja tak zacząłem trzy lata temu i do dziś nie mogę przestać...

(Edited by krzycho at 12:03 pm on Oct. 20, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Krzycho, ja radziłem te 30 minut biegu 3x w tygodniu żeby ukończyć, niekoniecznie żeby wygrać...

Ważne żebyś znalazł zespoł ludzi, z którymi nie posprzeczasz się o byle drobiazg po kilku gidzinach zawodów i koniecznie takich o podobnych do Twoich umiejętnościach, bo to żadna przyjemność się zajechać i jeszcze słyszeć "ty gościu, z takim przygotowaniem to na pielgrzymkę do Częstochowy się nadajesz, ale nie na ten rajd"
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
bjorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 paź 2003, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dziękuję za cenne rady i za stronę "napieraj.pl".
Z tego o czym piszecie wynika , że przygotowanie do rajdu nie jest czymś nieosiągalnym , uff...
bieganie mam opaniwane ,dostęp do pływalni jest a i kajaczek bezproblemiwo się opanuje(mam koneksije w wypożyczalni-hehe).
Kłopot mogę mieć z rowerkiem.Ostatnio po ~30-kolometrowej trasie czułem się po wspólnym prysznicu z Marylin Manson,ale po rozmowie z kolegą  kolarzem powiedział ,żebym się nie przejmował.Ten pierwszy raz zawsze tak jest(nie mówię tu o kąpieli natyralnie),więc faktycznie pozostaje kwestia przygotowania i natury psychicznej.Reszta wyjdzie w praniu parafrazując koleżankę Go.
Pozdrawiam forumowiczów-Biorn.
Jędrzej-gg:6295905
WiechoR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 316
Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świnoujscie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie odpisałeś mi na e-maila. Skąd jesteś?
WiechoR
Awatar użytkownika
GabiB
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 02 sty 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pobiedziska

Nieprzeczytany post

Pytanie o lokalizację jest dobre, a ja szukam kogoś na wycieczke do Zawoi i start w GEZnO. Może tak rozpoznanie walką.
Gabi
Awatar użytkownika
bjorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 paź 2003, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Przepraszam Cię WiechoR jestem z Wrocławia...co nie znaczy , mieszczóch ponad ćwierć wieku spędziłem obcując z naturą ...ach co to były za czasy....ale wiecie ,sytuacja na rynku pracy zmusza nawet największego naturalistę  do wyborów (czasem) wbrew sobie..
Pozdrawiam- Biorn
Jędrzej-gg:6295905
Awatar użytkownika
GabiB
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 02 sty 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pobiedziska

Nieprzeczytany post

A co z rozpoznaniem walką
Gabi
Awatar użytkownika
bjorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 paź 2003, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

GabiB , co to za GEZnO przybliż proszę , bo jedyną wzmiankę jaką znalazłem o zawodach w Zawoi to wyścigi psich zaprzęgów :)
Pozdrawiam
Jędrzej-gg:6295905
WiechoR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 316
Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świnoujscie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pytałem się o zamieszkanie ponieważ od listopada zaczynamy treningi i sprawdziany. Treningi każdy sam sobie planuje i organizuje. Natomiast jak w zeszłym roku będę chciał robić sprawdziany co trzy tygodnie.
WiechoR
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

GEZnO jest wałkowane kilka postów poniżej...
A komunikat jest pod http://www.wawel-ol.krakow.pl/zawody/gezno03/index.html.
To w sumie też dobre zawody na "wymacanie" :hej:
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
bjorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 paź 2003, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki krzycho teraz wiem o GEZnO wszystko hm...czemu nie , jak to sugerował PAweł jako fizyczny mógłbym spróbować.
WiechoR(odpowiedż czeka na Ciebie w skrzynce) , czy testy będzie można zdawać externistycznie? :) a tak poważnie to jestem zainteresowany,bardzo zainteresowany , tylko ta odległość.Wrocław to nawet nie okolice Świnoujścia :( .
GabiB daj znać mailem mój adres jest w profilu chętnie się przymierzę , jesli będę Ci odpowiadał.
Pozdrowienia dla Wszystkich-bjorn
Jędrzej-gg:6295905
ODPOWIEDZ