Harpagan 26
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
ano właśnie...
http://www.harpagan.gda.pl
Do siedmiu razy sztuka: po sześciu startach z rzędu tym razem mnie zabraknie - dostałem powołanie do reprezentacji, a reprezentacji sie nie odmawia ...
Sentyment niemniej zostaje nadal i wiosną pewnie się wybiorę.
Jedzie ktoś w Bory Tucholskie?
(Edited by krzycho at 5:03 pm on Oct. 14, 2003)
http://www.harpagan.gda.pl
Do siedmiu razy sztuka: po sześciu startach z rzędu tym razem mnie zabraknie - dostałem powołanie do reprezentacji, a reprezentacji sie nie odmawia ...
Sentyment niemniej zostaje nadal i wiosną pewnie się wybiorę.
Jedzie ktoś w Bory Tucholskie?
(Edited by krzycho at 5:03 pm on Oct. 14, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Dziś o 20.00 mamy zebranie w lokalu klubowym tzn. dr. Orła Bielika i Morskie Stwory. Artur kontuzjowany, Darka żona po jego niedzielnym wywiadzie dla prasy albo raczej po części nieoficjalnej miała sporo do powiedzenia i kolejny jego wypad z domu jest mocno zagrożony, Krzysiek ma nadal kłopoty z pękniętymi żebrami. Zostałem chyba sam. Na dzisiejszym spotkaniu zapadną decyzje, co do ewentualnego startu.
A propo reprezentacji. Uświadom mnie i chyba nie tylko, co to za reprezentacja, gdzie i w czym startujecie.
A propo reprezentacji. Uświadom mnie i chyba nie tylko, co to za reprezentacja, gdzie i w czym startujecie.
WiechoR
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
chodzi o maraton frankfurcki i reprezentację KrakowaQuote: from WiechoR on 5:21 pm on Oct. 14, 2003
A propo reprezentacji. Uświadom mnie i chyba nie tylko, co to za reprezentacja, gdzie i w czym startujecie.
tak sobie zażartowałem
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Gdybyś wystartował w poprzedniej edycji (Elbląg), troche byś sie zdziwił, ile nad morzem mają gór i jak to wszystko można wetknąć na trasę...
(Edited by krzycho at 10:02 am on Oct. 16, 2003)
(Edited by krzycho at 10:02 am on Oct. 16, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Nie wiem, czy Romek nie miał na myśli frankfurckiego
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Podczas gry w piłkarzyki na początku tygodnia nadwyrężyłem sobie mięśnie pleców, a myślałem nad startem. Wobec tego faktu najprawdopodobnie nie jadę.
A dzisiaj znów szkolenie....za oknem mam zalesioną górkę przypominjącą Babią Górę....ehhh..
A dzisiaj znów szkolenie....za oknem mam zalesioną górkę przypominjącą Babią Górę....ehhh..
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Postawili mnie na bramce na lewej ręce, a ja jestem praworęczny....kurka woda...
Po prawej ręce miałem piwo....ale ja piwo chwytam dobrze obiema rękoma...
Po prawej ręce miałem piwo....ale ja piwo chwytam dobrze obiema rękoma...
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ty sobie Kazig chyba żarty stroisz - od piłkarzyków masz kontuzję? I to pleców. Za dużo piwa. Wytrzeźwiej i jedź.
Jolu do Fraknfurtu z chęcią bym także pojechał, ale chodziło mi o H26, tyle że:
- samemu jakoś mi się nie chce
- wlasnie wrocilem z jednego wypadu i chyba musze się trochę zregenerować
- miałbym chyba poważną rozmową z moją kobietą, bo ostatnio ciągle gdzieś wyjeżdzam (bez niej)
No nic - nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że na wiosnę mi się uda przetestować tę imprezę
Jolu do Fraknfurtu z chęcią bym także pojechał, ale chodziło mi o H26, tyle że:
- samemu jakoś mi się nie chce
- wlasnie wrocilem z jednego wypadu i chyba musze się trochę zregenerować
- miałbym chyba poważną rozmową z moją kobietą, bo ostatnio ciągle gdzieś wyjeżdzam (bez niej)
No nic - nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że na wiosnę mi się uda przetestować tę imprezę
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
cześć romek,
nie stroje...poważnie...potem mnie jeszcze solidnie przewiało i wczoraj tak przykkuło...no naprawdę bardzo nieprzyjemnie....teraz nie mogę się odwracać w jedną stronę na szkoleniu
nie stroje...poważnie...potem mnie jeszcze solidnie przewiało i wczoraj tak przykkuło...no naprawdę bardzo nieprzyjemnie....teraz nie mogę się odwracać w jedną stronę na szkoleniu
- Dino
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 25 kwie 2003, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujście
Adam
Ty nie masz się odwracać tylko przeć na przód Tak jak to robiłeś na Mamucie !!! Moje ściegno dochodzi powoli do siebie i będę wznawiał treningi .Powodzenia dla innych uczestników Harpagana >
Ty nie masz się odwracać tylko przeć na przód Tak jak to robiłeś na Mamucie !!! Moje ściegno dochodzi powoli do siebie i będę wznawiał treningi .Powodzenia dla innych uczestników Harpagana >
Artek
Morski Stwór
Nie ma że boli :)
Morski Stwór
Nie ma że boli :)
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
jest już lepiej niż wczoraj....
może?
cieszę się, że ścięgno ma się lepiej.
Byłem rowerem w niedzielę pod PK 4, ale pieniędzy nie znalazłem, za to solidnie zmarzłem.
Nie mogę znaleźć stricte miejsca gdzie jadłem drugiego snickersa...
może?
cieszę się, że ścięgno ma się lepiej.
Byłem rowerem w niedzielę pod PK 4, ale pieniędzy nie znalazłem, za to solidnie zmarzłem.
Nie mogę znaleźć stricte miejsca gdzie jadłem drugiego snickersa...
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
No i co tak zamilkli.
Podaje sekwencje TR za organizatorem:
Start Bytonia - 3 - 13 - 12 - 14 - 20 - 8 - 2 - 6 - 15 - 18 - 5 - 16 - 11 - 19 - 9 - 17 - 10 - 7 - 4 - 1 - META Bytonia. Trasa biegła drogami, przecinkami oraz w okolicy PK 11 linią kolejową (na nasypie biegła ścieżka wyjeżdzona przez rowrzystów).
Podaje nieprzypadkowo. Chciałem się pochwalić, że tak jechałem Mały sukces, a cieszy i to w 8 minut w debiucie i solo
Kazig.
(Edited by Kazig at 4:32 pm on Oct. 20, 2003)
Podaje sekwencje TR za organizatorem:
Start Bytonia - 3 - 13 - 12 - 14 - 20 - 8 - 2 - 6 - 15 - 18 - 5 - 16 - 11 - 19 - 9 - 17 - 10 - 7 - 4 - 1 - META Bytonia. Trasa biegła drogami, przecinkami oraz w okolicy PK 11 linią kolejową (na nasypie biegła ścieżka wyjeżdzona przez rowrzystów).
Podaje nieprzypadkowo. Chciałem się pochwalić, że tak jechałem Mały sukces, a cieszy i to w 8 minut w debiucie i solo
Kazig.
(Edited by Kazig at 4:32 pm on Oct. 20, 2003)