Czas na start w IRONMAN
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Moim przetarciem przed ironmanem jest start w maratonie w Poznaniu.Zobaczmy co dalej po jego zakonczeniu, wstepny plan zlamac 3 h.
WiechoR jestem pelen podziwu, zroboles kawal dobrej robty.
WiechoR jestem pelen podziwu, zroboles kawal dobrej robty.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Moim przetarciem przed ironmanem jest start w maratonie w Poznaniu.Zobaczmy co dalej po jego zakonczeniu, wstepny plan zlamac 3 h.
WiechoR jestem pelen podziwu, zrobiles kawal dobrej robty.
WiechoR jestem pelen podziwu, zrobiles kawal dobrej robty.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Gwoli sprawdzianów:
forma rowerowa błyszczy, bieganie do poprawy. Tak jak przypuszczałam czeka mnie mnóstwo pracy na basenie i w wodach otwartych, ale wiem, że dam radę.
Dla niedowiarków: przeciwnik doceniony, rozpoznany, zostanie pokonany przemyślaną strategią
Także Wiesiu, bądź pierwszym, który w Polsce zorganizuje Ironman'a
forma rowerowa błyszczy, bieganie do poprawy. Tak jak przypuszczałam czeka mnie mnóstwo pracy na basenie i w wodach otwartych, ale wiem, że dam radę.
Dla niedowiarków: przeciwnik doceniony, rozpoznany, zostanie pokonany przemyślaną strategią
Także Wiesiu, bądź pierwszym, który w Polsce zorganizuje Ironman'a
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Myślę poważnie nad organizacją 1/2 Ironmana. W założeniu impreza dla małej grupy ludzi, bez nagród, fanfar itp. Chciałbym zorientować się, jakie będzie zainteresowanie, chcę zebrać odpowiednie doświadczenie jako organizator. Mam już pewne pomysły, co do miejsca. Jest taka mała miejscowość na wyspie Wolin, Wisełka. Jeziorko małe, długości 800 metrów, szybko nagrzewa się i już w czerwcu jest ciepła woda. Trasa na rower też jest dobra, mało uczęszczana na 90% jej długości. Jaki proponujecie termin tych zawodów? Proszę o propozycje.
WiechoR
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
co do terminu to proponuje w koncu zrobic os czasu z glownymi imprezami tego typu w Polsce (plus np inne imprezy z dzialu ultra, maratony rowerowe, glowne maratony biegowe) i wtedy zobaczymy gdzie powstanie "luka" i nie trzeba sie bedzie zastanawiac
jezeli bede znal te terminy to sam sproboje zrobic taka os
jezeli bede znal te terminy to sam sproboje zrobic taka os
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Impreza zostanoie oficjalnie zgloszona do pztri?Czy bedzie to impraza zamknieta?
Jestem zainteresowany startem a co do terminu to teraz, jest to dosc trudne do okreslenia nie znajac kalendarz imprez na 04r. i nie kolidowalo z innymi imprezami (maratony rowerowe, raidy itp.)
A zmiany terminu napewo nie pomoga imprezie.
Ale sprubwac warto.
W przupadku cieplego maja to koniec tego miesiaca.
Dlaczego:
sezon startowy w triathlonie rusza w czerwcu i bedzie problem z wolnym terminem.
dobre przetarcie przed ironmanem.
Jestem zainteresowany startem a co do terminu to teraz, jest to dosc trudne do okreslenia nie znajac kalendarz imprez na 04r. i nie kolidowalo z innymi imprezami (maratony rowerowe, raidy itp.)
A zmiany terminu napewo nie pomoga imprezie.
Ale sprubwac warto.
W przupadku cieplego maja to koniec tego miesiaca.
Dlaczego:
sezon startowy w triathlonie rusza w czerwcu i bedzie problem z wolnym terminem.
dobre przetarcie przed ironmanem.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport
-
- Wyga
- Posty: 102
- Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
O ile triathlon na dystansie 1/2 Ironman w przyszłym roku w Polsce się odbędzie i nie złapię kontuzji to na 100% w imprezie wezmę udział.
Co do terminu to, moim zdaniem, koniecznie trzeba go skorelować z kalendarzem PZTri aby nie kolidował z imprezami w ramach Pucharu Polski bo zainteresowanie taką impreza może się okazać małe. Jestem też przekonany, że gdy informacja o imprezie pojawiłaby się na stronie związku to informacja trafiłaby do większej ilości potencjalnych zawodników.
Życzę powodzenia w organizowaniu zawodów i trzymam kciuki.
Co do terminu to, moim zdaniem, koniecznie trzeba go skorelować z kalendarzem PZTri aby nie kolidował z imprezami w ramach Pucharu Polski bo zainteresowanie taką impreza może się okazać małe. Jestem też przekonany, że gdy informacja o imprezie pojawiłaby się na stronie związku to informacja trafiłaby do większej ilości potencjalnych zawodników.
Życzę powodzenia w organizowaniu zawodów i trzymam kciuki.
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wiesiu, wielkie gratulacje. To jest właśnie to - organizator, który jest nie tylko teoretykiem, ale wie jak czuje się człowiek zakwaszony i pozbawiony glikogenu. Jestem też pod wrażeniem twojego czasu w pływaniu.
Bardzo się cieszę, że ktoś chce w Polsce zorganizować triatlon na pełnym dystansie (1.9/90/21 chyba już się zalicza do pełnego dystansu). Chętnie też bym pomógł, chociaż nie wiem za bardzo jak, siedząc w Warszawie (no chyba żeby jakiś patronacik z Pałacu Namiestnikowskiego ).
Ale wracając do rzeczy, powinieneś się Wiesiu zastanowić nad formułą, czy chodzi Ci o triatlon, czy taki rodzaj imprezy outdoorowej składającej się z pływania, rowerowania i biegania. Jeśli ma być to triatlon, to chyba jednak tylko asfalt do rowerowania. Czy sądzisz, że istnieje szansa na zamknięcie ruchy na Wolinie. Pewnie nie byłoby to konieczne gdybyś chciał zrobić imprezę nazwijmy to "rodzinną" dla ograniczonej liczby zawodników, - powiedzmy 50ciu – wtedy możnaby się umówić, że stosujemy się do zasad ruchu drogowego. Zresztą drafting na 1/2 dystansu jest zakazany, wiec to nie byłby chyba taki problem żeby zawodnicy musieli zwracać uwagę na samochody, przecież trenujemy w takich warunkach.
Bardzo się cieszę, że ktoś chce w Polsce zorganizować triatlon na pełnym dystansie (1.9/90/21 chyba już się zalicza do pełnego dystansu). Chętnie też bym pomógł, chociaż nie wiem za bardzo jak, siedząc w Warszawie (no chyba żeby jakiś patronacik z Pałacu Namiestnikowskiego ).
Ale wracając do rzeczy, powinieneś się Wiesiu zastanowić nad formułą, czy chodzi Ci o triatlon, czy taki rodzaj imprezy outdoorowej składającej się z pływania, rowerowania i biegania. Jeśli ma być to triatlon, to chyba jednak tylko asfalt do rowerowania. Czy sądzisz, że istnieje szansa na zamknięcie ruchy na Wolinie. Pewnie nie byłoby to konieczne gdybyś chciał zrobić imprezę nazwijmy to "rodzinną" dla ograniczonej liczby zawodników, - powiedzmy 50ciu – wtedy możnaby się umówić, że stosujemy się do zasad ruchu drogowego. Zresztą drafting na 1/2 dystansu jest zakazany, wiec to nie byłby chyba taki problem żeby zawodnicy musieli zwracać uwagę na samochody, przecież trenujemy w takich warunkach.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Każda pomoc jest mile widziana. Np. szukam ludzi, którzy startowali w zawodach triathlonowych i podpowiedzą mi jak to zorganizować.
Myślę o imprezie triathlonowej. Trasa rowerowa bezwzględnie po asfalcie, a jaka powinna być trasa biegowa? Zatrzymanie ruchu drogowego jest raczej niemożliwe, ale mam pętle po asfalcie na mało uczęszczanych drogach. Co z pływaniem czy możliwy jest wariant morze lub jeziorko (w przypadku dużej fali na morzu)? W Wisełce można to pogodzić z jeziorka do morza jest 500 metrów. Myślę o imprezie otwartej, ale z ograniczoną ilością zawodników tak gdzieś do 50 osób.
Co do terminu to, moim zdaniem, weźmiemy pod uwagę kalendarz PZTri, aby nie było konfliktu z imprezami w ramach PP. Jest też wiele innych aspektów wyboru terminów jak rajdy przygodowe, maratony biegowe czy rowerowe? Ponadto mały szczegół jak moce przerobowe grupy ludzi, z którymi współpracuję od kilku lat. Nie chcemy jednak też robić imprezy tylko i pod zawodowców z licencjami. Rozmawiałem z kilkoma takimi osobami i pierwsze ich pytania oraz sugestie dot. nagród finansowych, „..żadnych tam rzeczowych czy innych tylko koperta i jej grubość będzie decydowała o popularności imprezy i czy przyjedziemy”. Nie zgadzam się z takim podejściem. Zależy mi na imprezie dla wszystkich, którzy chcą się sprawdzić sami z sobą a przy okazji zobaczyć ile im brakuje do tych z najlepszych. Od tej zasady nie odejdziemy i nie będzie żadnych nagród finansowych.
Myślę o imprezie triathlonowej. Trasa rowerowa bezwzględnie po asfalcie, a jaka powinna być trasa biegowa? Zatrzymanie ruchu drogowego jest raczej niemożliwe, ale mam pętle po asfalcie na mało uczęszczanych drogach. Co z pływaniem czy możliwy jest wariant morze lub jeziorko (w przypadku dużej fali na morzu)? W Wisełce można to pogodzić z jeziorka do morza jest 500 metrów. Myślę o imprezie otwartej, ale z ograniczoną ilością zawodników tak gdzieś do 50 osób.
Co do terminu to, moim zdaniem, weźmiemy pod uwagę kalendarz PZTri, aby nie było konfliktu z imprezami w ramach PP. Jest też wiele innych aspektów wyboru terminów jak rajdy przygodowe, maratony biegowe czy rowerowe? Ponadto mały szczegół jak moce przerobowe grupy ludzi, z którymi współpracuję od kilku lat. Nie chcemy jednak też robić imprezy tylko i pod zawodowców z licencjami. Rozmawiałem z kilkoma takimi osobami i pierwsze ich pytania oraz sugestie dot. nagród finansowych, „..żadnych tam rzeczowych czy innych tylko koperta i jej grubość będzie decydowała o popularności imprezy i czy przyjedziemy”. Nie zgadzam się z takim podejściem. Zależy mi na imprezie dla wszystkich, którzy chcą się sprawdzić sami z sobą a przy okazji zobaczyć ile im brakuje do tych z najlepszych. Od tej zasady nie odejdziemy i nie będzie żadnych nagród finansowych.
WiechoR
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wiesiu, jeśli mogę coś doradzić to zdecydowanie jeziorko. Nie musi to być duży akwen. W pucharze Polski w Konopiskach pływaliśmy 1500m na trzech pętlach, więc widzisz, że jeziorko nie musi być duże. Powinno mieć tylko takie wyjście z wody, żeby nie zapiaszczyć nóg - jakiś pomost z drabinką, albo drewniana pochylnia, tak, żeby można było w miarę czystą nogą, po trawie (czerwony dywanik mile widziany) dobiec do roweru.
W zasadzie jedyny sprzęt, który trzeba przygotować to stojaki, tak żeby rowery stały w pozycji pionowej dostępne na strefie zmian i w takiej samej pozycji odstawione przed biegiem na oznaczonym numerem startowym miejscu, oraz plastikowe skrzynki na rzeczy osobiste na strefach zmian (obok roweru). chodzi tutaj głównie o porządek, bo bez tych detali w strefie zmian zapanuje chaos, a wierz mi, że niezależnie od poziomu zawodnika, dla każdego z nich strata 10 sekund na szukanie miejsca na odstawienie roweru lub swoich rzeczy to tragedia
No i sprawna obsługa sędziowska, a co najważniejsze dobrze przeszkolona w zasadach triatlonu. W strefie zmian np. nie można jechać na rowerze i kasku, nie można odpiąć kasku przed odstawieniem roweru - takie drobiazgi znajdziesz w regulaminie na stronie PZTri. Myślę, że to ważne, żeby przestrzegać w miarę możliwości zasad PZTri, bo wtedy ranga imprezy będzie znacznie większa. Nie chodzi mi o "rangę" w sensie poziomu sportowego, ale o to, żeby osoby które wezmą udział i włożą wiele wysiłku w ukończenie mogły z dumą powiedzieć, że wzięły udział w triatlonie, a nie w imprezie, która triatlon przypominała tylko w tym, że było pływanie, rower i bieg.
W zasadzie jedyny sprzęt, który trzeba przygotować to stojaki, tak żeby rowery stały w pozycji pionowej dostępne na strefie zmian i w takiej samej pozycji odstawione przed biegiem na oznaczonym numerem startowym miejscu, oraz plastikowe skrzynki na rzeczy osobiste na strefach zmian (obok roweru). chodzi tutaj głównie o porządek, bo bez tych detali w strefie zmian zapanuje chaos, a wierz mi, że niezależnie od poziomu zawodnika, dla każdego z nich strata 10 sekund na szukanie miejsca na odstawienie roweru lub swoich rzeczy to tragedia
No i sprawna obsługa sędziowska, a co najważniejsze dobrze przeszkolona w zasadach triatlonu. W strefie zmian np. nie można jechać na rowerze i kasku, nie można odpiąć kasku przed odstawieniem roweru - takie drobiazgi znajdziesz w regulaminie na stronie PZTri. Myślę, że to ważne, żeby przestrzegać w miarę możliwości zasad PZTri, bo wtedy ranga imprezy będzie znacznie większa. Nie chodzi mi o "rangę" w sensie poziomu sportowego, ale o to, żeby osoby które wezmą udział i włożą wiele wysiłku w ukończenie mogły z dumą powiedzieć, że wzięły udział w triatlonie, a nie w imprezie, która triatlon przypominała tylko w tym, że było pływanie, rower i bieg.
ENTRE.PL Team
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wiesiu,
Znając Twoje profesjonalne zacięcie, na pewno stworzysz imprezę, którą zapamiętamy na długo.
Ze swojej strony mam pytanie do wszystkich Ironmanów- kiedy ustalimy termin i miejsce w które jedziemy?
Znając Twoje profesjonalne zacięcie, na pewno stworzysz imprezę, którą zapamiętamy na długo.
Ze swojej strony mam pytanie do wszystkich Ironmanów- kiedy ustalimy termin i miejsce w które jedziemy?
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
PAwel w Konopiskach plywalismy 750 m (3 petle), jestem za plywaniem w jeziorku, przy zawodach amatorskich bezpieczniej, morze wymaga dobrego plywania (zabka przy duzej fali bedzie problemem).Jeziorko. Latwa asekuracja ratownikow WOPR.
Pozwolenie na zorganizowanie imprezy przez wladze miasta, gospodarza jeziorka, policja, od tego czeba zaczac.
Odpowiednie rozplanowanie tras (plywanie,rower,bieg),boksy oczywiscie tez odpowiednie zabespieczenie ich przed intruzami. Rowerki cenna rzecz.
Trasa biegowa nie musi przebiegac asfaltem, wiele impraz triwthlonowyh odbywa sie drogami lesnymi.
Jestem zawodnikiem z licencja (od 97r) ale jestem bardzo zainteresowany startem (bez koperty)jesli dopuscisz exzawodowca? Sluze pomoca.
Pozwolenie na zorganizowanie imprezy przez wladze miasta, gospodarza jeziorka, policja, od tego czeba zaczac.
Odpowiednie rozplanowanie tras (plywanie,rower,bieg),boksy oczywiscie tez odpowiednie zabespieczenie ich przed intruzami. Rowerki cenna rzecz.
Trasa biegowa nie musi przebiegac asfaltem, wiele impraz triwthlonowyh odbywa sie drogami lesnymi.
Jestem zawodnikiem z licencja (od 97r) ale jestem bardzo zainteresowany startem (bez koperty)jesli dopuscisz exzawodowca? Sluze pomoca.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport