Czas na start w IRONMAN

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Grubcio, Casio tak opisuje swoje stopery: water resistant - znaczy możesz chodzić po deszczu, water resistant 50m - znaczy możesz pływać, water resistant 100m, znaczy mozesz nurkować, możesz wciskać klawisze pod wodą, water resistant 200m - znaczy... już nie pamiętam.

Grubcio, jako uzależniony od Polara powinienes przestawic funkcje zblizenia do transmitera na "zlap miedzyczas", wtedy nie musisz wciskac.

(Edited by PAwel at 6:10 pm on Aug. 12, 2003)
ENTRE.PL Team
PKO
JO
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 14 kwie 2003, 16:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja uzywam Timex Ironman:) WR 100 z 50 miedzyczasami do zlapania. Przedewszystki z nim biegam ale pod woda tez dziala i mozna wciskac przyciski i lapac miedzyczasy
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Ale ten Paweł wyrywny, podesłałem mu dzisiaj link z kalendarzem Ironmanów w 2004r, a on już walizkę pakuje. To tajemnica miała być w ogóle. Poza tym ja leniwy jestem i chyba mnie chce ten PAweł zakatować. Zamiast o 6-stej to teraz o 5-tej będę chyba wstawał.
No dobra jedziemy do Austrii !!!!!!.
Tylko nie wiem czy nasze antyki dadzą radę treningowi i wyścigowi. W moim wyraźnie zaczyna sypać się tylna piasta, chyba ma większy przebieg niż mój samochód. Może mnie ktoś poratuje piastą do Campagnolo Veloce z 8-ką na kasecie, albo może wiecie, w jakim muzeum to można kupić.
Przyzwoity rower u Szurkowskiego można złożyć za 4500-5500zł, może jak się rzucimy hurtem to coś utargujemy. Zamówienia na przyszły sezon trzeba składać luty-marzec.
Jakby montować większą ekipę to może rzeczywiście warto jakiegoś sponsora poszukać np. na jednolite stroje itp. co by mi później PAweł koszulki nie wypominał że taka no, kolarska bardzo jest. W Górznie w rubryce sponsor wpisałem: żona, ale jak się dowie za ile chcę rower kupić to mi jeść nie da aż do startu.

Mifor
NONIRON
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Ours brun proponuje Embrun 2005. Brak nudy = porządne przewyższenie.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Ours, to dopiero w 2005 roku, czy co?

Tutaj mały cytat od kolegi z netu:

"My first Ironman was IM Austria, I had a great time & hope to go back maybe for my 50th B-day. IM Austria is very well put on & the people of Klagenfurt are very friendly & the area is beautiful with lots of stuff to do. I highly recommend it. "

Tak jeszcze wracając do innych IM w Europie - trasa rowerowa we Frankfurcie prowadzi przez mocno zurbanizowane okolice, podobno jest 150 tys. widzów na trasie kolarskiej. Natomiast sądząc po zdjęciach z Francji, to ulubione miejsce dla samotnika - same wzgórza pokryte lasem
ENTRE.PL Team
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

To jeszcze dla zachęty kilka zdjęć z Klagenfurtu


Obrazek
picture by TFrahmS
Obrazek
picture by TFrahmS
Obrazek
picture by TFrahmS
Obrazek
picture by TFrahmS

I powiedzcie, że to nie Ironman
Obrazek
picture by TFrahmS
Obrazek
picture by TFrahmS
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 5:08 pm on Aug. 12, 2003
Grubcio, Casio tak opisuje swoje stopery: water resistant - znaczy możesz chodzić po deszczu, water resistant 50m - znaczy możesz pływać, water resistant 100m, znaczy mozesz nurkować, możesz wciskać klawisze pod wodą, water resistant 200m - znaczy... już nie pamiętam.

Grubcio, jako uzależniony od Polara powinienes przestawic funkcje zblizenia do transmitera na "zlap miedzyczas", wtedy nie musisz wciskac.

(Edited by PAwel at 6:10 pm on Aug. 12, 2003)
zaden ze sprzedawcow w centrum wawki nie odwazyl sie przeprowadzic testu szklankowego tzn wlozenia zegarka za 400PLn do szklanki z wodą i pogmerania przy przyciskach... fakt nie bylem w casio tylko timexie i swatchu...

PAwel - nie jestem posiadaczem polara, tylko sigmy w dodatku od kiedy biegam z ekstremalistami to nie zakladam wogole paska i nie mierze pulsu (po co sie denerwować?) ;)

JO - super! dzieki bardzo za info. Właśnie mialem chrapkę (hehe) na taki zegareczek, ale Timex oficjaalnie twierdzi ze te zegarki sa wodoszczelne, ale przycisków lepiej pod wodą nie wciskac :)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
saint
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a sa gdzies wyniki z miedzyczasami z tego triathlonu ?
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 7:59 pm on Aug. 12, 2003
Ours, to dopiero w 2005 roku, czy co?
Dopiero? to w optymalnym wariancie w którym będę mógł sobie pozwolić na 12-15h treningu tygodniowo, zbiorę pieniążki na szosówkę, nauczę się kraulem... czy to nie zbyt śmiałe plany? no niestety z tym czasem chyba będzie najgorzej :(
Awatar użytkownika
saint
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przez wiele lat podziwialem tych co plywaja non stop kraulem, ja plywalem ciagle zabka, jak przeplynalem 50 m kraulem to pozniej musialem kilka basenow zabka zeby odetchnac, az w zeszlym roku zalapalem jak sie oddycha w kraulu i od tamtej pory tylko kraul a zabka w jeziorze jak doplywam do brzegu
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Co za wspaniałe różowe czepki!!!
Ciekawe skąd wezmę na szosówkę, skoro z takim bólem ulepszam mojego górala :chlip:
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przepiekne tereny do jezdzenia na rowerze, no i to zblizenie na cialo...hmm

Co do rowerow, to moze znajdzie sie cos uzywanego o polowe tanszego, bo mysle, ze sporo osob wymieknie. Poza tym trzeba sie troche znac na sprzecie, wiec licze na pomoc przy wyborze i zakupie roweru, (moze dopiero na wiosne).
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Teraz ja swoje uwagi po 1 z życiu triatlonie i w perspektywie IRONMANA.

- Faktycznie dystans nie był szczególnie męczący - nie miałem żadnych zakwasów.
Biegu było zdecydowanie za mało- po 5 km dopiero się zacząłem rozkręcać.

- Policzyłem sobie co mógłbym zrobić w Ironmenie. Założyłem bardzo wolnego kraula,
tempo na rowerze jak na wycieczce z żoną, trucht na maratonie. Wyszło mi 13 godzin- może faktycznie da się to zrobić???
Tylko ta   nazwa zawodów jest przerażająca.

Mifor, u mnie
- problem roweru zaczyna się niwelować. Mój ojciec , który w Górznie opiekował się moim dzieckiem, zapalił się bardzo i powiedział
że zasponsoruje mi rower (oczywiście nie za 5 tys tylko tańszy) - będę musiał w rubryce sponsor wpisywać - "Dziadek"

-Jak wyglądałyby koszta startu w Ironmanie - to może być dla mnie cena zaporowa???


Co do kraula - nauczyłem nim pływać już wiele osób, problem tkwi tylko w oddychaniu i niczym więcej.
Wszystkim  którzy jescze nie pływają kraulem  na stałe polecam ćwiczyć na razie z maską i fajką do nurkowania - głowę trzymamy prosto, patrzymy przed siebie.
Za jakiś czas wystarczy dołożyć tylko nieznaczny obrót głowy wokół osi kręgosłupa i koniec.

Paweł- musisz trochę poćwiczyć, bo masz duże szanse zostać jedynym na świecie zawodnikiem, któremu krócej zajmuje bieg niż pływanie.
Awatar użytkownika
gato
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gato                                                
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

w kwestii zegarków.
kupilem to:
http://www.timex.com/bin/detail.tmx?item=048148668010
i w piatek po polowce w radzyminie mam zamiar sprawdzic go na basenie - raz kozie śmierć :bum:

co do plywania/oddychania - fakt freestyle ma to do siebie ze latwiej sie oddycha kiedy plyniemy szybciej - przylaczam sie do rady KIWI - jesli sa klopoty z oddechem to rurka - zmusza to w dodatku do utrzymywania glowy w jednej pozycji, a po jakims czasie, kiedy juz plywamy jak motoroweczka - mozna lapac oddech bez gadżetów
pozdrawiam
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ