Orzeł Bielik

[Zbyszek]

Na forum jestem jak widać od niedawna, ale jest niezłe, bo sam możesz wrzucić nowy temat np. na poszukiwanie partnera i czekasz.

[saint]

ale podejrzewam ze jest spora grupa ludzi ktora odwiedza strony rajdow ktore ich interesuja a tutaj nie zaglada, ten portal skupia sie jednak glownie na bieganiu

[diamus]

Dziś rano widziałem w tv relację z ORŁA BIELIKA była bardzo okrojona (tego się po naszej telewizji można było spodziewać)ale zrobiliście na mnie chłopaki i dziewczyny wrażenie!!!
Deklaruję , że będę robił wszystko,żeby do Was dołączyć.
Pozdrawiam Was gorąco -jesteście wielcy!!!!!

[saint]

film calkiem niezle zrobiony, widac bylo prawdziwie ekstremalne warunki z tegorocznego rajdu, mam nadzieje ze w przyszlym roku tez pogoda "dopisze"
ja tez mam zamiar wziasc udzial w przyszlorocznej edycji (od kiedy zapisy ? ), jezeli ktos szuka partnera na przyszly rok to prosze o kontakt (jestem ze Szczecina)

[krzycho]

To ja teraz pogrymaszę w temacie filmu... Dobrze zrobiony, fajnie zmontowany, muzyczka, dramatyzm i w ogóle technicznie bez zarzutu. Mam natomiast takie ale:
Po pierwsze primo, widz nie w temacie nie będzie miał pojęcia, jaka jest idea takiego rajdu: jaki w ogóle dystans, jakie etapy, że trasa wyznaczona punktami kontrolnymi itd... Bardzo brakowało mi takiego krótkiego wyjaśnienia. W sumie zrobiła się z tego taka kolejna selekcja... Ot, przyjechało paru gości, żeby dać się pogonić po krzakach i bagnach. To pierwsza Ala.
A druga Ala jest taka, że słowem nie zająknięto się o dziewczynach. Owszem, na początku wypowiada się Magda, potem gdzieś mignęła pare razy Kaśka czy Aga, ale żeby pokazać Agę na mecie albo chociaż powiedzieć coś o ukończeniu zawodów przez dziewczyny...
No i zgrzyt mały na końcu - ale tu pewnie się czepiam - czyli reklamówka kolejnej edycji Selekcji...

(Edited by krzycho at 8:51 am on July 7, 2003)

[gawel]

Zgadzam się z Tobą Krzychu. Niestety nie udało się Panom wyjaśnić o co chodzi w tej zabawie i po co tak latamy po tym lesie bez karabinów. Ale bądźmy też wyrozumiali - to był pierwszy raz. Może spowoduje to w przyszłości większe zainteresowanie, a Panowie będą przyjeżdżali na następne zawody!

[Kiniak]

Mimo wszystko Gawełku, muszę przyznać, że przed kamerą byłeś uroczy
I kawałek nogi Krzycha widziałam na mecie
Aga była filmowana głównie po ciemku w forcie, siebie natomiast mignęłam ze dwa razy (co się składa na sekundę filmu):hej:
Mnie osobiście nie podobał sie w gazetach opis, że jest to program wojskowy.....

[krzycho]

Quote: from Kiniak on 3:48 pm on July 7, 2003
I kawałek nogi Krzycha widziałam na mecie

Kształtna, nie zaprzeczysz chyba?

[Kiniak]

Nie zaprzeczę.....

[koobakooba]

Od rajdu minęło trochę czasu, wszyscy widzieliśmy film, czekamy na następne imprezy. Postanowiłem jednak dodać swój głos  do tego forum. Wszak ostatnie miejsce do czegoś zobowiązuje.

Na początku byłem ogromnie rozczarowany, sobą, swoją postawą, naszym miejscem. Jak zapewne wielu szukałem przyczyn zewnętrznych, a to że krótkie limity, a to że bałagan na punktach, ale z czasem przyszło otrzeźwienie. Stary po prostu nie dałeś rady. Fakt że power w mięśniach był, nawaliło kolano nie do końca wyleczone po poprzednim rajdzie. Przygotowanie do rajdu to nie tylko trening fizyczny, psychiczny i nawigacyjny. To również sprawdzenie swoich słabych punktów (również czysto fizycznych np. bolących zębów) i przygotowanie ich do rajdu. Dla mnie jest to kolejna nauczka.

Na razie po konsultacjach z ortopedą nie wygląda to najgorzej. Ale ten sezon będzie dla mnie znów stracony.

Na koniec podziękowania.

MaćkowiT za uspokojenie mojej żółci i wskazanie drogi namysłu, WiesiowiR za ogrmoną lekcję pokory.
Serdeczne dzięki

A co do rajdu - pewnie wielu chciałoby aby była to impreza łatwa, miła i przyjemna. Z długimi limitami i po łatwym terenie. Ale nie o to chodzi. WiesioR ma rację, musi być progres, musi być rozwój inaczej cofamy się. Rajd z roku na rok musi być trudniejszy, a jeżeli my nie dajemy rady to znaczy że za mało trenujemy.

Dziękuję za wysłuchanie i idę napinać buły i zwoje mózgowe.

[Gordon61]

Witam Napieraczki i Napieraczy po raz kolejny. Przyznam, że z niecierpliwością czekałem na filmik o 3 edycji Bielika ale bez specjalnych złudzeń. Mam spore doświadczenia w obcowaniu z TV i byłem pewien, że oni sprzedadzą taki produkt, który jest najlepszy ale w ich rozumieniu. Po obejrzeniu tego programu również (jako współorganizator) odczuwam niedosyt. Oprócz tego o czym mówili moi przedmówcy brakowało mi sensownego zakończenia - choćby pokazania migawek z ogłoszenia wyników i wręczania statuetek. Wogóle pominięto etap pieszy po stronie niemieckiej. Zupełnie też pominięto  organizatorów - heheheheh może za wyjątkiem jednego ;p ...  tak jakby ten rajd sam z siebie sie toczył. Sędziowie na PK zapewne też sie nieźle prezentowali - zwłaszcza fajne druhenki. Miejmy nadzieje, ża za rok uda się znowu zaprosić ekipę TV i nieco wcześniej ustalić pewne priorytety.

P.S.  A tak przy okazji Koobakooba to co miałeś na myśli pisząc o bałaganie na punktach kontrolnych ?

Pozdrawiam @ll ....

Marek

[WiechoR]

No tak znowu oberwałem!!! Jak nie MMM to Zbyszek albo koobakooba i na koniec Marek. No cóż ktoś musiał powiedzieć kilka słów do kamery a że nie było nikogo obok mnie (specjalnie wtedy wysłałem wszystkich w inne miejsca) to musiałem ja coś tam powiedzieć. Wielu z nas ma uwagi do filmu. Jednym brakowało kobiet innym przeszkadzała reklama selekcji innym tytuł programu, zakończenia, etapu pieszego, płetwonurkowi zdjęć pod woda itp. Chciałbym Wam wszystkim zwrócić uwagę, że jest to pierwszy tak długi film o rajdach przygodowych i należy się cieszyć z tego, co mamy. Mam nadzieje, że kolejny film zaspokoi większą część telewidzów.

[saint]

no i mogli by go poscic w sobote o 20 na jedynce

[krzycho]

Wiesiu, moje Ale są pod adresem reżysera, nie Twoim...
A moje Ale idą w tą stronę, że nie do końca opowiedzieli, na czym ten sport polega, tylko pokazali lekko bezsensowne gonienie a la Selekcja. Może mam uprzedzenia do militarystyczno-komandoskich klimatów, ale ludziom nie w temacie film daje fałszywe wyobrażenie o rajdach.
Dobra, już nie będę nudził. Będzie lepiej... Peace.

[koobakooba]

Dla Gondora61

W temacie bałaganu na punktach, chodziło mi o:
a) komentarze innych ekip, że nie wiedzieli, o wydłużonych limitach, że cofnięto ich z jakichś punktów gdyż spóźnili się 6 min. (ale to mogą być pogłoski);
b) przypadek zaginięcia przepaku jednej ekipy przed rowerami - wiem, że to prawda, bo pożyczałem im swoją czołówkę, gdyż nie mieli oświetlenia na noc.
c) przypadek puszczenia jednej ekipy na punkt 10 na kajaku (który był odwołany), a chłopaki o tym nie wiedzieli.
Osobiście uważam, że powyższe rzeczy na tak mobilnej imprezie, może nie powinny się zdarzyć, ale nie są niemożliwe i trzeba się z tym pogodzić.
Zaś pisząc o bałaganie na punktach miałem jedynie na myśli naturalne w pierwszym odruchu próby znalezienia zewnętrznych przyczyn porażki. W myśl powiedzenia o złej baletnicy.

Po ochłonięciu i przeczytaniu postów znacznie bardziej doświadczonych rajdowców, prawda jest taka że organizacja była ok, a moje przygotowanie do rajdu nie było najlepsze.

Na tym koniec. jak ozdrowieję zaczynam treningi, może zdążę do Chrzanowa.

Jeżeli ktokolwiek z organizatorów odebrał mój post jako nawet najmniejszą próbę wytknięcia czegokolwiek, chciałbym wyjaśnić, że jestem od tego bardzo daleki. Dziękuję wam za to, że wiem więcej o sobie, to wszystko, choć być może ta prawda na razie mi się nie podoba.