Nie wiem do końca jak się nazywa nasz sport. Najczęściej tłumaczy się adventure racing na rajdy ekstremalne, ale spotkać się można z innymi nazwami: np. rajdy przygodowe, czy wyrypy. Najbardziej prestiżowa impreza nazywana jest "salomonem", pewnie ku uciesze sponsora.
Czy nie sądzicie, że powinniśmy usystematyzować to nazewnictwo i nazwać sport tak, żeby było ładnie, prosto i zrozumiale dla innych?
Nazwa naszego sportu
-
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 09 maja 2002, 21:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: gliwice/stara miłosna
No to zdecydujmy się, czy ma być ładnie i prosto, czy zrozumiale...kiedy mówi się o rajdach przygodowych ( a tak właściwie powinno się tłumaczyć Adventure Racing), to osoba nie obeznana w temacie gotowa wyobrazić sobie coś na kształt kwalifikowanej wycieczki turystycznej z ewentualnymi atrakcjami w postaci zjechania sobie po linie. Niektóre wypowiedzi na niniejszym forum świadczą o tym, ze tak sobie rajdy wyobrażała również część uczestników, których nicki litosiernie przemilczę...
Kiedy zaś mówimy o rajdach ekstremalnych, to też nie zawsze działa. Czasami wydaje nam się, że rozmówca ( nadal ten potencjalny, choć zanikający gatunek osób, które nie wiedzą o co chodzi ) już łapie, o czym opowiadamy, w jego oku już widać błysk zrozumienia... i wtedy słyszymy " aaa, tak, to takie rajdy samochodowe po górach?". Nie jest więc istotne, jak sobie nazwiemy dyscyplinę - czy będą to rajdy przygodowe, czy ekstremalne, czy obie nazwy będą fukcjonować wymiennie ( "wyrypę" pozostawiam jako kategorię opisową). Ważne jest, by były kojarzone. Chciałbym więc zgłosić kolegę przedmówcę do rajdowej komórki PR
Kiedy zaś mówimy o rajdach ekstremalnych, to też nie zawsze działa. Czasami wydaje nam się, że rozmówca ( nadal ten potencjalny, choć zanikający gatunek osób, które nie wiedzą o co chodzi ) już łapie, o czym opowiadamy, w jego oku już widać błysk zrozumienia... i wtedy słyszymy " aaa, tak, to takie rajdy samochodowe po górach?". Nie jest więc istotne, jak sobie nazwiemy dyscyplinę - czy będą to rajdy przygodowe, czy ekstremalne, czy obie nazwy będą fukcjonować wymiennie ( "wyrypę" pozostawiam jako kategorię opisową). Ważne jest, by były kojarzone. Chciałbym więc zgłosić kolegę przedmówcę do rajdowej komórki PR
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja najbardziej lubię nazwę Rajdy Przygodowe. Słowo "ekstremalne" stało się dzisiaj bardzo modne i każdy sport jest już ekstremalny (taki np. zorbing lub bungee) i nie mam najlepszych skojarzeń.
Mam nadzieję, że przyjmie się jednak nazwa Rajdy Przygodowe, a nie np. "Rajd pełen przygód" - tłumaczenie Discovery Channel
Mam nadzieję, że przyjmie się jednak nazwa Rajdy Przygodowe, a nie np. "Rajd pełen przygód" - tłumaczenie Discovery Channel
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Popieram Gawła. Komitet organizacyjny Bielika już w zeszłym roku zapowiadał zmianę nazwy z "ekstremalny" na "III Przygodowy Rajd Orła Bielika" i tak się stało.
WiechoR
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
A mi jakoś bardziej pasuje jednak słowo ekstremalne, bo to słowo BARDZIEJ mi się kojarzy z rajdami, w których brałem udział niż słowo przygoda.
Ale WiechoR, słusznie postąpiłeś, bo sądząc z relacji kolegów, twój rajd rzeczywiście jest bardziej przygodowy niż ekstremalny Choć po tegorocznej edycji może opinie się zmienią. Bo jak ludzi bedą spychać z promu na głęboką wodę to bedzie ekstremalne. Mam nadzieję, że prom odpłynie kilka kilometrów od brzegu, he, he.
W ogóle to uważam, że brakuje właśnie pływania na rajdach, i dziwię się, że jak już się pojawi (reszłoroczny Bielik) to zmasowany atak na organizatora zmusza go do zamiany pływania na jego parodię, czyli aquajogging, czyli bieg po pas w wodzie.
(Edited by PAwel at 10:03 pm on April 28, 2003)
Ale WiechoR, słusznie postąpiłeś, bo sądząc z relacji kolegów, twój rajd rzeczywiście jest bardziej przygodowy niż ekstremalny Choć po tegorocznej edycji może opinie się zmienią. Bo jak ludzi bedą spychać z promu na głęboką wodę to bedzie ekstremalne. Mam nadzieję, że prom odpłynie kilka kilometrów od brzegu, he, he.
W ogóle to uważam, że brakuje właśnie pływania na rajdach, i dziwię się, że jak już się pojawi (reszłoroczny Bielik) to zmasowany atak na organizatora zmusza go do zamiany pływania na jego parodię, czyli aquajogging, czyli bieg po pas w wodzie.
(Edited by PAwel at 10:03 pm on April 28, 2003)
ENTRE.PL Team
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 maja 2002, 10:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
- Kontakt:
Ja zawsze mówie, że startuje w Ekstremalnych Rajdach Przygodowych - może ta nazwa pogodzi Wasze różne zdania na ten temat.
Grzegorz Foremny
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Nie zmieścimisię na banerze. W 2002 było"II Ekstremalny Rajd Orła Bielika" w tym roku miałem zamienić jedno słowo i cyfre na " III Przygodowy Rajd Orła Bielika" nie zmieszczę "III Ekstremalny Rajd Przygodowy Orła Bielika" Co mam zrobić????
WiechoR