Gocław, Park Skaryszewski i okolice

romek · Nieprzeczytany post 11 maja 2003, 12:36

W ostatnia srode mierzyl nam ja Leszek - wewnetrzna sciezka ma 1.78km

Jacekraf · Nieprzeczytany post 11 maja 2003, 20:01

Ja te sciezke mierzylem dobre kilkanascie razy jak tylko zaczalem biegac w parku (okolo rok temu). Z pomiarow wyciagnalem srednia i wyszlo 1.8km. Mowie o sciezce wzdluz asfaltu, po prawej, wewnetrznej stronie.
Rafal

wojtek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 00:56

Gdybyscie zechcieli uzyskac jakies fachowe porady na temat biegania to moj kolegaz goclawia upowaznil mnie do podania na niego namiaru .
To byly mistrz Polski na 10 kilometrow .

romek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 01:20

:uuusmiech: no pewnie, ze chcemy - fajnych masz kolegow

wojtek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 04:13

Ostatnio zajal trzecie miejsce w biegu z okazji Trzeciego Maja z Sejmu do Belwederu . Zna miejsca do biegania nad kanalkiem naGoclawiu i w Parku Skaryszewskim i ... w bardzu wielu innych miejscach .
Kto do niego zadzwoni ? To moze byc sasiad z sasiedniego bloku .

Ojla · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 07:17

Cześć Wojtku!
Jeśli jest z Gocławia, to ja chętnie do niego zadzwonię ( daj mi znać na priva). Już jednym z moich sąsiadów okazał się Lezan!
Jola

romek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:07

Jolu, to moze Ci sie go udac sciagnac na nasze spotkanie w srode.
A tak a propos spotkania, ten tydzien chyba bedzie troche deszczowy, ale jakas nieduza mzawka chyba nie przeszkodzi nam sie spotkac?

Ojla · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:17

Do środy pogoda może jeszcze się poprawi. Mała mżawka na pewno nie przeszkodzi.
Wzięłam się w garść. Ubiegły tydzień zgodnie z planem. Wymyśliłam fajny sposób na trening: ja biegnę a moje dziecko jedzie na rowerze i podaje różne informacje z licznika ("Mama, teraz to zasuwasz 12 na godzinę!").
Dzisiaj też biegam, ale późno (ok 20:30).
Jola

romek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:33

12 - no, widze, ze Ci forma rosnie

Ojla · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:38

To oczywiście w porywach! Nie ukrywam, że mam zamiar zdecydowanie się podciągnąć! Bardzo bym chciała wybrać się na SBBP, ale przecież nie mogę robić za kotwicę!
Czy Justyna w środę się pojawi?
Jola

kingeri · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:49

czesc

mnie niestety w srode nie bedzie - wolne popoludnie wyskrobie chyba dopiero w piatek. Ale w ramach pokuty pojechalbym w sobote na SBBP.

Przyp. redakcji:

Definicja: pokuta = nagroda

Koniec przypisow.
marek

(Edited by kingeri at 9:07 am on May 12, 2003)

Ojla · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:56

Rany boskie Marek - SBBP jako pokuta? Lepiej przeredaguj swojego posta zanim ktoś go przeczyta.
Jola

romek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 08:59

Jest szansa. Ostatnio mnie bardzo zaskoczyla. Normalnie teraz powinna biec 5min biegu i 2 min marszu, a w sobote powiedziala po 5 min, ze nie ma ochoty sie zatrzymywac ... i zatrzymala sie dopiero po 30min !!!. Juz nie wiem, kto byl bardziej zaskoczony, ja czy ona. Zupelnie mi zbuzyla koncepcje treningu

Ojla · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 09:06

No to super! Ciekawe, kiedy ja sobie tak pobiegnę?
Jola

romek · Nieprzeczytany post 12 maja 2003, 09:17

to tylko kwestia treningu - byle systematycznie 3xtydzien, a rezultaty przychodza same - c.n.d

Gocław, Park Skaryszewski i okolice

Zaloguj się • Zarejestruj się