Rajd Orla Bielika
-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
Poniewaz wszystko wskazuje ze w.w. impreza stanie sie moim debiutem w rajdach przygodowych pozwole sobie zadac bardziej doswiadczonym kolegom kilka pytan
1. Trasa rowerowa rajdu opisana jest tak: 10 km plaża, piaski, 40 km ścieżki leśne i polne, 50 km asfalt, drogi betonowe, bruk - jakie powinienem wybrac opony na taka trase ?
2. Przegladajac zdjecia z eXtreme triathlon zauwazylem rowery z czyms, co wyglada jak podstawka pod mape. Gdzie takie cos mozna kupic (W-wa) ?
3. Czy uzywanie GPS'u jest dozwolone ?
1. Trasa rowerowa rajdu opisana jest tak: 10 km plaża, piaski, 40 km ścieżki leśne i polne, 50 km asfalt, drogi betonowe, bruk - jakie powinienem wybrac opony na taka trase ?
2. Przegladajac zdjecia z eXtreme triathlon zauwazylem rowery z czyms, co wyglada jak podstawka pod mape. Gdzie takie cos mozna kupic (W-wa) ?
3. Czy uzywanie GPS'u jest dozwolone ?
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Witam,
Ad.1 Jak najszybsze i na twardy grunt - wydaje mi się że na plażę i tak nic nie poradzisz, a potem to nadgonisz!
Ad. 2 Podstawek na mapę raczej nie można kupić (lub są bardzo kiepskie). Takie urządzenie najlepiej wykonać samemu. Są różne sposoby, ale większość opiera się na przymocowaniu do kierownicy takiego patentu do notowania (takie sztywne świństwo z klamerką do kartek, żeby można było notować w powietrzu - można to kupić w każdym "papierniczym"). Mocowanie jest już kwestią bardziej indywidualną. Z ciekawego patentu widziałem przyśrubowane mocowania jak do tylnej lampki rowerowej i to przytwirdzone do kierownicy.
Patenty typu miękki mapnik na kierownicę słabo sie sprawdzają - niewiele na nich widać w czasie jazdy.
3. Nie jest powiedziane w przepisach czy tak czy nie. Nie sądzę żeby przydał się jakoś specjalnie - potrzeba do niego map z zaznaczoną siatką - takich pewnie nie będzie. Nawigacja w zeszłym roku nie był jakaś trudna. Co do tego czy można czy nie to już powinien wypowiedzieć się sam organizator
Ad.1 Jak najszybsze i na twardy grunt - wydaje mi się że na plażę i tak nic nie poradzisz, a potem to nadgonisz!
Ad. 2 Podstawek na mapę raczej nie można kupić (lub są bardzo kiepskie). Takie urządzenie najlepiej wykonać samemu. Są różne sposoby, ale większość opiera się na przymocowaniu do kierownicy takiego patentu do notowania (takie sztywne świństwo z klamerką do kartek, żeby można było notować w powietrzu - można to kupić w każdym "papierniczym"). Mocowanie jest już kwestią bardziej indywidualną. Z ciekawego patentu widziałem przyśrubowane mocowania jak do tylnej lampki rowerowej i to przytwirdzone do kierownicy.
Patenty typu miękki mapnik na kierownicę słabo sie sprawdzają - niewiele na nich widać w czasie jazdy.
3. Nie jest powiedziane w przepisach czy tak czy nie. Nie sądzę żeby przydał się jakoś specjalnie - potrzeba do niego map z zaznaczoną siatką - takich pewnie nie będzie. Nawigacja w zeszłym roku nie był jakaś trudna. Co do tego czy można czy nie to już powinien wypowiedzieć się sam organizator
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Pytanie do organizatora:
Co będzie jeżeli pierwszy zespół pojawi się przed 4 na kajakach? Wszystkie zespoły będą miały przymusową przerwę takiej długości jak ten pierwszy?
Co będzie jeżeli pierwszy zespół pojawi się przed 4 na kajakach? Wszystkie zespoły będą miały przymusową przerwę takiej długości jak ten pierwszy?
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
1. Opony cieniutkie, gładziutkie i mocno napompowane
2. Kup torebkę na kierownicę ze sztywnymi zaczepami. Torebkę schowaj do piwnicy, a zaczepy wykorzystaj do zamocowania kawałka płyty pilśniowej (sklejki nie polecam bo obija... uda). Do "utrzymania" mapy świetnie nadają się uszczelki od rury PCV150 kanalizacyjnej do kupienia w sklepach z wannami.
3. Jeśli nie zmieni się zasadniczo formuła imprezy, to możnaby nawet nie brać kompasu (gdyby nie regulamin)
2. Kup torebkę na kierownicę ze sztywnymi zaczepami. Torebkę schowaj do piwnicy, a zaczepy wykorzystaj do zamocowania kawałka płyty pilśniowej (sklejki nie polecam bo obija... uda). Do "utrzymania" mapy świetnie nadają się uszczelki od rury PCV150 kanalizacyjnej do kupienia w sklepach z wannami.
3. Jeśli nie zmieni się zasadniczo formuła imprezy, to możnaby nawet nie brać kompasu (gdyby nie regulamin)
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Pytanka do Wiechora
Rajd już tuż tuż warto poczytać Regulamin. Martwi mnie w nim jedno:
"...Wyposażenie obowiązkowe: (...) jedna apteczka pierwszej pomocy na drużynę ( dwa opatrunki jałowe, sterylna wata,kompresy z gaza jałowe, woda utleniona, chusta trójkątna, plastry wodoodporne, przylepiec, jodyna, rękawiczki lateksowe, panadol)..."
To może jeszcze defibrylator, płuco-serce i zestaw do intubacji.
Nie czepiam się, tylko trochę mnie to martwi. Na pewno i tak wyposażę apteczkę w to wszystko. Ale na odprawie postaram się wywalczyć zmniejszenie jej zawartości do plastra, bandaża elast. i wody utlenionej. Ewentualnie po dwie tabletki aspiryny i paracetamolu.
Da się zrobić?
No i jeszcze podnoszona już sprawa rozpoczęcia odcinka kajakowego. Gdybym jakimś cudem przybiegł pierwszy i przed 4.00 to:
1. czekam i tracę czas
2. czekam i czas mi się odliczy
3. czekam i wszyscy inni muszą tyle samo czekać co ja, niezależnie od tego o której przybyli.
Niewłaściwe skreślić
Pozdrawiam i powodzenia w przygotowaniach rajdu!
Stres cię zżera?
rocha
Rajd już tuż tuż warto poczytać Regulamin. Martwi mnie w nim jedno:
"...Wyposażenie obowiązkowe: (...) jedna apteczka pierwszej pomocy na drużynę ( dwa opatrunki jałowe, sterylna wata,kompresy z gaza jałowe, woda utleniona, chusta trójkątna, plastry wodoodporne, przylepiec, jodyna, rękawiczki lateksowe, panadol)..."
To może jeszcze defibrylator, płuco-serce i zestaw do intubacji.
Nie czepiam się, tylko trochę mnie to martwi. Na pewno i tak wyposażę apteczkę w to wszystko. Ale na odprawie postaram się wywalczyć zmniejszenie jej zawartości do plastra, bandaża elast. i wody utlenionej. Ewentualnie po dwie tabletki aspiryny i paracetamolu.
Da się zrobić?
No i jeszcze podnoszona już sprawa rozpoczęcia odcinka kajakowego. Gdybym jakimś cudem przybiegł pierwszy i przed 4.00 to:
1. czekam i tracę czas
2. czekam i czas mi się odliczy
3. czekam i wszyscy inni muszą tyle samo czekać co ja, niezależnie od tego o której przybyli.
Niewłaściwe skreślić
Pozdrawiam i powodzenia w przygotowaniach rajdu!
Stres cię zżera?
rocha
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujscie
- Kontakt:
Przepraszam, ale natłok obowiązków tuż przed rajdem nie pozwolił mi na śledzenie forum i nie odpowiedziałem na pytania przed imprezą. Przewidziałem, że może ktoś być przed 4.00 na etapie kajakowym i zaplanowałem wypuszczanie drużyn z zachowaniem różnicy między nimi. Apteczka jestem przekonany, że to nie jest przesada. Miałem kilka przygód, które zakończyły się pozytywnie tylko dzięki dobrej apteczce. Już jest po imprezie i czekam na szczere podpowiedzi, co do organizacji imprezy w 2003 roku. WiechoR
WiechoR
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Sa juz wyniki (z uzwzglednieniem przymusowych postojów)
Jeszcze dzis na http://adrenalina.onet.pl beda zdjecia. Okolo pól tony
(Edited by krzycho at 1:04 pm on July 3, 2002)
(Edited by krzycho at 1:04 pm on July 3, 2002)
Jeszcze dzis na http://adrenalina.onet.pl beda zdjecia. Okolo pól tony
(Edited by krzycho at 1:04 pm on July 3, 2002)
(Edited by krzycho at 1:04 pm on July 3, 2002)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Sie robi, WiechoR
Podobało mi sie pare szczegolow.
1. Brak bariery sprzetowej. Dzieki temu moglem bez klopotow namowic "swierzego" czlowieka do udzialu w imprezie. Nie trzeba bylo organizowac uprzezy, karabinkow, uczyc jumarowania, zjazdow i innych tyrolek. Jesli impreza ma byc "dla kazdego" - powinien wystarczyc rower i dobre checi (i, oczywiscie, apteczka:-)
2. Rower na poczatku. Gdy sie nie jest jeszcze zmeczonym - mozna wiecej zobaczyc i to co sie widzi docenic. Z zeszlego roku zapamietalem tylko niemiecki bruk.
3. Ciekawe i nieszablonowe zadania specjalne. Pomimo braku koniecznosci wykazywania sie specjalistycznymi umiejetnosciami, zadania nie byly nudne i "do odfajkowania" lecz naprawde bawily. rozwijaj dalej wyobraznie!
4. Harcerka na górze latarni morskiej. Poprosze o jej numer telefonu - zakochalem sie.
A nie podobalo sie:
1. Sedziowie punktowi (niektórzy). Już o tym pisano, nie bede sie rozwodzil.
2. Rozłożenie ciężaru kosztów. Chodzi mi o to, że spokojnie moglibyśmy spać w namiotach i nie dostać obiadu w zamian za nieco lepsze mapy, może zalaminowane jak na AT2002 i lepsze przypilnowanie przejścia odcinków specjalnych (kusiło szczególnie "ulatwienie" szlaku z Międzyzdrojów do Lubina).
To tyle.
3m sie cieplo i dzialaj dalej
rocha
Podobało mi sie pare szczegolow.
1. Brak bariery sprzetowej. Dzieki temu moglem bez klopotow namowic "swierzego" czlowieka do udzialu w imprezie. Nie trzeba bylo organizowac uprzezy, karabinkow, uczyc jumarowania, zjazdow i innych tyrolek. Jesli impreza ma byc "dla kazdego" - powinien wystarczyc rower i dobre checi (i, oczywiscie, apteczka:-)
2. Rower na poczatku. Gdy sie nie jest jeszcze zmeczonym - mozna wiecej zobaczyc i to co sie widzi docenic. Z zeszlego roku zapamietalem tylko niemiecki bruk.
3. Ciekawe i nieszablonowe zadania specjalne. Pomimo braku koniecznosci wykazywania sie specjalistycznymi umiejetnosciami, zadania nie byly nudne i "do odfajkowania" lecz naprawde bawily. rozwijaj dalej wyobraznie!
4. Harcerka na górze latarni morskiej. Poprosze o jej numer telefonu - zakochalem sie.
A nie podobalo sie:
1. Sedziowie punktowi (niektórzy). Już o tym pisano, nie bede sie rozwodzil.
2. Rozłożenie ciężaru kosztów. Chodzi mi o to, że spokojnie moglibyśmy spać w namiotach i nie dostać obiadu w zamian za nieco lepsze mapy, może zalaminowane jak na AT2002 i lepsze przypilnowanie przejścia odcinków specjalnych (kusiło szczególnie "ulatwienie" szlaku z Międzyzdrojów do Lubina).
To tyle.
3m sie cieplo i dzialaj dalej
rocha
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Zdjecia z rajdu i nie tylko...
http://adrenalina.onet.pl/1088177,0,0,rajdy.html
zapraszam...
(Edited by krzycho at 6:04 pm on July 3, 2002)
http://adrenalina.onet.pl/1088177,0,0,rajdy.html
zapraszam...
(Edited by krzycho at 6:04 pm on July 3, 2002)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k