Gocław, Park Skaryszewski i okolice

[Jacekraf]

W tempie 7:30 niestety tylko 1. Pierwsze okrazenie ok. 8:40. Ostatnie, trzecie - sciezka zdrowia i trucht. Sam widzisz - nie jest to mistrzostwo swiata, wszyscy sie dopiero bawimy.
Mysle, ze do formy z poprzedniego sezonu kiedy to biegalem 3 okrazenia w czasach 8:00, 7:30, 7:15 (a rekord to 6:50) jeszcze baaardzo dluga droga...
Pozdrawiam
Rafal

[Kiniak]

Niestety z nieukrywanym żalem musze napisać, ze po kąpieli w górskim strumieniu na wyjeździe dopadło mnie przeziębienie. Ledwo chodzę nie mówiąc o bieganiu, więc nie dam rady. Muszę 2-3 dni odpuścić, bo zgubie płuca i zatoki. Bardzo wszystkich przepraszam, poprawię się za tydzień

[Ojla]

Kinga zdrowiej koniecznie. Jak zauważyłaś rośnie grono osób, które chcą się spotkać i pobiegać.
Jola

[Ojla]

Romek!
Udało Ci się namówić drugą połowę? A może zdecydowałaby się na rower? (Ja mogłabym przyjechać z synem).
Rafał jak Ci się pracuje? Pamiętam jak proponowałeś aby spotkać się pobiegać o 17-tej. Teraz już wiesz jak to jest. O książce nie zapomnę.
Jola

[romek]

Moj skarb niestety ma teraz problemy z czasem - zwlaszcza w tym tygodniu i twierdzi kategorycznie, ze nie da rady ; troche mi trudno wymyslec jakis sensowny przekonujacy ja argument, skoro i tak biega (ale koniecznie ze mna - sama jakos jeszcze nie chce) trzy razy w tygodniu.
Pomysl z rowerem moze bylby dobry, ale cos podobniez jej stuka i najpierw bede musial znalezc serwis - a propos moze znacie jakis dobry, najlepiej na Pradze Pld? Zreszta moze sam przyjade na rowerze, bo po wczorajszym biegu boli mnie troche przyczep sciegna Achillesa do lydki - troche dziwne, bo dla mnie to byl prawie spacer. Dzis rano biegalem 'swoje' i jakos po rozgrzaniu nie zniknelo - wiec nie wiem, czy profilaktycznie lepiej sobie dac spokoj na 3-4 dni.
Romek

[kingeri]

hej,

  to na ktora godzine sie umawiamy? Ja sie zasugerowalem wczesniej wspominana 19-ta i na taka tez Dominika ustawiam.

marek

[Kiniak]

Wał Miedzyszyński przy wylocie afrykańskiej, sklep rowerowy Eskapada, z super serwisem, zrobią Ci wszystko Romku. Ja tam zawsze po rajdzikach oddaję mój zmemłany rower i wraca nowo narodzony, jestem z nich bardzo zadowolona
Ich strona:

www.rowery.net.pl

[Ojla]

Jest też serwis w sklepie Gianta na Gocławiu (przy pętli autobusowej) a także w GO SPORCIE na Ostrobramskiej (ale tam w weekendy serwisują rowery u nich kupione - w dni powszednie inne rowery chyba też). Romek, a mógłbyś zdradzić nam imię Twojej drugiej połowy?
19-ta to 19-ta. Coś stałego musi być (oczywiście oprócz zmiany ).
Jola

(Edited by Ojla 1 at 2:27 pm on May 7, 2003)


(Edited by Ojla 1 at 2:34 pm on May 7, 2003)


(Edited by Ojla 1 at 3:04 pm on May 7, 2003)

[romek]

No po takiej goracej reklamie, to sprawdze ten na Wale - tym bardziej, ze mam blizej. Dzieki. No problem: Justyna

[Ojla]

Zapraszamy Justynę!
Jola

[romek]

:uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech:
fajne - pokaze jej jak tylko wroci z pracy

[Ojla]

Może się zachęci? Ja już zmykam. To o 19-tej.
Jola

[romek]

bede jednak sam i to tylko na rowerze (sprawdze przy okazji co tam strzela) - nawet mam problemy troche z chodzeniem

[Jacekraf]

No i udalo sie:) 1 spotkanie grupy z okolic Goclawia, Saskiej Kepy i Goclawia wlasnie juz za nami. Pobieglismy wspolnie 2 okrazenia Parku w skladzie:
- Jola z Jaskiem
- Marek
- Romek
- piszacy te slowa Rafal
Kibicowali nam Leszek z zona.
Ja sie bardzo ciesze, ze wreszcie cos razem wyszlo, ze udalo nam sie zmobilizowac i pobiegac w jednym terminie w tym samym miejscu:)
Mam nadzieje, ze spotkania srodowe beda tradycja.
Oczywiscie nie mozna pominac nieobecnych czyli:
- Kingi z Adamem
- Ewy
- Dedektywa (ktory cos ostatnio tez zniknal na Forum)
- tajemniczej nieznajomej "od Fredzia"
Mam nadzieje, ze renoma i prestiz biegu w Skaryszewskim przyciagna wszystkich dzis nieobecnych i sprawia, ze nasze grono bedzie przynajmniej tak trwale i zmobilizowane jak SBBP.
A tak a propos - w naszym Parku biega naprawde duzo ludzi. Wprawdzie nie liczylem ale naprawde bylo ich dzis duzo.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz (teraz macie to na pismie:) ) dziekuje za wspolne bieganie.
Rafal

[Ojla]

Rafał - to było już drugie spotkanie (i na pewno nie ostatnie!).
Jola